🐲 Czy Psychopata Wraca Do Ofiary

Dzieci psychopatów mogą czuć się dziwnie, gdy dorosną, w tym sensie, że jeśli doświadczają bardziej pozytywnych uczuć niż w domu, to nie wiedzą do końca, co się dzieje. Czasem dziecko psychopaty zamyka się całkowicie na jakiekolwiek odczucia i cały czas stara się być całkowicie niezależne.
1 2011-03-17 15:02:38 ankakuliszewska Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-17 Posty: 31 Temat: związek z psychopatąOd 8 lat nie wiedziałam że żyję w związku z mnie psychopata kojarzył się z wariatem,człowiek ktory jest psychicznie przeczytaniu w internecie co to znaczy że mój partner jest dokładnie taki sam tzn:zdrady,kłamstwa,manipulowanie,zrzucanie winy na ofiarę itd:Całe 8 lat żyłam w nerwach znosiłam jego wybryki aż wpodłam w go poznałam wgladal jak menel,Chociaż miał pracę bardzo dobrze zarabiał ale pieniądze przelatywały mu przez domu nie było wynosil do się za niego,zrobiłam z niego człowieka pokazałam mu jak się wszystkiego łącznie z nie ma nic oprócz długów które opiewają na sumę większą niż 50 płacone mieszkanie przez 2 powiadomienia których nawet nie czyta tylko mi złoty pierścionek i branzoletkę sprzedał żeby mieć na na go z pracy,był na moim utrzymaniu potem na mu matka którą okłamywał że jest już osobno ale spotykaliśmy chciałam widzieć co on kontakt ze swoją 1 miłością i zaprosił ją do siebie ukrywając to się z naszej klasy kiedy ona wstawiła tam ich wspólne z Przyjechała po swoje rzeczy,które u niego w tym czasie był u jego przywiozła ją do jego domu i tam ją pani zadzwoniła do niego mówiąc że jak nie przyjedzie wyskocz przez tam on wyrzucił ją z dwóch miesiącach kiedy skończył mu się zasiłek i nie miał już pieniędzy nawiązał z tą Panią kontakt i pojechał do niej kłócąc się ze Pani wynajeła mieszkanie na 2 miesiące za które zapłaciła 1000zł zameldowała go u siebie ba rok czasu i utrzymywała tam sobie 3 jej nieobecności uciekł od niej i wrócił do mnie mówiac że nie mógł dłużej tam wytrzymać i bardzo żle się o niej na wspomnienie o u mnie znalazł pracę,ale nie mogłam udawać że jest dobrze bo nie żeby zapomnieć o tym bo on dużo mogłam .Zaproponowałam mu że pójdziemy do nigo i tam zamieszkamy będzie miał bliżej do ze mnie służącą która wstawała w nocy szykować śniadanka do pracy,obiadki na które nie dawał mi pieniędzy bo dopiero podjął te kontakty do wekendów ponieważ ja sobie jeszcze dorabiam,mam wnuki z którymi też chciałam spedzic trochę tez ma dzieci,wnuki z którymi zerwał całkowicie wypłatę którą dostał w miał 2 na papierosy,piwo,wódkę i okazję że ja musiałam zająć się wnukami on poszedł się go w lokalu mnie zobaczył pomachał mi ręką ja zadzwonił do mojej córki bo ja nie odbierałam od niego mnie wyzywać że ja jestem ścierka,guwno żebym spierdalała bo fajne babki są w lokalu i on będzie po przeczytaniu w psychopacie sms że zwracam mu wolność i kończę ten toksyczny dwóch dniach zadzwonił do mnie myśląc że może wszystko wróci tak jak może pogodzić się że to ja podjełam taką do mojej córki zwalił całą winę na mnie,poróżnił mnie z miałam prawa obrony,chociaż córka,siostra,koleżanki wszyscy znali go i odradzali mi a ja dalej brnełam w tym toksycznym jest tylko garstka tego co wiem jak to się dalej mi przykro żałuję tych straconych lat,nerwów ale muszę być silna i nie pozwolę sobie żeby dalej mną cały czas twierdzi że mnie kocha,że jest głupi za mną,ale psychopaci nie potrwfią potoczą się dalsze mojel losy napewno je ostrzec wszystkie Panie jeśli spotkacie taką osobę szybko się od niej odseperujcie czym wcześniej tym o radę każda odpowiedż będzie motywacją dla mnie że dobrze wszystkich. 2 Odpowiedź przez marena7 2011-03-17 15:19:35 marena7 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: tarepeuta uzależnień Zarejestrowany: 2010-12-20 Posty: 1,447 Wiek: 58 Odp: związek z psychopatąOpisałaś jego ciemną stronę, a czym Cię w takim razie zauroczył, że byłas z nim 8 długich lat? 3 Odpowiedź przez ankakuliszewska 2011-03-17 21:17:12 ankakuliszewska Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-17 Posty: 31 Odp: związek z psychopatąPytasz czym mnie podwójną wdową .Długo byłam go w lokalu 2 miesiące po śmierci jego mnie do tańca,a potem do mi o swoim życiu a ponieważ jestem osobą uczuciową zrobiło mi się go pierwsze spotkanie pszyszedł z kwiatami czego nigdy nie zrobił mi żaden mężczyzna,zabierał mnie na wycieczki,które były organizowane w jego ostrzegana przez jego starszą córkę,że leżał w szpitalu psychiatrycznym i jest alkoholikiem lubi że mu na mnie zależy więc pomyślałam że mu o jego wyglad razem i okazało się że nadłużywa alkoholu,często przychodził z pracy pijany,a ja robiłam mu z tego powodu awantury bo ja nie mu opuścić mieszkanie,wyszedł ale nie dał mi spokoju;wydzwaniał,płakał,przysyłał mi kwiaty przez pocztę kwiatową,uległam,do momentu kiedy zamieszkałam z chorym ojcem po udarze i nie miałam czasu dla niego poznał kobietę na dansingu,z która mnie przyznał się do tego,tylko ta kobieta widząc nas razem podeszła do mnie i powiedziała mi że był dzisiaj z nią umówiony i nie powiedziała mi całą z nim,ale on nie dał mi spokoju więcej mu wybaczałam tym więcej robił nie lubią byc w stałych związkach,i lubią się znęcać nad trwało do dnia kiedy tak jak wspomniałam że wyczytałam w internecie kto to jest psychopata i powiedziałam że to już koniec,może za późno ale lepiej pózniej niz wiem że on się do mnie odezwie jestem pewna na 100% ale ja nie wiem co dzień dzisiejszy próbuję ułożyć sobie życie,jesli poznam kogoś odpowiedniego nie szukam-a może to na pewno nie będę chciała nawet z nim 4 Odpowiedź przez marena7 2011-03-17 21:38:41 marena7 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: tarepeuta uzależnień Zarejestrowany: 2010-12-20 Posty: 1,447 Wiek: 58 Odp: związek z psychopatąZobacz jak to jest. Kobiety dają sie nabierać na biednego misia, że taki biedny, takie ciężkie miał życie. Wystarczy, że kwiaty przyniesie i do tańca poprosi..... Taka jest w nas potrzeba Anka, ze przejrzałaś na oczy i go pogoniłaś. Tak trzymaj! I niech Ci się w zyciu 5 Odpowiedź przez kasandra1234 2011-03-18 00:45:44 kasandra1234 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-12-29 Posty: 1,326 Wiek: słuszny :) Odp: związek z psychopatą ANKA nie ulega wątpliwości że zrobilas jednak że tak poźno,ze pozwoliłaś żeby ten manipulant niszczyl ci nie potrafię zrozumiec kobiet ktore pozwalaja sobie na niszczenie poczucia wlasnej wartosci,godności,chociaz wiele lat temu tez dawalam soba poprostu mnie odrzuca na takich kretaczy...Dla czego tak bardzo uzależniamy sie od katów,my ofiary...co to za syndrom...że potrafimy tak trwac i trwac w malignie...Pozdrawiam Anka. Nie jestem idealna ale idealnie sobie z tym radzę... 6 Odpowiedź przez ankakuliszewska 2011-03-18 16:54:10 Ostatnio edytowany przez ankakuliszewska (2011-03-18 17:14:32) ankakuliszewska Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-17 Posty: 31 Odp: związek z psychopatąWlasnie wróciłam z pracy i czytam wasze odpowiedzi chociaż jest ich tak mało,łzy same mi o niego ale o to że poróżnił mnie z moją córką,która do mnie zadzwoniła i powiedziała że trzyma jego stronę a do mnie więcej nie zadzwoni i tak pozwoliła mi się nawet wytłumaczyć i odłożyła kiedy się ze mną pokłócił to mnie że jak powie córce co ja na nią mówiłam,to ona nie będzie chciała mnie znać i tak zrobił,uderzył w mój czuły punkt i za to go jeszcze go bardziej mnie dzieci i wnuki sa nie zamieniła bym dzieci na wiem co robić czy napisać do córki i spytać co jej naopowiadał,czy zadzwonić do niego i spytać czy jest zadowolony z tego co go znam to rzuci słuchawką,albo powie abym się odpierdoliła bo wulgaryzm w jego wstrętnej gębie jest na porządku z jego dziećmi kontaktu nie mam i one mnie nie intresują,a on od lat też nie utrzymuje z nimi odwiedza wnuczków nic im nie kupuje nawe nie poszedł na chrzciny swojej wnuczki chociaż go namawiałam bo nie miał pieniędzy a ja nie chciałam mu pożyczyć bo nie jego ofiarą i muszę sama sobie radzić ze wszystkimi matactwami i kłamstwami tego to moja i dziękuję za wsparcie. 7 Odpowiedź przez kasandra1234 2011-03-18 18:36:10 kasandra1234 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-12-29 Posty: 1,326 Wiek: słuszny :) Odp: związek z psychopatą ANKA może napisz do corki imaila jesli masz taka wszystko od początku do że przeczyta... jej po tym czas na przemyslenie i poukladanie wszystkiego w teraz spróbowac do niej zadzwonić,do niego nie bo tylko cie zdenerwuje niepotrzebnie...Pozdrawiam Nie jestem idealna ale idealnie sobie z tym radzę... 8 Odpowiedź przez łowczyni 2011-03-18 22:53:03 łowczyni Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-05 Posty: 48 Odp: związek z psychopatąDoświadczenia z mężczyznami nie mam ale to ze go zostawiłaś była dobrą decyzją,tyle z siebie dawałasdopiero przy tobie został człowiekiem rozumnym,postawiłaś go na wszystko spieprzyć ma taka wolętylko szkoda że zapomniał że ty jesteś w jego będzie pluł w brodę że dał ci nadzieje że twa córka się opamięta i będzie wszystko po staremu,trzymam kciuki 9 Odpowiedź przez ankakuliszewska 2011-03-19 20:29:35 ankakuliszewska Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-17 Posty: 31 Odp: związek z psychopatąNapisałam do córki i o więcej komentarzy,to mnie podtrzymuje na 10 Odpowiedź przez marena7 2011-03-19 20:48:15 marena7 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: tarepeuta uzależnień Zarejestrowany: 2010-12-20 Posty: 1,447 Wiek: 58 Odp: związek z psychopatąAnka, pisz do córki, choćby codziennie. Pisz, że ją kochasz, że tęsknisz. Że to co zrobił ten typ to manipulacja, szantaż i zemsta na Tobie! Nie odpuszczaj! 11 Odpowiedź przez łowczyni 2011-03-19 20:56:23 łowczyni Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-05 Posty: 48 Odp: związek z psychopatąCieszę się że jako tako Ci lepiej .Wywalczysz co ci się należny w sądzie,z córką ci się poukłada,otoczą Cie życzliwi ludzie,znajdziesz prace(jeśli nie masz) ,i będziesz szczęśliwa tak po prostu, kto wie poznasz w końcu normalnego kroczkami do przodu tak że szczena wszystkim tym opadnie którzy byli przeciwko daj się. Ps:Napisz jeśli coś ci się uda, bądź nie. Odpiszę wczesnej czy później. 12 Odpowiedź przez nieznajoma31 2011-03-20 00:09:39 nieznajoma31 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-19 Posty: 4 Odp: związek z psychopatą Witaj,Kochana bardzo dobrze zrobiłas że go zostawiłaś, nie masz nad czym płakać- facet to zwykły dupek i tyle a z córką napewno wszystko się ułoży. Piszesz że wyczytałaś że to psychopata i pasuje do niego ten obraz według Ciebie, a według mnie z tego co piszesz ten facet ma niewiele wspólnego z psychopatą( co nie zmienia faktu że jest dupkiem)-wiem co pisze. Piszesz że zrobiłaś awanturę bo przyszedł pijany, a on co na to? Gbyby był prawdziwym psychopatą uwierz nie poszło by Ci tak z nim łatwo, że znalazł sobie kogoś i tak poprostu olał Cię. Psychopata przede wszystkim uwielbia sprawować kontrolę nad drugą osobą, musi być górą nie ma znajomych ani nie chodzi po imprezach- nie bawią go takie rzeczy ani towarzystwo-typ aspołeczny. Piszesz że zobaczyłaś go z jakąś dziewczyną a on po dwóch dniach zadzwonił do Ciebie, prawdziwy psychopata dzwoniłby za pieć minut tysiąc razy, straszył groził znęcał psychicznie fizycznie bałabyś się go, nie spałby w nocy tylko stał pod Twoimi drzwiami i oknem wydzwaniałby po Twoich znajomych Rodzinie straszył nękał zmienić prace numer telefonu a nawet adres. Z tego co piszesz nie było u Ciebie aż tak tragicznie- ja to co pisze przeżyłam na własnej skórze więc wiem o czym mówie. Dlatego zamiast się zamartwiać ciesz się, że nie trafiłaś na prawdziwego psychopatę i nie obwiniaj się bo to nie Twoja wina. Córka napewno zrozumie wszystko , może tylko potrzebuje czasu. Tak że głowa do góry pozdr 13 Odpowiedź przez nieznajoma31 2011-03-20 00:15:14 nieznajoma31 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-19 Posty: 4 Odp: związek z psychopatąI jeszcze jedno oczywiście, że dobrze zrobiłas nie masz się nad czym zastanawiać i nawet nie mysl zeby wracac do niego 14 Odpowiedź przez ankakuliszewska 2011-03-20 03:13:27 ankakuliszewska Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-17 Posty: 31 Odp: związek z psychopatąDziękuję Ci za odpowiedż,ale nie zgodzę się z Tobą odnosnie znaczenia słowa "psychopata".Przeczytaj sobie o takim porobiłam sobie notatki,ale jest tego za dużo żeby to chodzi o zabawy jesteś w błędzie,on uwielbia się bawić,i nie pierwszym spotkaniu sprawiają pozytwne wrażenie,prowadzą pasożytniczy tryb życia,liczne romanse,niewybredny wybór partnerów,i utrzymywanie kilku związków jednocześnie,tak było z mężatkę której mąż pracował w miał wyjechać tam do pracy,namówiła go żeby wziął urlop bezpłatny będą się uczyć podanie ale nie czekał na wyrażenie zgody przez zakład i do pracy więcej nie tym czasie kiedy on poznał tą panią nie byliśmy razem ponad tylko kontakt złapałam go jak całował się z taką żyrafą bo on jest niski a ona była wysoka,tak że stawał na mnie nie widział bo ja stałam po drugiej stronie ulicy i było się tego i dlatego skończyłam z do Angli nie udał się wrócił do mnie okłamując mnie że jest na urlopie bezpłatnym,ale wraca do rano o demnie z domu i pojechał do go i wtedy powiedział mi cała prawdę że go dużo pieniędzy bo miał brac 40-lecie u mnie miał jak w bajce ,a jego mieszkanie wynajeliśmy po to zeby było prace było w miarę dobrze nie pił bo nie miał za mi pieniądze na życie przez 2 dnia wróciłam z pracy bo sobie troszkę dorabiam a on do jego kolegi pytając czy był w pracy i tu tygodnia do pracy nie chodził szef chce go go i pytam czy był w pracy powiedział że tak ja mówię klamiesz bo od tygodnia nie chodzisz,wyparł się do dzisiaj nie wiem gdzie mu termin z ma mi opuscić mieszkanie. Ponieważ nie miał gdzie iść bo jego było wynajęte dał mi propozycję że dopóki lokatorzy nie opuszcza jego mieszkania to on mi będzie płacił ale nie będę nić koło niego bardzo mi to pasowało ale razem bo ja mam tylko pokój z kuchnią,ale nic nas nie dnia oznajmił mi że za 2 tyg wyjeżdza do miasta sprawie pracy ,mnie to nie interesowało bo ze soba nie soboty wstał rano zabrał perę swoich rzeczy ja myślalam że on idzie do pracy,a on mi oznajmia że jedzie do miasta W. i wróci za 3 cos 3 dni się nie odzywał ja 3 dniach zadzwonił i pytał czy może przyjśc do go że mnie nie ma w domu spakowałam jego rzeczy do samochodu swojego i pojechałam sie z nim powiedział mi prawdę że był u swojej 1 chciałam nic więcej wiedzieć wyrzuciłam jego rzeczy z samochodu wsiadłam spał w autobusie bo pracował w takim będę więcej pisać domyślcie się co stało się nie zgodzę że to nie jest mają dziwaczne zachowanie po spożyciu alkoholu,są wulgarni,opryskliwi,zmianę nastroju, słabo zintegrowane życie seksualne,brak planów życiowych i niezdolność prowadzenia zorganizowanego życia za wyjatkiem życi prowadzonego do ludzi zapada na schizofrenię nerwicę i depresję a wynika to z kontaktów z dowcipni i zabawni oraz zmienni jak on własnie taki dla mnie najważniejsze jest to abym mogła nawiazać znowu kontakt z jej że żadam konfrontacji z nia i z nim i chcę wiedzieć co on jej 15 Odpowiedź przez ankakuliszewska 2011-03-20 13:18:10 ankakuliszewska Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-17 Posty: 31 Odp: związek z psychopatąChciałam dodać że miałam podłączoną sieć co nich należał on imoja wyłączyłam mu tą do mnie kilka razy ale ja nie odebrałam więc przysłal mi sms którego mu z powrotem że dobrze zrobiłam. 16 Odpowiedź przez nieznajoma31 2011-03-20 21:21:43 nieznajoma31 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-19 Posty: 4 Odp: związek z psychopatą Hej,Dobrze zrobiłaś dobrze. A jeszcze tak apropo psychopaty, ja nie muszę czytać ( chociaz pworzeczytałam dwie książki rozmawiałam z psychiatrą i wszystkie możliwe inf w internecie) byłam w związku z takim człowiekiem- do tej pory boje się własnego cienia. Owszem Twój partner ma jakieś cechy- jest egoistą, kłamcą oszustem i nieudacznikiem życiowym, ale nadal twierdzę że do psychopaty mu bardzo daleko. Piszesz że zrobiłaś z niego człowieka- z psychopaty nie zrobiłabyś. Piszesz, że myślałaś że psychopata to wariat szaleniec, tak Kochana psychopata to jest wariat szaleniec człowiek chory psychicznie tak własnie jest. Ja tego nie wymyślam ja to przeżyłam to gracz on ma wszystko zaplanowane, a podstawą psychopatii jest narcyzm czyli samouwielbienie. Wiesz z czego psychopata czerpie radość? Ze strachu innych, przede wszystkim on uwielbia sprawować ogromną kontrole nad ofiarą, wymusza to poprzez agresje(damski bokser), szantaż, groźby, doprowadza do tego że boisz się go i zgadzasz się na wszystko dla świętego spokoju. Będzie Cię bił za to że krzywo stoją jego buty, szklanka, ze na obiad jest pomidorowa zamiast rosołu. On poprostu musi być górą, musisz robić wszystko co on chce wymusi to na Tobie, a jak od niego wyprowadzisz się będzie dzwonił non stop a w koncu zagrozi że cie zabije, jesli nie wzruszy Cie to bedzie groził Twojej rodzinie, a jak powiesz ze powiadomisz policje wysmieje Ci sie w twarz i powie ze się niczego nie boi. Doprowadził że zwolnili mnie z pracy, zerwałam wszelkie kontakty ze znajomymi, jest obsesyjnie zazdrosny, mysli ze go zdradzasz z kazdym i wszedzie ( bo on nie rozumie relacji miedzy ludzkich), będzie się posuwał coraz dalej, aż w koncu zostaniesz sama w zamknietym domu z Katem który bedzie Cie gnebił bił i czerpał z tego radość. A jak w koncu z pomocą osób trzecich uda Ci się uciec to zrobi wszystko, żeby Cie zniszczyć nie spocznie dopóki tego nie zrobi( a to że oszukuje kłamie manipuluje to tez owszem ale w celu zdobycia ofiary na własność). Psychopata to niebezpieczny i groźny człowiek, który wczesniej czy pozniej trafi na drogę przestępczą. Opisałam swoje przezycia. To jest człowiek któremu wydaje się ze jest ponad Bogiem- moze wszystko- kontrolował nawet ciuchy w których chodziłam, dosłownie wszystko kazdy mój oddech ruch -niewola psychiczna- dramat. 17 Odpowiedź przez nieznajoma31 2011-03-20 22:10:22 nieznajoma31 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-19 Posty: 4 Odp: związek z psychopatąTu nie chodzi o to czy to psychopata czy nie wazne ze kobieciarz kłamca i nieudacznik dobrze zrobiłas ze go zostawiłaś po co Ci taki wrzód. Ale to nie jest psychopata uwierz mi na 100% nie jest, jak czytam to co piszesz, że spaliscie razem a on nie odzywał sie do Ciebie- to w ogóle nie pasuje do psychopaty, ja jak byłam z takim to mówiłam wyp z mieszkania a on miał to w dupie co ja mówie musiałam z nim spac uprawiać seks bo inaczej mnie bił a jak chciałam wyjść to potrafił poszarpać na mnie ciuchy, rozwalić telefony żebym nigdzie nie zadzwoniła mogłam krzyczec a on się smiał prosto w twarz, bałam się jak wiedziałam że będzie w domu jak wróce z pracy bo jak spóźniłam się pięć minut to mnie bił i mówił że musiałam się z kimś piep.. i żebym się przyznała z kim. On poprostu ustala relacje zwiazki z pozycji siły- a oprócz tego oczywiscie ma wiele kochanek itd- ale sens zycia takiego psychola to kontrola nad ofiarą to ze się go boisz on wtedy czuje że żyje adrenalina. Jak wyjeżdzałam na pół godziny z domu to sledzili mnie jego koledzy, bo psychopata musi mieć absolutną kontrole nad ofiarą. Gdyby tak było jak Ty to opisujesz to 50% facetów byłoby psychopatami, a takich krętaczy z jakim Ty miałas do czynienia jest mnóstwo. Mówisz ze mieszkał z Tobą bo Ty mu dałas taki warunek a on sie zgodził ze nie bedziesz nim sie zajmowac. Myslisz ze gdyby to był psychopata interesowałoby go to co Ty mówisz? Nie chciałabys z nim spac? To wziąłby Cie siłą nie martw sie nie pytałby Cie o zdanie. Powiedziałas mu ze koniec a on jakos to przyjął. Myslisz ze psychopate by to interesowało co Ty mówisz i ze nie chcesz z nim byc? Zewyprowadziłby sie z mieszkania? Musiałaby go policja wydrzec i tak by wrócił, albo Ty musiałabys uciec przez okno od niego. To nie jest tak że z psychopatą ot tak mozna sobie zyc chodzic do pracy bo Ty masz prace, myslisz ze psychopata pozwoliby Ci pracowac? Zrobiłby wszystko zeby Cie zwolnili, a jak nie to sama zwolniłabys sie i miałby w d.. czy macie za co zyc to bylby Twój problem...Będąc z kims w związku psychopata musi miec Cie 24 godziny pod lupą i musisz robic to co on chce WSZYSTKO wymusi to na Tobie-siłą. Przeczytaj sobie książke Strefa Cienia- to będziesz wiedziała o czym mówie. Psychopata posunie się do wszystkiego zeby Cie zniewolić NIE MA TAKIEJ RZECZY DO KTÓREJ NIE POSUNĄŁBY SIE. Dlatego zeby z nim skonczyc potrzebna jest pomoc osób trzecich inaczej nie uwolnisz sie od takiego 18 Odpowiedź przez ankakuliszewska 2011-03-22 00:48:01 ankakuliszewska Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-17 Posty: 31 Odp: związek z psychopatąHej Witam wszystkich Ci co przeszłaś dlaczego my kobiety mamy cierpieć przez takich i odchodzą bez żadnych skrupułów a my przez nich tego Twojego kata to nie ma nie byłam bita ani na siłę mnie nie brał mało nas byłam musiałam tłumaczyć się z kim rozmawiałam,co robiłam,gdzie byłam nawet co jadłam. Jak wyszłam z psem na spacer i byłam za długo to się denerwował,za długo byłam w sklepie,przychodziłam do własnego domu pod strachem. Teraz po wyłączeniu tel. zaczął do mni wydzwaniać ale ja nie odbierałam tylko wyłączyłam znowu dzwonił ,chciał żebym przyszła po swoje rzeczy kazałam mu żeby wsadził sobie w buty będzie wyższy mnie jest stać żeby sobie go czy jest zadowolony że poróżnił mnie z córką,powiedział że nic jej nie mówił,ale ja mu nie wierzę.(córka do mnie napisała ale nie dzwoni ja też nie będę się narzucała nie jestem od nikogo zależna i nie potrzebuję pomocy.)On nie może pogodzic się z tym że to ja podjęłam taką decyzję o rozstaniu i wmawiał mi że to on zemną skończył już dawno,że jak byłam u niego to chciał żebym jak najprędzej wyszłam to był szczęśliwy przecież sam mnie prosił o zostanie,nie umię się całować a ja się z nim nigdy nie całowałam bo się brzydziłam wyciągał szczękę i chował pod poduszkę a rano wkładał nie myjąc że w niedzielę był u kogoś i sie wydupcył,chciał mnie upokorzyć ale mu sie nie udało bo jeszcze gorzej go nienawidzę i czuję do niego mu że jest zwykłym śmieciem i niech się nie chwali bo nie nadaje sie nawet na korek do i tak było bo miałam taka znajoma która będac na dansingu i poznała kogoś kto jej zaproponował żeby do niego poszła i tak zrobiła twierdzac że ona jest on też taka mojej córce że wyjeżdża do swojej pierwszej miłosci do miasta W. To była nie prawda przyznał sie bo chciał mnie wziął wypłatę 15 marca nie chodzi do mu że więcej do niego nie zadzwonię i nie napiszę on też nie będzie dzwonił bo na kartę a zeby ją kupic trzeba mieć się że to co mi powiedział mimo nienawisci do niego zabolało mnie. POZDRAWIAM. 19 Odpowiedź przez ankakuliszewska 2011-03-22 18:00:44 ankakuliszewska Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-17 Posty: 31 Odp: związek z psychopatąWitam; nie wiem czy dobrze zrobiłam ale zadzwoniłam dzisiaj do jego matki i powiedziałam jej o jego że mnie poprze bo ona dobrze wie jaki on jest,ale rozczarowała mnie i się rozłączyła,nie dziwię się jej jak każda matka trzyma za dzieckiem,a przecież była za mną nawet mi dziękowała za to że się nim mnie przed nią wychwalal że dzięki mnie jest jaki mieszka około 200 km od niego i nic nie wie tyle co ja jej dzwonił do mnie,ale nie odbierałam więc napisał mi SMS,w ktrym napisał" TY SZMATO TEGO CI NIE DARUJĘ JAK CIĘ SPOTKAM TO CI NÓZ W PLECY WBIJĘ" boję się gdzie kolwiek pokazać,zastanawiam się czy nie zgłosić na o radę. 20 Odpowiedź przez kasandra1234 2011-03-22 18:31:31 kasandra1234 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-12-29 Posty: 1,326 Wiek: słuszny :) Odp: związek z psychopatą ANKA to jest powazna groźba...zatrzymaj ten sms...pokaz go będzie dzwonil i grozil nagraj mieć jakies dowody,bo jak widac stac go na sądze zeby zrobil to co napisal ale to jest nadal bedzie to robil zgloś to na strasznie przykre że trafiłas na takiego drania!Jesli chodzi o jego matke,to wiesz jak to jest...nie dziwie sie że trzyma jego strone,wiesz nie nagaduje na niego do ciebie bo nie wypada a może sama się go boi,ale pewnie ma swoje zdanie na ten coz ona może ci pomoc,jeszcze z daleka... Nie jestem idealna ale idealnie sobie z tym radzę... 21 Odpowiedź przez ankakuliszewska 2011-03-23 02:24:47 ankakuliszewska Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-17 Posty: 31 Odp: związek z psychopatąNie mogę spać więc wstałam,aby się wam ciągnie mnie żeby mu napisać żeto jak mi ubliżył to typowe dla kiedy go utrzymywałam,kiedy wstawałam w nocy szykować mu śniadanie do pracy,kiedy klękał przedemną i płakał,kiedy mówił że mogę na niego liczyć jak by mi się działa krzywda gdzie kolwiek by był to by przyjechał,jak przysięgał że jest głupi za mną i bardzo mnie kocha i zawdzięcza mi że przy mnie się dużo nauczył teraz zostałam SZMATĄ bo powiedziałam jego matce prawdę o ja mam go nazwać że zepsłół relacje między mną a moją sobie 2 ofiary mnie i tą swoją 1 miłość którą tez wykorzystał i jak złodziej po kryjomu uciekł od kiedyś z nia rozmawiałam przez tel. i opowiedziałam mu o nim nie wierzyła,tyjko mu to przekazała i pisała jak bardzo go ucieczce od niej też rozmawiałam i powiedziałam jej że ostrzegałam cię przed nim to nie chciałaś jej co on o niej mówi to nie chciała słuchać i się brak empati do normalnych kobiety jesteśmy ofiarami psychopatów,bo oni tak naprawdę nie umieja kochać,składają obietnice i nie potrafią żyć zgodnie z tym co dla psychopaty jest jak oddychanie nie ma w nich miłości tylko wszystkie kobiety z którymi był podczas naszego związku nie zostawił słuchej nitki więc nie mogę spodziewać się żeby dobrze o mnie mówił chociaż w głębi serca jesli go ma myśli był przyjacielem to wróci jeśli nie to nie był nim nigdy,to jest takie motto bo do mnie powrotu już nie 22 Odpowiedź przez alapala 2011-03-23 13:35:02 alapala Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-10 Posty: 50 Odp: związek z psychopatąUważam że to dobrze ze odciełas sie od niego. On tylko ciągnął Cie za sobą w dół daj sobie troche czasu zobaczysz że jeszcze wzejdzie dla Ciebie słońce, tylko nie wracaj juz do niego - tacy jak on nigdy sie nie zmieniają i on nigdy sie nie zmieni, nie teskni za Tobą tylko tęskni za wygodnym życiem jakie przy Tobie wiódł. Pozwól córce, siostrze i koleżankom przekonać sie jaki to 'wspaniały' człowiek. 23 Odpowiedź przez ankakuliszewska 2011-03-26 13:15:04 ankakuliszewska Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-17 Posty: 31 Odp: związek z psychopatąWiatam wszystkich bardzo serdecznie; Zkażdym dniem myślałam że będzie lepiej a jest coraz gorzej,pomimo że z córką jest OK mam wnuki przy sobie muszę udawać że jest dobrze a wcale tak nie długo to potrwa.?Pozdrawiam. 24 Odpowiedź przez :)Karolala 2011-03-26 13:25:13 :)Karolala Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-21 Posty: 1,023 Odp: związek z psychopatą Witaj Aniu skoro masz tak wielki krok za soba ze odeszlas to jest to juz polowa drogi skoro z corka juz masz dobry kontakt to nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo tylko Kochana droga do gory i nie patrz w tyl Przyjdzie czas ze wszystko sie ulozy i bedzie na swoim miejscu 25 Odpowiedź przez kasandra1234 2011-03-26 15:48:44 kasandra1234 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-12-29 Posty: 1,326 Wiek: słuszny :) Odp: związek z psychopatą Powiedz ANKA co najbardziej cie męczy w tej calej nie możesz sobie darowac ze związalaś sie z takim czlowiekiem,czy to że sie go boisz,czy to ze tacy ludzie w ogole chodza po że powinnas się cieszyc że w jakis sposob udalo Ci sie uwolnic od niego,a dalej to będzie juz tylko rodzine,masz wsparcie,nie jestes sama w tym powoli zacznie znikac,poukladasz sie na nowo bo inaczej byc nie tych przezyciach będziesz "nową"kobieta z ogromnym bagażem doświadczeń ale z czasem wolna od naleźć w sobie ogromna sile zeby w jakis sposob zapomnieć i żeby ten typ ci juz ci zobojętnieje to znaczy że odnioslaś sukces...Teraz żyj z calych to każdemu po przejściach...Pozdrawiam cie mocno. Nie jestem idealna ale idealnie sobie z tym radzę... 26 Odpowiedź przez ankakuliszewska 2011-03-27 00:18:13 ankakuliszewska Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-17 Posty: 31 Odp: związek z psychopatąMnie się nie rozchodzi o niego,tylko boli mnie że nazwał mnie szmatą,a dzisiaj się jeszcze dowiedziałam że jestem zdzirą i że mnie mu pomagałam,utrzymywałam ,przed św. bożego narodzenia przyszedł do mnie i klękał płakał aż się zanosił jak dziecko bo nie miał gdzie iść dałam mu 20 zł na papierosy bo zbierał pety to szmatą i zdzirą nie mi odradzała go jak uciekł od tej 1-szej miłość i wrócił do że ma rację ale jej nie posłuchałam bo mówił że się zmienił i dużo sie nie zmienił i nic nie jakąś inną zbada teren będzie miał okazję wyciągnąć jej z portfela jakąś kasę i zwieje,bo mnie często ginęły musiałam potrafił własną córkę okradać jak z nim mieszkała,nawet od moich sąsiadów pożyczał pieniądze mnie zaczepiali a ja o niczym nie ucieknie do tej 1-miłości bo ona go spojrzę na jego zdjęcie chociaż większość skasowałam to mi się żygać nie była miłość tylko przyzwyczajenie i wygoda. 27 Odpowiedź przez kasandra1234 2011-03-27 13:29:30 kasandra1234 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-12-29 Posty: 1,326 Wiek: słuszny :) Odp: związek z psychopatą ANKA ja wiem że to bardzo boli...ale nie jesteś żadną taką z zacytowanych przez ciebie to on jest totalnym wlasnie my dobre babki trafiamy na takich chamów...no cóż pewnie w przyrodzie musi byc jakaś rownowaga Najgorsze jest to że nie możesz z nim w żaden sposób walczyć,bo tylko gorzej się z nim kontak całkiem i po co Ci te nerwy tego jeszcze złodziej...jak można zaufac takiemu czlowiekowi... Nie jestem idealna ale idealnie sobie z tym radzę... 28 Odpowiedź przez ankakuliszewska 2011-03-27 18:56:32 ankakuliszewska Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-17 Posty: 31 Odp: związek z psychopatąDzięki Ci Kasandra nie wiem ile masz lat ale czytałam Twoje odpowiedzi na różne posty jesteś dobrą w życiu też tak sobie dobrze radzisz,jak radzisz my kobiety musimy się wiem czy powinnam ale chciałabym nawiązać bliższy kontakt z Tobą,albo pogadać przez razie u mnie nic się nie dzieje siedzę w domu i czekam jak potoczą się moje sprawy dalej ale do niego napewno nie wrócę bo by mnie było wstyd mojej córki bo mi powiedziała jaki ty mi dajesz Cię bardzo serdecznie. 29 Odpowiedź przez kasandra1234 2011-03-27 23:46:41 kasandra1234 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-12-29 Posty: 1,326 Wiek: słuszny :) Odp: związek z psychopatą ANKA mam lat 40+male vat to juz prawie pięćdziesiątka...eh...zycie tak szybko plynie...Nie jestem psycholożką ale kiedys chcialam nią być...cóż... sobie radze w życiu...wydaje mi sie że ogólnie jedną sprawa tylko nie moge sobie poradzić ,ale tu i żaden psycholog nic nie poradzi tylko czas...on jest najlepszym psychologiem który pomaga w rozwiązaniu wielu musze sobie zainstalować...myslisz ze to dobry pomysł...a te coreczki to mądre są,prawda... Pozdrawiam serdecznie Nie jestem idealna ale idealnie sobie z tym radzę... 30 Odpowiedź przez ankakuliszewska 2011-03-28 00:35:38 ankakuliszewska Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-17 Posty: 31 Odp: związek z psychopatąMyślę że córka też miała problem i własnie przez takie klikanie poznała koleżankę,która tez ma problem i tak na wzajem sobie pomagają,rozmawiają przez skeypa albo na ta znajoma zaprosiła ją w zeszłym roku na wczasy do nalegam ale spróbować można,chciałabym poznać kogoś,może są jakieś samotne panie, które chciałyby nawiązać kontakt było by mi 31 Odpowiedź przez kasandra1234 2011-03-30 21:27:40 kasandra1234 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-12-29 Posty: 1,326 Wiek: słuszny :) Odp: związek z psychopatą ANIU wiesz dlugo się zastanawialam...i jednak wole pozostac anonimowa Przepraszam Cie i serdecznie pozdrawiam Nie jestem idealna ale idealnie sobie z tym radzę... 32 Odpowiedź przez ankakuliszewska 2011-03-30 21:46:27 ankakuliszewska Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-17 Posty: 31 Odp: związek z psychopatąPrzykro mi droga Kasandro ale szanuję Twoją miałaś jakieś obawy to nie mniie cisza jak coś wydarzy to Cię bardzo serdecznie i życzę Ci wszystkiego co dobre i dużo.( :Kogo Bóg darzy wielką miłością,w kim pokłada nadzieję,na tego zsyła wielkie cierpienie:) 33 Odpowiedź przez ankakuliszewska 2011-04-04 01:38:13 ankakuliszewska Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-17 Posty: 31 Odp: związek z psychopatąTak jak obiecałam że napiszę co się zmieniło w moim życiu,otóż w czwartek dostałam od niego sms w którym pisze:dlaczego przychodzisz do mnie 3 noc i jesteś smutna:nie mogłam się powstrzymać i po paru napisałam "co miał oznaczać ten sms" odpowiedział że nachodzę go w snach i nie wie piątek zadzwonił do mojej córki żeby przyjechała bo załatwił jej paliwo do samochodu,ma taką możliwość bo pracuje w takim zakładzie gdzie ma dostęp do bardziej mnie upokorzyć powiedział córce że był u tej 1-szej powiedziała że mu nie wierzy,bo przeciesz widziała i słyszała jak po ucieczce od niej na nią nagadywał:pluł,na wspomnienie o niej wymiotował,mówił że jak go dotykała to jakby go 220 kopło ,pisał do niej że choćby miał po śmietnikach chodzić to od niej kromki chleba by nie wziął jednak do niej pojechał a mnie powiedział że nie był na dodatek pokazał córce jej zdjęcie i mówił że ona ma przyjechać w piątek albo w sobotę,ale w niedzielę jej jeszcze nie było bo do południa pisał do mnie mnie to,wróciła taka nienawiść,ból chęć zemsty jak mógł mi to napisałam mu sms że jadę do jego szefa w sobotę i powiem mu że okradasz zakład i tu uderzyłam w jego czuły żebym tego nie robiła,nie miałam żadnych sobotę rano pojechałam i dobrze zrobiłam bo dowiedziałam się dużo rzeczy. 15 marca wziął wypłatę i pojechał do tej pani mówiąc szefowi że zmarła mu matka (a matka żyje) nie było go tydzień,jest na liście do zwolnienia bo przychodzi do pracy jak chce,bierze zaliczki,pożycza od chłopaków pieniądze i znika jednemu z kolegow zginęła cała wypłata,drugiemu 80 zł .Kierowcą ktorzy zjeżdzają ginęły bilety i 3 razy znalazłam w jego kurtce i spodniach w woreczkach foliowych sam bilon,bylo tam po 40,60,zl wychodząc do pracy ich nie miał gdy spytałam skąd ma te pieniądze usłyszałam co cię to obchodzi,albo że szef mu takie wyplacił a przecież to nie był dzień szefa czy wyplacal mu kiedys takie pieniądze powiedzial że nigdy,dowiedzialam się rownież że komornik wszedł mu na pobory i zabiera mu 100%poborów w kwietniu a mnie powiedział że tylko 30%.W sobotę zadzwonił do mojej córki pytając ją czy byłam w zakładzie powiedziała że byłam i dowiedziałam sie miał w niedzielę iść do pracy i powiedział córce że już tam nie pójdzie tak że został bez środków do życia mowił tylko że mama mu pomoże a corka na to uśmierciłeś matkę to co za grobu ci pieniądze przyśle,dlatego on ściąga teraz ta pania która mu możliwość z nią rozmawiać w zeszłym roku jak od niej uciekl ale do niej to nie dociera jest tak w nim zakochana,zostawia corkę,wnuki i chorego syna i przyjeżdz do osobiście do niej też mam pretęsje bo weszła w nasze życie z buciorami wiedziała że jest ze mną pisała mu sms jak bardzo go kocha,ja nigdy nie budowałabym swojego szczęścia na czyjmś nieszczęściu według mnie oboje są co o tym 34 Odpowiedź przez kasandra1234 2011-04-04 07:54:00 kasandra1234 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-12-29 Posty: 1,326 Wiek: słuszny :) Odp: związek z psychopatą ANIA co można o nim powiedzieć...zwykly manipulant,kretacz a do tego zaufania do takiego on żyje kosztem innych pod każdym na kobiecej naiwności,dobrym sercu...Nie ma sensu budować czegokolwiek z takim jeszcze "pochował matkę"...brak że ty przejrzałaś na oczy bo jak widać to tamta kobieta jeszcze ją żeby uzyskac od niej jakąś pomoc,a poźniej potraktuje jak każdą Aniu ja na Twoim miejscu umyłabym chyba rece i nawet nie patrzyla w jego do tego "nachodzenia w snach" to może chce ponownie nawiązac z Tobą lepszy kontakt...wiadomo w jakim celu...no chyba że to miała byc pretensja do ciebie a może jego wyrzuty Nie jestem idealna ale idealnie sobie z tym radzę... 35 Odpowiedź przez ankakuliszewska 2011-04-04 12:58:16 ankakuliszewska Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-17 Posty: 31 Odp: związek z psychopatąProszę piszcie do mnie jak najwięcej to mnie podtrzymuje na duchu,schudłam już 5 kg,nie mogę jeść ciągle wspominam jak byłam upokarzana przez niego,grał na 2 fronty a ja o tym nie wiedziałam domyślałam się przypuszczałam że po tym jak potraktował tą kobietę wróci do niej,ale on nie miał wyjścia bo ja powiedziałam mu że już mu nie pomogę i jak go wyrzucą z mieszkania to go nie przyjmę więc musiał szukać jakiegoś kobieta kiedys obudzi się z ręką w nocniku i tego jej z niego człowieka na zewnątrz jest ubrany i jako tako wygląda a w srodku nie dałam zmieniła go żona ,nie zmieniłam go ja to i tamtej kobiecie się to nie uda chyba że jest taka sama jak on. Z tego co wiem to jest kobietą potrzebującą bo mi mówił że ona by go śmierć,ale on w tej chwili nie ma wyjścia i musi z nia wziął wypłatę i zamiast iśc do pracy na drugi dzień to on pojechał do niej na 5 dni wynajeli pokój w hotelu i sie córki dzwonił z dworca że wraca do domu z W. po to żeby mi zepsuć nerwy,a do mnie dzwonił następnego dnia chwaląc jak sie wydu. Nie może mi się to zmieścic w głowie że taki człowiek nie ma za grosz ambicji upokorzyć kogoś i do tej osoby wrócić nie moę tego pojąć oświećcie spotykam się z jego starsza córką wieczorę napiszę 36 Odpowiedź przez 2011-04-04 13:08:54 Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-17 Posty: 322 Wiek: 24 Odp: związek z psychopatą nie rozumiem dlaczego utrzymujesz jakiekolwiek kontakty z nim? [...] chociażbym chodził ciemną doliną zła się nie ulęknę [...] 37 Odpowiedź przez ankakuliszewska 2011-04-04 19:00:58 ankakuliszewska Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-17 Posty: 31 Odp: związek z psychopatąWłaśnie wróciłam ze spotkania z jego córką i powiem wam że mi trochę mnie i powiedziała że jej mama przechodziła z nim to samo aż wpadła w chorobę i mając 54 lata poszła tam gdzie on powinien napewno by córką pomogła,a on po śmierci żony mieszkał razem z córkami i też je okradał robił awantury że kilka razy interweniowała wam że on przez cały rok nie pójdzie na cmentarz nawet we wszystkich świętych bo nie stać go nawet na się również że w zeszłym roku była sprawa i ma już mieć eksmisję,tak że został bez pracy,pieniędzy i wyrzucony z mieszkania,córka jego powiedziała że ma to na co sobie zasłużył i on ją nie interesuje i ma ją aby zrobiły coś żeby nie musiały spłacać po nim jego długów,bo on cały czas prowadzi chulaszczy tryb życia a dziewczyny musiałyby za niego ściągnął tę kobietę żeby mu pomogła bo on w obecnej chwili jest bez środków do życia i dobrze mu na wasze odpowiedzi i z góry dziękuję. 38 Odpowiedź przez sylwiunia23 2011-04-04 20:46:52 sylwiunia23 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-15 Posty: 294 Wiek: 24 Odp: związek z psychopatą Witaj popieram dziewczyne ktora napisala ze Twojemu partnerowi daleko do psychopaty poniewaz rzeczywiscie psychopata tak naprawde zachowuje sie o wiele jestem po rozwodzie(wiem ze to szybko ale dla mnie to bylo najlepsze rozwiazanie).moj byly maz znecal sie nade mnie,wyzywal,upokarzal powodowal ze sie go ze skrajnosci w skrajnosc raz mnie bijac a za chwile mowiac jak bardzo mnie kocha i ze ja sobie zasluzylam na odeszlam od niego to przez dwa miesiace nachodzil mnie dzien w dzien grozac ze sie zabije a innymi dniami przychodzil z bukietami jednego razu wezwalam policje poniewaz chodzil po miescie z nozem i dzwonil do mnie mowiac ze idzie sie zabic to gdy policja go odnalazla on zadzwonil do mnie z takimi slowami:i ty uwierzylas w to ze ja chcialem sie zabic?ale ty jestes ze wyjde z tym wszystkim chodzilam na terapie do psychologa bo bylam rozstrojona wiec ze mojego bylego meza mozna nazwac jesli chodzi o Twojego partnera to wedlug mnie jest to czlowiek ktory po prostu zostal zle wychowany(badz wychowywal sie sam) i uwaza ze nie robi nic niestety mysle tez ze takiego czlowieka sie nie ma taki poglad na wszystko i najzwyczajniej w swiecie niedojrzaly i zaklamany,ale mysle ze to nie psychopata chociaz jakas dobra pomoc psychiatryczna tez by mu sie ze bardzo dobrze zrobilas odchodzac od niego i wedlug mnie nie zwracaj uwagi na jego ewentualne przeprosiny poniewaz logiczne jest ze on chce wyjsc teraz z tego wszystkiego z go zupelnie,nie dociekaj gdzie jeszcze i w czym Cie oklamywal poniewaz on uzna ze Tobie nadal na nim zalezy i bedzie to wykorzystywac przeciwko tylko swoim zyciem i uwolnij sie calkowicie od niego ,,Nigdy nie jestesmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy,gdy kochamy" 39 Odpowiedź przez ankakuliszewska 2011-04-04 22:33:14 ankakuliszewska Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-17 Posty: 31 Odp: związek z psychopatąDroga Sylwiuniu on mnie wcale nie przeprasza,obecnie jest z inną kobietą,ale jestem pewna że gdyby ta kobieta nie stanęła na naszej drodze to on podchody by wiem czy uważnie czytasz to co ja piszę,on obecnie jest w takiej sytuacji że potrzebuje pomocya dobrze wie że ja tej pomocy mu nie udzielę,bo ja na niego pracować nie będę,ileż można jest facet który ma 58 lat zdolny do pracy,tylko nierób, on powinien mnie pomóż i swoim dzieciom a nie żadac od nas dociekam już w czym mnie jeszcze okłamał,chciałam tylko spotkać się z jego córką i stałam się inną osobą,widocznie tego potrzebowałam i dzięki jej za chodzi o tę kobietę to on uciekł od niej bo się jej brzydził,a teraz jak potrzebuje pomocy ściągnął ją do siebie ale to ich problem,Rano byłam tak przygnębiona a po spotkaniu z jego córką czuje się jak by nic się w moim życiu nie wydarzyło i tak muszę trzymać do chwili kiedy znowu mnie zaatakuje .Pozdrawiam 40 Odpowiedź przez sylwiunia23 2011-04-04 23:02:22 sylwiunia23 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-15 Posty: 294 Wiek: 24 Odp: związek z psychopatą anko wiem ze Cie nie na mysli gdyby przepraszal ale nie napisalam tego wiec za niejasnosc przepraszam:)osobiscie ciesze sie ze nie jestes z tym mezczyzna poniewaz masz szanse jeszcze poznac kogos naprawde wartosciowego bo tamten mezczyzna to jak sama napisalas zwykly Ci aby wszystko sie dobrze poukladalo w Twoim zyciu i bede za to trzymac kciuki;) ,,Nigdy nie jestesmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy,gdy kochamy" 41 Odpowiedź przez ankakuliszewska 2011-04-04 23:30:54 ankakuliszewska Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-17 Posty: 31 Odp: związek z psychopatąNie musisz mnie przepraszać ja się wcale nie obraziłam ,nie po to piszę żeby się obrażać każdą poradę nawet negatywną przyjmę z sobie jeszcze myślę że ten mój były zachowuje się jak małe dziecko,które ma dwie zabawki i jak mu się znudzi jedna to wraca do drugiej i Cię bardzo serdecznie. 42 Odpowiedź przez łowczyni 2011-04-05 09:41:37 łowczyni Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-05 Posty: 48 Odp: związek z psychopatąNo i widzisz to co złego zrobił już się na nim co do tego że mu się śnisz to jego sumienie go zaczęło teraz jeszcze do ciebie wrócić,bo wątpię że po śmietnikach będzie chodził,a jeśli mu na to pozwolisz to zniszczy Cie psychiczni(zemścić się będzie chciał przez to że przez Ciebie został wywalony z pracy).Nie pożyczaj mu pieniędzy bo ciągle będzie Cie nachodził,lepiej dla ciebie jak zerwiesz z nim do tej paniusi to dała mu się omotać,najwyraźniej została tak wychowana że nie przejmuje sie czy jejukochany ma rodzinę itp. Miej ich gdzieś, rozpocznij nowe życie bez niego. Życzę Ci szczęścia i spokoju 43 Odpowiedź przez ankakuliszewska 2011-04-05 10:55:15 ankakuliszewska Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-17 Posty: 31 Odp: związek z psychopatąDziękuję Ci pogodziłam się już z tym ,ale z jedno nie może mi wyjść z głowy mianowicie to że tak ją wyzywał i pisał sms(: żeby zginęła na wieki,że nie rozbije tego związku bo jest za głupia,po tobie nie pozostało nawet wspomnienie,rzygać mi się chce na wspomnienie o tobie,nie masz honoru i ambicji nie pisz do mnie:)Opowiadał mi jak go zamykała na klucz ,nie mógł nigdzie sam wyjść,kazała mu klękać przed ołtarzem i przysięgać że ją nie opuści,chciała z nim wziąć ślub,ma podobno jakiś drogocenny obraz i miała go sprzedać i pokryć jego długi a on od niej uciekł i wrócił do ze mną pół roku i zaś wrócił do niej,przecież to jest wiem czy ona z nim będzie jak go wywalą z mieszkania i pójdzie do slamsów,bo podobno sprawa już była tylko od pażdziernika do końca kwietnia nie moga zrobić jestem pewna że teraz wszystkim mówi że przezemnie stracił pracę i znowu obgaduje sprawia przyjemność jak zauważyłam krzywdzenie ludzi,bo był taki przypadek jak ona była u niego i póżniej wyjechała a on się spotkał ze na ławce i w tym czasie miał tel. od jej że nie może rozmawiac bo rozmawia ze mną i się do mnie ale ją podku-łem,a wieczorem napisał sms że jest ze mną i ona na drugi dzień miałby radoche gdybym ja ich widziała razem i oboje by się taki przypadek kiedy z nim nie byłam poznałam pana i poszliśmy do lokalu sie zabawić i on przyszedł jak mnie zobaczył to jak by piorun w niego po tym lokalu jak kot z dla mnie życzenia przez orkiestrę a jak wyszłam do toalety to poszedł za mną,ale ja go do tego pana i spytał ile my się mi mówił że nie może znieść jak inny męszczyzna mnie z tm panem i teraz bardzo tego załuję bo on bardzo był za jestem pewna że gdyby ta kobieta nie stanęła na naszej drodze to było by inaczej,a on pisał do mnie w niedzielę że widocznie było nam tak pisane i żebym nie rozrywała ran które się goją i zawsze mi się ukłoni. 44 Odpowiedź przez Dina 2011-04-06 13:29:45 Dina Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-06 Posty: 51 Odp: związek z psychopatąDroga Aniu!Rzadko zdarza mi sie pisać na forach (choć często je czytam). Ale Twój wątek tak mnie poruszył, że nie mogę się powstrzymać od napisania paru zadań do Ciebie. Ponieważ deklarowałaś, że jesteś zainteresowana i pozytywnymi i negatywnymi opiniami, to mam nadzieje, że i moją przyjmiesz z ile Ty masz lat? Przepraszam,ale jak czytam to co piszesz to mam wrażenie, że albo jesteś nastolatką albo lubisz dręczyć się psychicznie lub nie możesz żyć jeżeli ktoś Cię nie z Twojej relacji jednoznacznie wynika, że związałaś się z niewłaściwym człowiekiem (nie odważę się dniagnozować go jako psychopatę, sorry). Wycierpiałaś z jego strony wiele. Ok. Każdy ma jakiś próg wytrzymałości i podejmuje decyzje, które nie zawsze są dobre, czy rozsądne. Ale jeżeli już doszłaś do wniosku, że ten człowiek zatruwa Ci życie, jeżeli jest Ci z nim źle i niedobrze, jeżeli zostały przekroczone wszelkie dopuszczalne przez Ciebie granice, to dlaczego (mimo to, że z nim się rozstałaś) jeszcze się nim interesujesz? Dlaczego interesuje Cię czy chodzi do pracy czy nie, czy jest sam czy z kimś, po co spotykasz się z jego córką i z nią o nim rozmawiasz? Dlaczego nie zamykasz tego rozdziału swojego życia? Pomijam fakt korzystania przez Twoją córkę z jego "pomocy" w sprawie paliwa. Po co szłaś do jego szefa? Z zemsty? Co da Ci taka zemsta, nie zmniejszy Twojego cierpienia, nie wymaże złych wspomnień. Wręcz przeciwnie bedzie to wszystko jeszcze podsycać. Jestem w szoku! Moim zdaniem, jezeli już podjęłaś decyzję o rozstaniu, to powinnaś podjąc decyzję o zakończeniu tej znajomości definitywnie i rozpocząć nowy etap życia. Bez niego w myśli, w sercu, w telefonie, rozmowach, wiadomościach na wrażenie, że potrzebujesz żeby ktoś Cię cały czas utwierdzał w przekonaniu, że on jest "takim złym człowiekiem, a Ty ofiarą", a ofiary są zawsze takie "dobre". Sadzę, że zawsze możesz liczyć na wsparcie, radę lub ocenę sytuacji i podpowiedź kobiet, które znalazły sie na tym forum, ale wydaje mi się, że nie możemy dać Ci tego czego oczekujesz, tzn. upewniać Cię w przekonaniu, że on jest zły czy jest psychopatą, bo go nie znamy. Masz dzieci, wnuki, wierz mi, istnieje życie bez niego! Zastanów sie, czy tak naprawdę potrafisz żyć bez tych złych emocji. Może tu leży problem?Pozdrawiam 45 Odpowiedź przez ankakuliszewska 2011-04-06 17:01:01 ankakuliszewska Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-17 Posty: 31 Odp: związek z psychopatąDziękuję Ci za odpowiedż przyjęłam ją z pokorą,ale Ty chyba nic takiego w życiu nie przeszłaś i nie życzę Ci rozumię że wina zawsze leży po obu jestem idealna bo takich ludzi nie ma ,ale byłam mu te 8 lat bycia z nim nigdy go nie zdradziłam jestem stała w uczuciach nie interesowali mnie inni sobie że nie zwiążę się już z nikim i do końca swoich dni zostanę już singielką nie zaufam już że poszłam do jego szefa to być może z zemsty i zaraz Ci powiem widziałam się z nim 15 marca i wszystko było ok po powrocie do domu zrobiłam coś o czym wcześniej nie pisałam,a mianowicie;chciałam przesłać mu swoje zdjęcie przez chciał na dotykowy i w nim miałam numer tej jego pani i zamiast nacisnąć do niego nacisnęłam do się zoriętowałam to już jej sms z przeprosinami że to była go poinformowałam nawet przysięgałam że zrobiłam to nie czasie kiedy rozmawialiśmy ona już do niego dzwoniła 6 razy,o czym mi nie dnia kiedy zadzwoniłam do niego powiedział mi że rozmawiał z nią i oboje stwierdzili że ja to zrobiłam jeszcze raz to naprawdę była tym samym dniu po rozmowie zemną pojechał do niej i nie było go 5 powrocie dzwonił do córki i do mnie chwaląc się swoimi poczynaniami;gdzie był,co robił jak sie wykochał mówił to po to żeby mna wstrząsnął i ja nim zmienicie teraz zdanie o mnie i powiecie że jestem zawistna,ale uderzył w mój czuły że z nim nie jestem pogodziłam się i przysięgam że co kolwiek by zrobił juz znim nie będę to jest PEWNE,ale nie mogę pogodzić się z tym że sciągnął ta kobietę do siebie pomimo żetak zle się o niej że jeśli nie będzie ze mną to z nią też nie,a zrobił co inne;chamstwo,obłuda i nic w życiu nie przeszłaś i dlatego mnie nie córka też była za nim chociaz widziała jak mnie upakarza,przeprowadziła ze mną rozmowe,ale po tym co zrobił kazała mi iść do kosicioła i zapalić świeczkę że się go mieszkam do domu nie mam się do kogo mi różne mysli do głowy,czasami już mi sie nie chce żyć,a to przez tą kobiete która wtargnęła z buciorami w nasze życie myśląc otym aby ona była Cię bardzo serdecznie. 46 Odpowiedź przez ankakuliszewska 2011-04-06 17:14:48 ankakuliszewska Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-17 Posty: 31 Odp: związek z psychopatąPowiem Ci jeszcze że zrobił ze mnie kobietę PAN BÓG KOCHA I W KIM POKŁADA WSZELKIE NADZIEJĘ NA TEGO ZSYŁA BÓL I CIERPIENIE. 47 Odpowiedź przez łowczyni 2011-04-06 20:36:39 łowczyni Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-05 Posty: 48 Odp: związek z psychopatąPonownie Cię twoim punktem widzenia się zgadzam ,,KOGO PAN BÓG KOCHA I W KIM POKŁADA WSZELKIE NADZIEJĘ NA TEGO ZSYŁA BÓL I CIERPIENIE'',tylko co do tego kochania to nie jestem do twojego problemu takie lampucery są i będą czymś pociągającym dla mężczyzn na czym to polega wole się nie wgłębiać bo i po zachowują się jak małe dzieci,pasują do siebie jak się ,że możesz się od nich dokończę kiedy indziej bo swoich problemów nie potrafię pokonać Do zobaczenia wkrótce. 48 Odpowiedź przez ankakuliszewska 2011-04-06 21:10:08 ankakuliszewska Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-17 Posty: 31 Odp: związek z psychopatąWybaczałam mu wiele razy,ale tego co zrobił teraz nie wybaczę mu do końca życia,choćby przyjechał złotą nie jestem "MPO" i śmieci po jego dziwkach zbierać nie będę. 49 Odpowiedź przez Dina 2011-04-07 09:47:06 Dina Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-06 Posty: 51 Odp: związek z psychopatą Nie odważyłabym się oceniać innych lub udzielać im rad jeżeli nie miałabym za sobą trudnych doświadczeń życiowych. Nie wiem na jakiej podstawie wyciągasz wnioski, że nic takiego w życiu nie przeszłam. Wręcz przeciwnie, swoimi doświadczeniami i przejściami mogłabym obdzielić nie jedną kobietę. Mam za soba trudne związki (w tym małżeństwa), sama wychowałam dziecko. Więc temat nie jest mi obcy. Ale właśnie te doświadczenia sprawiły, że wiem, iż można wydostać się z totalnego dna i normalnie nie wydostaniesz sie z niego jeżeli nie bedziesz miała szacunku do samej siebie. Piszesz, że on chciał Twoje zdjęcie, że mu je przesyłasz na tapetę. Kobieto, w tej chwili to on sobie może chcieć! Spełniasz dalej jego chciejstwa, słuchasz jak sie "wykochał". Mało tego tłumaczysz się i "przysiegasz", że coś tam zrobiłaś przez przypadek. Sama dajesz się dręczyć!Jeżeli TY nie zmienisz swojego postepowania to nic sie nie zmieni. Nie odzyskasz wiary w siebie i bedziesz o sobie myślała, że jesteś wrakiem na Twoim miejscu wykasowałabym jego numer z telefonu, numery jego pań, kochanek, córki. Zmieniłabym swój numer telefonu. Spakowałabym wszystkie rzeczy, które Ci go przypominają i schowała je głeboko i zajęłabym się swoim życiem. Bez deklaracji, że zawsze bedę singlem, że nikomu nie zaufam. Wierz mi, że zawsze możesz spotkać kogoś kto zasługuje na poza tym, powiem CI, że Pan Bóg nic do tego nie ma. I jeżeli poruszyłas ten temat, to domyślam sie, że jesteś osobą wierzacą. Więc nie kieruj się zemstą i naucz się wybaczać, to pomaga. Przynajmniej mi pomagało zawsze, chociaż ja jestem ateistką. Pozdrawiam 50 Odpowiedź przez ankakuliszewska 2011-04-07 19:10:53 ankakuliszewska Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-17 Posty: 31 Odp: związek z psychopatąPrzepraszam Cię Dino pisząc że nic w życiu nie że kobieta spełniona nie znalazła by się na tym dokładnie jak Ty sama wychowywałam 29 lat jak zostałam 8 latach wyszłam ponownie za mąż za kawalera,ale nie miałam z nim dzieci chociaż bardzo był dobrym człowiekiem,ale alkohol doprowadził do tego że musieliśmy się rozstać i on zamieszkał ze swoja nie utrzymywalismy żadnych kontaktów do chwili kiedy dowiedziałam się że jest z nim po lekarzach,robiłam im zakupy bo matka miala 90 lat,załatwiałam różne amputowano lata siedział w domu na wózku nie chciał wyjść nawet na do nich zawozilam im cos dobrego jak ugotowałam czy święta też poszłam do nich pomimo że byłam z tym lata temu zasłabł pogotowie zabrało go do szpitala i już nie wrócił.(zmarł) Moje życie nie było usłane rózami,i dlatego chciałam z tym byłym ułożyć sobie życie ale nie o tym chciałam pisać,tylko powiedzieć Ci że też sama wychowywałam dzień dzisiejszy u mnie jest telefonów,zero sms-ów i zero pisania na forum,do chwili kiedy się coś nie wydarzy i będę potrzebowała usunięte. Od dzisiaj zaczynam wierzyć w siebie i zaczynam nowy etap swojego życia ale (solo) tak postanowiłyśmy dzisiaj z córką,która też sama wychowuje dwójkę ma 10 lat,a drugie skończyło idzie do pracy a ja zajmę się chcę wszystkim którzy mnie wspierali podziękować za to że czytali moje posty z całego serca DZIĘKUJĘ i życzę wszystkiego co najlepsze i aby spełniły się ich was odwiedzać."ŻYCIE TO NIE ULECZALNA CHOROBA" 51 Odpowiedź przez ankakuliszewska 2011-04-09 16:28:45 ankakuliszewska Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-17 Posty: 31 Odp: związek z psychopatąDroga Dino napisz coś do mnie was wszystkich. 52 Odpowiedź przez kasandra1234 2011-04-14 07:40:43 kasandra1234 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-12-29 Posty: 1,326 Wiek: słuszny :) Odp: związek z psychopatą ,,KOGO PAN BÓG KOCHA I W KIM POKŁADA WSZELKIE NADZIEJĘ NA TEGO ZSYŁA BÓL I CIERPIENIE'',Aniu nie bierz tak sobie mocno do serca tego tez kiedys w to wierzylam,że Bog poprzez swoja miłośc doświadcza nas w wieloraki od jakiegos czasu odrzucilam te ze nie musze byc ofiara losu a miłośc Boga nie powinna sie przejawiać w ten sposob.,w sumie to żadna miłośc...bo kochając nie powinniśmy zdawać bolu i tez nie musisz byc w ten sposob pozwalasz innym żeby cie gódź sie i nie przyzwalaj na taka miłość!Ten sposob myslenia daje nam przyzwolenie na wlasnie takie traktowanie,jak w przypadku Twojego bylego faceta...Wyszlam pewnie na heretyczke,chociaż nią nie jestem Zycze ci z calego serca żebys się uwolnila od tego faceta,ktory ma na Ciebie toksyczny ale on juz sie pewnie nie zmieni,Ty go nie zmienisz,choc bys bardzo chciala...niech sobie żyje swoim wlasnym zyciem ale bez aniu masz dla kogo żyć,masz komu pomagac...pamietaj jednak tez o sobie bo jesteś jeszcze mloda fajna babka Pozdrawiam serdecznie Nie jestem idealna ale idealnie sobie z tym radzę... 53 Odpowiedź przez katrin413 2011-04-24 21:48:09 katrin413 Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-24 Posty: 37 Odp: związek z psychopatąJestem nowa. Witam wszystkich. Potrzebuję Was. Po związku z psychopata. Nie daję sobie rady. To był tzw. typ kalkulatywny. Bardzo inteligentny, elokwentny i przystojny. Znęcał się (psychicznie) wystarczająco długo bym teraz mogła normalnie funkcjonować. Jest tu ktoś? 54 Odpowiedź przez kasandra1234 2011-04-24 22:12:57 kasandra1234 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-12-29 Posty: 1,326 Wiek: słuszny :) Odp: związek z psychopatą Witaj KATRIN!w czym nie dajesz sobie rady?wiem jedno że im bardziej inteligentny tym gorzej... Nie jestem idealna ale idealnie sobie z tym radzę... 55 Odpowiedź przez katrin413 2011-04-24 22:30:46 katrin413 Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-24 Posty: 37 Odp: związek z psychopatąWłaśnie inteligentny. Żadnej przemocy fizycznej. Tylko notoryczne pranie mózgu. Nie muszę dodawać, że początki jak w bajce. Jak nigdy z nikim! Zaspokojone wszelkie moje braki (rodzina, dom, dzieci. Mam 1 dziecko i marzenia o normalnym życiu). Piękna karuzela i coraz więcej, więcej. Czułam się piękna, kochana, mądra. Ja i on. Ja taka zwykła. Normalny dzień, praca, życie samotnej matki. I on. Książę. To wszystko co robił w życiu było bez sensu i bez celu, dopóki nie spotkał mnie. Momentami napadały mnie uczucia duszności - czy to wszystko możliwe? Czytał w moich myślach. Słyszałam to czego pragnęłam najbardziej. Do tego doszło moje dziecko: że takie mądre i on tak je pokochał. Że tylko ze mną może się tym wszystkim podzielić, bo skoro ja czuję to samo to wiem, że to jak coś niemożliwego, a jednak nam się przydarzyło. Że jestem spełnieniem jego marzeń... Nie chodziłam po ziemi. Fruwałam 3 metry nad nad nią. 56 Odpowiedź przez katrin413 2011-04-24 22:49:25 katrin413 Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-24 Posty: 37 Odp: związek z psychopatąNie muszę dodawać, że seks, który u kobiet wytwarza dopaminę (hormon wytwarzany też podczas karmienia piersią - odpowiada za więź, bliskość i przywiązanie) uniezależniły mnie od niego. Odszedł, ale teraz gdy przyjrzałam się bliżej tematowi psychopatii - wiem, że wróci. Odchodził już 3 razy. Wracał i robił coraz większe spustoszenie w dzień dzisiejszy jestem takim wrakiem człowieka, że .... wydaje mi się, że bez niego moje życie nie istnieje. A że wróci? Byłam tak strasznie zmęczona, wykończona, wypłukana że w chwili jego wyjścia - nie zrobiłam nic. Podałam mu rękę i zamknęłam za nim zobaczył "Rejtana" z rozdartą koszulą na progu. Nie widział łez nie zobaczył rozpaczy, nie doznał satysfakcji. Będzie przyjeżdżał do mojej miejscowości w interesach. A wiecie co się ze mną dzieje? Nie chciałabym być świadoma tego wszystkiego - chciałabym wierzyć że to nie on, że to przez przypadek, że to niemożliwe. Ale każdy jeden symptom psychopatii mogę poprzeć konkretnym wydarzeniem z życia z nim. Jestem wrakiem, brak w mojej okolicy pomocy terapeuty i boje się, że jego inteligencja i manipulowanie mną doprowadzi, że 4 raz otworzę mu drzwi. 57 Odpowiedź przez kasandra1234 2011-04-24 23:10:19 kasandra1234 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-12-29 Posty: 1,326 Wiek: słuszny :) Odp: związek z psychopatą Katrin dobrze wiesz ze to nie jest co on robi z toba to jest przejaw totalnej jest to ze jestes tego świadoma a jednak...brniesz jak ćma do sie od tego faceta i on doskonale o tym wie i ostatecznie nie zamkniesz tych wielkich drzwi nie uwolnisz sie od niego...Masz racje on prawdopodobnie wroci...Nie odwracaj się wiecej w jego strone bo zmarnujesz sobie życie!Raz na zawsze powiedz sobie DOSC i KONIEC! Nie jestem idealna ale idealnie sobie z tym radzę... 58 Odpowiedź przez kasandra1234 2011-04-24 23:18:01 kasandra1234 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-12-29 Posty: 1,326 Wiek: słuszny :) Odp: związek z psychopatą Dodam jeszcze że osoby samotne sa bardzo podatne na takich dni zmieniaja sie jak za dotknięciem czarodziejskiej rożdżki...facet zdaje sie byc panaceum na wszelkie zyciowe jest wyjątkowo wyrozumialy...nie czujesz w jakim momecie wplątujesz się w taka pajęcza siec z ktorej ciężko jest sie wydostac...uzależnia a poźniej...krzywdzi...Nadal tylko nie jestem w stanie zrozumiec skąd pochodzi taki "fenomen".moze jest to rodzaj ludzi ktorzy faktycznie chca normalnego związku ale na dluższą mete nie daja rady... Nie jestem idealna ale idealnie sobie z tym radzę... 59 Odpowiedź przez katrin413 2011-04-24 23:28:02 katrin413 Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-24 Posty: 37 Odp: związek z psychopatąTylko jak to zrobić, gdy człowiekowi wydaje się, że poza nim jest nicość? Są momenty (jak teraz ten), że "trzeźwieje", myślę i analizuję. Szukam odpowiedzi i pomocy. Wszystko do mnie dociera, każde jego zachowanie, słowo (naprawdę mają pamięć długotrwałą jeśli jest warta wykorzystania, gubią się na drobnych i małych rzeczach). Normalnie zajmuję się dzieckiem, prowadzę dom, funkcjonuje w pracy, spotykam się ze znajomymi i ..... nie myślę o nim. Ale pojawiają się też takie chwile, kiedy trzaskam laptopem, nie przyswajam żadnych argumentów, jestem ślepa, głucha i myślę: on taki nie jest. Usprawiedliwiam, tłumaczę i .... czekam. Jego psychopatyczna osobowość została zdiagnozowana przez osobę mi bliską mającą długoletnie wykształcenie i praktykę psychologiczną. A wiecie co ja robię? Oszukuję, że u mnie ok. Zapytana o jego osobę, udaje, że ten temat już mnie nie dotyczy. 60 Odpowiedź przez kasandra1234 2011-04-24 23:34:25 kasandra1234 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-12-29 Posty: 1,326 Wiek: słuszny :) Odp: związek z psychopatą Uzależnilas sie do niego Katrin!Dziala na ciebie jak narkotyk!Jest niebezpieczny i dobrze o tym wiesz lecz jednak nie możesz z niego zrezygnowac!Udajesz jak piszesz przed kolezanka że nie ma problemu...ale on jest bardzo gleboko...nie wiem czy bez pomocy specjalisty będziesz w stanie sobie przeanalizowac,zrozumiec problem...i dopiero bedziesz mogla sobie pomoc. Nie jestem idealna ale idealnie sobie z tym radzę...

Do tego wśród polityków, osób dążących do władzy, też ten odsetek psychopatów jest nieco wyższy niż średnia w społeczeństwie. Czy psychopata w ogóle bierze pod uwagę, że coś

Liczba wyświetleń: 1941Czy psychopatia to tylko tymczasowa bolączka naszych czasów, czy może już choroba cywilizacyjna?Psychiatrzy nie wiedzą dokładnie, jak wiele jednostek jest psychopatycznych wydaje się jednak, że rozpowszechnianie się psychopatii rośnie i dlatego niektórzy twierdzą, że liczby te są wyższe niż schorzenia takie jak depresja, schizofrenia, czy zaburzenia rozszczepienia osobowości, co jest zdumiewającym prowadzi wprost do depresji. Z racji swej natury wywołuje więcej spustoszenia w społeczeństwie niż pozostałe choroby psychiczne, a to dlatego, że zaburzenie obejmuje głównie reakcje przeciwko środowisku społecznemu, co wciąga innych ludzi w jego destrukcyjną sieć… Rozpacz i lęk wywoływane przez antyspołeczne typy psychopatyczne, tragicznie wpływają na ich rodziny i środowisko, pozostawiając głębokie psychiczne i emocjonalne W OGÓLE JEST PSYCHOPATA?Określenie psychopata vel socjopata niejednokrotnie kojarzy nam się z obrazem sadystycznych, gwałtownych osobników, typu seryjny morderca jak postać doktora Hannibala „Kanibala“ Lectera z książki i filmu „Milczenie owiec”. Okazuje się jednak, że zdefiniowane charakterystyczne cechy psychopatów w rzeczywistości kryją przebogate spektrum jednostek, tak szerokie, że większość z nas nie mogłaby sobie kiedykolwiek to zapamiętany, realnie pochłonięty sobą człowiek, pozbawiony sumienia i uczuć do innych ludzi, dla którego społeczne reguły nie mają żadnego znaczenia. Nie można go jednak pojmować w kategoriach antyspołecznego wychowania, czy rozwoju. Są to po prostu moralnie zdeprawowane jednostki, będące „potworami” w naszym społeczeństwie. Są niepohamowanymi i nieuleczalnymi drapieżnikami, których przemoc jest starannie zaplanowana, zdyscyplinowanie celowa i przerażająco pozbawiona emocji. Psychopata używa przemocy zarówno fizycznej jak i psychicznej, która trwa, aż osiągnie apogeum w wieku około 50 lat, poczym opada i zaczyna przekonana, że większość z nas zna lub miała styczność z socjopatycznymi jednostkami nawet o tym nie wiedząc. Ich bezuczuciowość odzwierciedla oderwany, pozbawiony strachu stan i prawdopodobnie stan dysocjacji, ujawniając niski poziom autonomicznego systemu nerwowego oraz chorobliwy brak lęku. Nieustraszoność jest prawdopodobnie archetypową (rdzenną) cechą (hipoteza niskiego poziomu lęku). Można myśleć o nich jak o wyścigowych samochodach z nie działającym hamulcem. Trudno do końca stwierdzić co jest motywacją ich działań. Może to być stała potrzeba dominacji i kontrolowania, skłonność do imponowania, wywyższania się i nienasyconego apetytu, a także do sadyzmu.„Socjopaci istnieli zawsze, a socjopatia występowała pod różnymi postaciami, w różnym natężeniu i pod różnymi nazwami. Badano ich z wykorzystaniem rozmaitych technik i przez lata za ich przypadłości przypisywano odpowiedzialność różnym czynnikom. Jedno się tylko nie zmieniało: wszyscy socjopaci mają trzy wspólne cechy. Wszyscy są bardzo egocentrycznymi jednostkami, pozbawionymi empatii i nie są zdolni do wyrzutów sumienia ani poczucia winy.” (“The Sociopath”, Rebecca Horton, kwiecień 1999 r.)Choć psychopata ma swoje sympatie i antypatie oraz pociąg do przyjemności czerpanej z towarzystwa innych ludzi, analizy pokazują, że jest on całkowicie egocentryczny i ocenia innych wyłącznie pod kątem tego, na ile wzmacniają jego zadowolenie czy status. Chociaż nie daje on prawdziwej miłości, jest jak najbardziej w stanie inspirować u innych miłość często posuniętą do fanatyzmu. Generalnie ma czarującą powierzchowność i często wywołuje frapujące wrażenie, jakoby posiadał najzacniejsze ludzkie zalety. Łatwo zdobywa przyjaciół, jest manipulatorem wykorzystującym swoje werbalne zdolności do wychodzenia z opałów. Wielu psychopatów uwielbia być podziwianymi i rozkoszować się pochlebstwami innych.„Z brakiem miłości idzie w parze brak empatii. Psychopata nie jest w stanie odczuwać przykrości z powodu czyjegoś nieszczęśliwego położenia ani postawić się na miejscu kogoś innego, niezależnie od tego, czy ten ktoś został skrzywdzony przez niego.” (Gordon Banks)W latach czterdziestych ubiegłego stulecia Clarckley w 1941r dokonał pierwszej charakterystyki zachowań i cech psychopatów, klasyfikując je na cztery psychopaci – to osobniki, które nie są wrażliwi na karę, lęk, stres czy dezaprobatę. Wydaje się, że przez większość czasu są w stanie powstrzymywać swoje antyspołeczne odruchy, lecz nie z powodu sumienia, ale dlatego, że akurat służy to ich celom. Słowa nie mają dla nich takiego samego znaczenia jak dla nas. Tak naprawdę to nie jest jasne, czy rozumieją oni sens choćby swoich własnych słów, co Cleckley nazwał „semantyczną afazją”. Nie kierują się w życiu żadnym planem i wygląda na to, że nie są w stanie doświadczać żadnych prawdziwych psychopaci – to ryzykanci podatni na stres, więcej się martwią i mają skłonność do poczucia winy. Narażają się na większą dawkę stresu niż zwykli ludzie, ale są na stres tak samo wrażliwi, jak zwykły człowiek. (Sugeruje to, że nie są „w pełni psychopatyczni“. Być może z powodu specyficznej, odmiennej genetyki.) Są odważnymi, śmiałymi, niekonwencjonalnymi ludźmi, którzy wcześnie zaczynają grać według własnych reguł. W dużym stopniu kieruje nimi pragnienie ucieczki czy uniknięcia bólu, ale nie są w stanie oprzeć się pokusom. Rośnie ich pożądanie czegoś, co jest zakazane i coraz bardziej ich do tego ciągnie. Żyją czarem typy psychopatów – pierwotny i wtórny – można podzielić na następujące podtypy:Niezrównoważeni psychopaci – to tacy, którzy wpadają w furię, czy dostają szału łatwiej i częściej niż inne wyróżnione typy. Ich furia kojarzona jest z atakiem padaczki. Zazwyczaj to ludzie z nieposkromionym potężnym popędem seksualnym, zdolni do zadziwiających wyczynów seksualnych i przez większość świadomego życia wyraźnie owładniętymi przez seksualne żądze. Charakteryzują ich również potężne, niepohamowane pragnienia: narkomania, kleptomania, pedofilia oraz wszystkie antyspołeczne nałogi. Uzależniają się od endorfinowego „haju”, „szczytowania” czy nieustannego „ryzykanctwa”. Osobnicy tego typu są przeważnie seryjnymi gwałcicielami-mordercami (tj. znany Dusiciel z Bostonu).Charyzmatyczni psychopaci – to czarujący, pociągający kłamcy. Przeważnie posiadają jakiś talent, który wykorzystują do osiągania korzyści manipulując innymi ludźmi. Szybko mówią i mają wręcz demoniczną zdolność przekonywania innych do wyzbycia się wszystkiego, co posiadają, nawet własnego życia. Cechy te są charakterystyczne dla przywódców sekt religijnych, doprowadzających swoich wyznawców do śmierci. Ten podtyp często zaczyna sam wierzyć w swoje iluzje. Wielu twierdzi, że nie sposób się im oprzeć…ŚWIAT OCZAMI PSYCHOPATYSocjopatyczne jednostki psychopatyczne to ludzie przesiąknięci obsesją, nie tylko na punkcie posiadania władzy, ale także czerpania szczególnej przyjemności z przywłaszczania sobie i zabierania innym tego, co mogą posiąść np.: dzięki plagiatowi, przez matactwo czy wymuszenie. Jest to dla nich owoc o wiele słodszy niż to, co mogą mieć dzięki uczciwej pracy. Zadowolenie, jakie czerpią z nieszczęścia innych, jest niewyczerpywalne. Osuszywszy do cna jedno źródło, zwracają się ku następnemu, by wyeksploatować je, ogołocić do cna i n odrzucić. Wykorzystywani ludzie są tylko środkami prowadzącymi do celu – mają więc być maksymalnie spolegliwi i podporządkowani, tak aby ten antyspołeczny typ mógł się czuć usatysfakcjonowany… Psycholodzy i psychiatrzy od wielu lat analizują przyczyny tego socjopatycznego zaburzenia. Wyniki badań zostały zawężone do kilku czynników.„Jedną z głównych przyczyn zachowań socjopatycznych są prawdopodobnie nieprawidłowości neurologiczne, głównie w obrębie płata czołowego mózgu. Obszar ten odpowiedzialny między innymi za warunkowanie strachu ma niewłaściwą budowę a jego aktywność chemiczna może być spowodowana nienormalnym rozrostem (być może uwarunkowanym genetycznie), chorobą mózgu, albo urazem. Teoria ta poparta była wieloma badaniami z wykorzystaniem pozytronowej tomografii emisyjnej (PET), która wyraźnie pokazuje metaboliczną aktywność neuronów w mózgu.” ( Sabbatini, 1998 r.)Długo uważano, że ciała migdałowate, dwa małe obszary zagrzebane blisko podstawy mózgu, są odpowiedzialne za agresję, seksualność i gotowość podejmowania ryzyka. Po latach badań okazało się, że wpływają one również na to, jak ludzie interpretują emocje innych. Subtelne uszkodzenia ciał migdałowatych może tłumaczyć wiele cech psychopatów – włącznie z trudnością emocjonalnego przebicia się do nich świata… Innymi słowy mogą oni po prostu nie „widzieć” cudzych emocji. Ta zdolność a właściwie ułomność sprawia, że psychopata jest nieokiełznanym manipulatorem, dokładnie wiedzącym, co rusza drugiego człowieka. Tak więc doskonale wie, jak nim manipulować i jak wpływać na jego uczucia.“ZAWODOWI WYRYWACZE” ŻYCZLIWYCH I TROSKLIWYCH KOBIETPsychopaci są niezwykle skuteczni osobowościami w pozytywnym przedstawianiu siebie i często są bardzo lubiani i czarujący. Przeważnie przy pierwszym spotkaniu typowy psychopata będzie wydawał się wyjątkowo sympatyczny i sprawiał zdecydowanie pozytywne wrażenie. Uważny i przyjacielski, łatwo się z nim prowadzi rozmowy, wydaje się mieć rozległe zainteresowania. Nie ma w nim nic osobliwego, czy dziwacznego i pod każdym względem stara się ucieleśniać łagodnego, dobrotliwego i zrównoważonego człowieka. Robi to bez szczególnego wysiłku. Oznaki pozowania, czy nadmiernej grzeczności nie są jego cechą charakterystyczną, dlatego wygląda zupełnie naturalnie. Psychopaci bardzo często są dowcipni, elokwentni i prawie zawsze „wygadani”. Mogą być „zabawnymi rozmówcami, gotowymi do szybkich i mądrych ripost i mogą opowiadać nieprawdopodobne, lecz przekonujące historie… a my dopuszczamy, że w życiu wiele jest możliwych rzeczy…„Mogą przeskakiwać z tematu na temat i opowiadać historie, które wydają się nieprawdopodobne, z czego są znani. Charakterystyczne jest to, że próbują przedstawiać siebie jako zaznajomionych z socjologią, psychiatrią, medycyną, psychologią, filozofią, poezją, literaturą, sztuką czy prawem. Znakiem rozpoznawczym tej cechy jest często kompletny brak obawy przed zdemaskowaniem. Chociaż na pierwszy rzut oka może się takim nie wydawać, psychopata jest nieczuły, bezlitosny i niezdolni do empatii. Często niezwykle dowcipny, zmienny jak kameleon, czarujący, jest osobą, która na każdym przyjęciu gromadzi wokół siebie krąg admiratorów, częściej jest jednak unikana – kiedy już ludzie zorientują się z kim mają do czynienia.” (Hare)Psychopata często wykorzystuje mimetyzm do przekonania innych, że jest normalną, ludzką istotą. Robi to, by stworzyć pozory empatii ze swoją ofiarą. Psychopata przez snucie smutnych opowieści lub zapewniając o głębokich, poruszających doświadczeniach, będzie próbował sprawić, żebyś uwierzył, iż ma on normalne emocje. Prawda jest taka, że większość psychopatów żyje jak w inkubatorze – poruszeni przez niewielu i pozbawieni prawdziwego współczucia dla innych; będą jednak kłamali, żeby przekonać cię, iż mają prawdziwe uczucia. Element litości jest jedynym z powodów, dla którego ofiary często ulegają tym „biednym” ludziom. Kłamanie jest dla psychopaty jak oddychanie. Przyłapani na kłamstwie tworzą nowe kłamstwa, nie dbając, czy zostaną na tym nakryci. Jak stwierdza Hare: „Kłamanie, oszukiwanie i manipulacja to wrodzone zdolności psychopatów… Przyłapani na kłamstwie i postawieni w obliczy prawdy, rzadko są zmieszani czy zakłopotani – po prostu zmieniają swoją historyjkę albo przystępują do przekręcania faktów, tak aby okazały się zgodne z kłamstwem. W efekcie mamy serię sprzecznych stwierdzeń i kompletnie ogłupiałego słuchacza” (Hare).Zachowanie psychopatów często służy wprawieniu w zakłopotanie i poskromieniu ofiar, albo wpłynięciu na każdego, kto mógłby słuchać ich wersji opowieści. Manipulacja jest kluczem w ich podbojach i „wampirycznym” uzależnianiem od siebie innych, a kłamstwo jest jednym ze sposobów, w jaki to osiągają. Przykładem może tu być zachowanie człowieka, który udając kogoś innego wysyłał smsy do swojej ofiary, (po wcześniejszym perfekcyjnym udawaniu przyjaźń i lojalności), zawierające krwawe obrazki w celu jej zastraszenia i skłonienia do bezwzględnej uległości. Równolegle wysyłał anonimowe SMS-y z innego numeru, do swojej żony na swój temat, które treścią sugerowały, że są autorstwa jego znajomej. Na skutek tych poczynań wynikła burza emocji wśród otrzymujących SMS-y. Znajoma zdawszy sobie sprawę z kim ma do czynienia, a odznaczająca się bardzo wysoką kulturą osobistą, po pierwszych prawdziwych wyjaśnieniach, że nie ma nic wspólnego z przesyłanymi treściami zaprzestała jakiegokolwiek kontaktu z uczestnikiem całej historii, nie tracąc w ten sposób cennej energii na prymitywne i amoralne zachowania jakich padła ofiarą. Niestety okazało się, że jest to dolaniem oliwy do ognia,. Nie mając satysfakcji z osiągnięcia celu psychopatyczny osobnik, chcąc wymierzyć karę, dopuścił się wynajęcia za kilka srebrników zdegenerowanego mężczyzny by wykonał kilka telefonów do znajomej, która bogu ducha winna przerwała uczestnictwo w inicjowanym teatrzyku. Niestety w telefonach zawarte były poza obelgami, groźby karalne nastające na zdrowie i życie poszkodowanej oraz jej dziecka. Sprawa natychmiast została zgłoszona na policję. Na nieszczęście socjopaty, prokuratura potraktowała kwestię bardzo poważnie i stosunkowo szybko identyfikowała sprawców, którzy są jeszcze przed rozprawą i wyrokiem ponieważ śledztwo nie jest jeszcze zakończone. Dlatego znajoma, nadal otrzymuje sygnały połączeń, których nie odbiera, tym razem z zastrzeżonego numeru, ale teraz już wie kto jest ich inicjatorem… Odmiennym humorystycznym z kolei przykładem, w jaki psychopaci kłamią i manipulują otoczeniem, jest zachowanie człowieka, którego ślady zostały odkryte na miejscu zbrodni. Wyparł się, że to nie jego ślady, choć wszyscy wiedzieli, że kłamie. Tak właśnie działają psychopaci. Będą dotąd drążyć, stosując wszelkiego rodzaju naciski na ofiarę lub zaprzeczać rzeczywistości, dopóki ich potencjalne trofea nie załamią się nerwowo. Często psychopaci będą zrzucać winę na ofiarę twierdząc, że to ona cierpi na „urojenia” i jest niezrównoważona psychicznie. Psychopatów niejednokrotnie rozprasza wysokie o sobie mniemanie, co często prowadzi do tego, że od niechcący powiedzą coś, co ich zdemaskuje. Zapominają wtedy oni swoje kłamstwa i opowiadają sprzeczne historie, co słuchacza wprawia w zdumienie i zastanowienie, czy przypadkiem ów psychopata nie jest szalony. W tym jednak przypadku psychopata nie jest naprawdę szalony – on po prostu zapomniał, co wcześniej nakłamał. Najbardziej jednak zdumiewającą rzeczą jest selektywna pamięć psychopaty. Może on nie pamiętać, co obiecał wczoraj, ale będzie pamiętał fakty z przeszłości, o ile w jakiś sposób służą jego celom. Często w ten sposób psychopaci postępują w sytuacji, kiedy przyłapie się ich na kłamstwie. Większość psychopatów to osoby bardzo aroganckie i zarozumiałe. Kiedy czarują swoją potencjalną ofiarę, bardzo często mówią same „słuszne” rzeczy i wywołują w niej przekonanie, że są ludźmi złotego serca. Faktem jednak jest, że psychopaci nie są altruistami i nie dbają o przyjaźń i związki.„Łatwo im przychodzi stwarzanie pozorów, iż są znacznie skromniejsi od przeciętnego człowieka, choć tak nie jest. Niektórzy są również w stanie udawać zainteresowanie niższą klasą i twierdzą, że sami należą do przegranych, nędzarzy itd.(pomimo, że mają firmy i znaczne majątki). Psychopata może na przykład utrzymywać (jeśli pochodzi z niższej klasy społeczno-ekonomicznej), że nie cierpi bogaczy, a jednocześnie będzie w duchu do tego wzdychał i zazdrościł im tego, co mają. Jest jak ten narcyz, pragnący dać fałszywy obraz siebie poprzez swój dobytek. Do jego dobytku wliczają się również istoty ludzkie: przyjaciółki, żony i dzieci.” (Guggenbuhl-Craig)Niektórzy psychopaci mogą nawet (wbrew powszechnemu mniemaniu) lubować się w zwierzętach, mając psy, koty, a mimo to postrzegają je przedmiotowo, jako dopełnienie ich samych. Generalnie, większość psychopatów będzie bez końca chełpić się swoimi wyczynami i „złymi” postępkami (często zwanymi znakami ostrzegawczymi, które odstraszą uważne dusze), ale w większości wypadków zafascynowana takim osobnikiem kobieta nie posłucha rozsądku, nawet jeśli będzie ostrzeżona przez tych, którzy znają go z jego wcześniejszych zachowań. Dlaczego? Ponieważ psychopata sprawia, że czuje się ona taka „wyjątkowa”. Proszę was, miłe panie, jeśli macie fioła na punkcie takiego mężczyzny, musicie pamiętać, że to NIE jest jego PRAWDZIWA osobowość. On tylko odgrywa pewną ROLĘ przeznaczoną wyłącznie dla was. Z drugiej strony psychopata często maluje obraz samego siebie jako przybitego antybohatera („najgorszy typ własnego wroga”), a niektórzy z nich lubią postrzegać siebie jako samotne wilki. Psychopata może nawet utrzymywać, że jest wrażliwy i głęboki, ale w środku jest jedynie pustką i żądzą. Psychopaci zazwyczaj dokładnie wiedzą, co robią, choć w większości przypadków mają przeciętne wykształcenie. Tu jednak należy zauważyć, że nie wszyscy psychopaci są niewykształconymi, skłóconymi z życiem ludźmi z klasy średniej. Niektórzy z nich są całkiem przystojni, robią ciekawą karierę i wykorzystują to dla własnej korzyści najlepiej, jak się da. Również nie wszyscy psychopaci są spokojni, chłodni i opanowani. Niektórzy z nich jawią się jako dziwni lub osobliwi, a ich zachowanie może być ekscentryczne czy niecodzienne. Sądzę, że właśnie to najczęściej może zmylić ofiary. Psychopaci często wydają się silni i „elektryzujący”. Nie dajcie się zwieść, jeśli ktoś wygląda na nieszkodliwego, „opiekuńczego”- na początku znajomości, czy wręcz „głupkowatego. „Przeciętny i zwykły” wygląd też może często wprowadzać ludzi w błąd. Psychopata niejednokrotnie korzysta z takich masek dla własnych ukrytych celów. Ponieważ: „Niezależnie od rasy, klasy społecznej czy zawodu, psychopata jest niebezpieczny nie tylko dla jednostki ale także dla społeczeństwa, ponieważ z racji swej natury wywołuje więcej spustoszenia w społeczeństwie niż pozostałe choroby psychiczne, a to dlatego, że zaburzenie obejmuje głównie reakcje przeciwko środowisku społecznemu, co wciąga innych ludzi w jego destrukcyjną sieć… Rozpacz i lęk wywoływane przez typy antyspołeczne (psychopatów) tragicznie wpływają na ich rodziny i środowisko, pozostawiając głębokie psychiczne i emocjonalne blizny…” (Black).ZWIĄZKI PSYCHOPATIĄ PISANE…To właśnie w związkach psychopaci najbardziej zbliżają się do psychozy. Kończą często związując się z ludźmi takimi jak oni, chociaż nie zawsze dobrze sobie z tym radzą. Czasami wiążą się w pary z innymi psychopatami i stają się zgranym zespołem, w którym jeden może być „tym, co mówi”, podczas kiedy drugi jest „tym, co robi” itd., chociaż mocno wierzę, że kiedy mamy do czynienia z duetem psychopatów, role te są wzajemnie zamienne. Hare stwierdza, że „jak długo ich interesy się dopełniają, tworzą straszną parę”, a ich znajomi mogą nigdy nie odkryć ich prawdziwej ciemnej strony.„Psychopata, który przy użyciu wszelkich dostępnych psychologii klinicznej metod badania wydaje się być w pełni władz umysłowych, przejawia jednak niezdolność do zrozumienia sensu swojego zachowania i jego znaczenia dla innych ludzi oraz do przewidzenia możliwych ich reakcji na jego wyczyny. Często jest zaskoczony konstatując, że ludzi denerwują jego wyczyny.” (Gordon Banks)Kobiety z osobowością histrioniczną są szczególnie pociągające dla psychopatycznych mężczyzn i podatne na ich ataki Należy się spodziewać, że kobieta z histrionicznymi zaburzeniami osobowości da się oczarować psychopacie… Jest ona w stanie… odwzajemniać się w tym projekcyjno-introjekcyjnym cyklu głównie dzięki idealizowaniu psychopatycznego charakteru. Jej potrzeba więzi i zależności dopełnia się z jego pragnieniem oddzielności i autonomii; ona postrzega innych jako gotowych dawać i życzliwych, a on postrzega innych jako zaborczych i wrogich. Kobieta histeryczna jest odporna na rozwijanie zdrowych podejrzeń, kiedy szczegóły czy okoliczności nie przystają (co wiąże się także z nielogicznością jego myśli i zachowań) albo nie potwierdzają słów psychopaty i jego wersji danej historii („The Psychopathic Mind” – Psychopatyczny umysł– Geneza, dynamika i leczenie J. Reil Meloy).Prawdziwe niebezpieczeństwo związane z psychopatami polega na tym, że niektóre kobiety rzeczywiście mają psychiczne predyspozycje do tworzenia z nimi więzi. Nawet się w nich zakochują. Kobiety te, zazwyczaj z osobowością histeryczną lub histrioniczną, dzięki związkowi z psychopatą czują się silniejsze, niezależnie od usłyszanej na jego temat prawdy i niezależnie od tego, co on sam im powie. Niektóre z tych kobiet skrywają pod tym fantazje, że panują nad psychopatycznym mężczyzną. Jednak nie zawsze „neurotyczki” padają ofiarą omawianej osobowości, ale właściwie wszystkie kobiety, niezależnie od tego, czy mają „neurotyczną” naturę, czy nie. Tym bardziej, że psychopatów można spotkać w całkiem niewinnych miejscach, a oni zawsze wiedzą, jak wypatrzyć podatną kobietę, która będzie podsycać ich wysokie mniemanie o sobie. Zastanawiające jest, czy to zdolność do odczuwania litości i współczucia dla mężczyzny czyni kobietę neurotyczną…Nie mniej jednak, prawda jest taka, że atrakcyjny psychopata jest prawdopodobnie niebezpieczniejszy niż mniej atrakcyjny. Dla wielu kobiet uwiązanie do psychopaty wykracza poza zwykłą freudowską analizę – wiele z nich po prostu zaprzecza prawdzie, ufając ślepo i ignorując rzeczywistość. Niektóre, nawet postawione w obliczu suchych faktów, ciągle będą przyznawać, że nie potrafią przestać kochać swojego psychopatycznego partnera, nawet kiedy zostają przez niego odrzucone. Problem jest zarówno natury psychoseksualnej (w wypadku opętanych przez psychopatów kobiet, które same mają zaburzenia osobowości), jak i dotyczy kobiet, które po prostu nie dopuszczają prawdy bądź nie rozpoznają sytuacji. Może to nawet być kombinacja wszystkich tych czynników.“DOSKONAŁOŚĆ” WYBORU PSYCHOPATY…Każdy może być oszukany i naciągnięty przez psychopatę. Nękają oni wszystkich, bogatych i biednych, bardziej i mniej bystrych. Chociaż wydaje się, że bardziej podatni są chorzy psychicznie: wspomniane wcześniej osoby z osobowością histrioniczną itd., ale także ofiary cierpiące na rozszczepienie osobowości. Jak już wspomniałam: „rozpoznanie” psychopaty po wyglądzie nie jest łatwe, tym bardziej że oni często zmieniają swój wygląd, aby nie sprawiać groźnego wrażenia albo żeby wykreować jakąś postać. Tim Field, znany autor i badacz psychopatii, wierzy, że psychopata wybiera ludzi, którzy potrafią go przejrzeć: „pozorna miłość własna i pewność siebie brutala (socjopaty) są w rzeczywistości arogancją, nieuzasadnioną wiarą we własną niewrażliwość, zrodzoną z jego skłonności do działania na marginesie społeczeństwa dla zapewnienia sobie przetrwania. Celem (albo ofiarami) są ludzie, którzy potrafią przejrzeć arogancję i dostrzec pod nią pustą skorupę – a brutale wyczuwają, kto ich potrafi przejrzeć, co ułatwia im eliminację celu” (Bully OnLine).Zdarza się to zazwyczaj w miejscu pracy i w sytuacjach, gdzie psychopata może sobie pozwolić na zdjęcie maski. Meloy, autor „Psychopatycznego umysłu”, twierdzi, iż kiedy psychopata ma potrzebę manipulowania kobietą, często wybiera kobiety nazywane zazwyczaj „głupią blondynką”, kobiety ociekające naiwnością, często nieświadome własnej seksualności, chodzące niewinności, często niezbyt lotne – ich osobowość zazwyczaj graniczy z cechami Pollyanny i zawsze uważają, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Nie w tym rzecz, że w niewinności, czy optymizmie jest coś złego, lecz kiedy ma się do czynienia z psychopatą, może się to okazać złym połączeniem. Wydaje się, że psychopatów coś szczególnie przyciąga do tego typu kobiet. Ona jest opiekuńcza i nastawiona na dawanie, podczas gdy on jest zamknięty i chce zatrzymywać wszystko dla siebie. „Posiadają oni „tajemniczą zdolność wynajdywania “opiekuńczych” kobiet – to jest takich, które odczuwają silną potrzebę pomagania i matkowania innym” (Hare).Jak opowiada dalej Hare, „pewna osobliwa „rakieta szukająca opiekuńczości”, ciesząca się lokalną opinią faceta przyciągającego stały strumień odwiedzających go kobiet, zdawała się mieć tę zdolność. Nie był szczególnie przystojny ani nie rozmawiał zbyt zajmująco. Ale miał jakąś anielską cechę, którą pewne kobiety, włącznie z pracownicami, uważały za pociągającą. Jedna z kobiet skomentowała to tak, że “zawsze czuła chęć utulenia go”. Inna powiedziała, że “on potrzebuje matkowania”. Oczywiście to nie reguła. Psychopaci lubią „przyczepiać się” także do kobiet o wyższym statusie społecznym, kobiet, które są tym, czym oni chcieliby być. Potem, kiedy już ich nie potrzebują, mogą je zniszczyć i „upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu”. Summarum, bez względu jednak na to, za jakim typem osobowości się uganiają, każdy może być celem. „Psychopaci charakteryzują się imponującą konstrukcją, która domaga się pogardliwego i chłodnego deprecjonowania innych” (Gacon i inni, 1992 r.). Z ambiwalencją, a często z agresją reagują na dostrzegane, czy istniejące możliwości więzi. Według Meloya „większość z nich przenosi „przywiązanie” na „mocne przedmioty” takie jak broń, noże, praktyki magiczne itd. Wybujała jaźń rzutowana jest na broń czy przedmiot i jest projekcją ich samych Nie wszyscy psychopaci mają kolekcję broni albo ulubiony nóż czy miecz, ale spora ich część ma słabość do broni i podobnych symboli agresji i dominacji.”NIE MA RZECZY NIEMOŻLIWYCH… I TY MOŻESZ NAUCZYĆ SIĘ POSTĘPOWAĆ Z PSYCHOPATAMIJeśli odejdziesz od psychopaty, możesz spodziewać się, że albo będzie to typ, który „po cichu” zrujnuje twoją reputację rozpowszechniając kłamstwa, albo spotkasz się z dużą dawką otwartej manipulacji (ostatnia próba zdobycia władzy i kontroli). Jedna z anonimowych ofiar psychopaty wyznaje: „Ja na przykład opuściłam psychopatę i po dziś dzień, jeśli tylko jest okazja, mówi przyjaciołom, żeby mnie uprzedzili, iż jestem tylko owadem na jego szybie i że jest w stanie rozgnieść mnie jak robaka. Jednocześnie każdemu, kto zechciał słuchać, opowiadał fałszywe historie na mój temat” . Inna opowiada: „Mając do czynienia z tym irytującym zachowaniem przez niemal dwa lata, doszłam do wniosku, że chociaż psychopaci nie potrafią naprawdę kochać drugiej osoby i pozbawieni są prawdziwych, głębokich uczuć, ustalają związki z innymi z pozycji siły i kontroli. Jeśli ktoś rzeczywiście próbowałby „zagrozić” (w jego oczach jest to bardzo realne) jego władzy i kontroli, będzie on w pewnej mierze reagował. Psychopata ten utwierdzał się również w przekonaniu, że sprawuje kontrolę, twierdząc, że mnie „wykopał”, nawet wtedy, kiedy mieszkał u swojej matki. Później powiedział mojej przyjaciółce, że byłam dla niego tylko „eksperymentem”, po tym, jak straciłam pieniądze, czas i niezmiernie cierpiałam z powodu jego kłamstw i manipulacji. W wyniku cierpienia zaliczyłam również skrajną depresję, która trwała prawie dwa lata, ponieważ on nie przestał mnie atakować nawet dwa lata po tym, jak go opuściłam, robi to nawet teraz.” Znajomość konstrukcji psychicznej umysłu psychopaty, może uzbroić w siłę do stawienia jemu czoła. Świadomość i znajomość tematu jest jednak tak uboga, że większości psychopatów udaje się permanentne krzywdzenie swoich ofiar. Dlatego właśnie w tak bardzo potrzebne jest propagowanie wiedzy na ten temat, by „zapobiegać”.Podsumowując, doświadczenie obcowania z psychopatą może być dla wielu ludzi bardzo przykre. Jeśli próbujesz postępować z psychopatą etycznie, doznasz szoku. Dr William Higgins twierdzi, że z psychopatą nie możesz negocjować ani układać się”. Psychopaci nie tylko będą zaprzeczali przeszłości i będą ją trywializować, ale będą unikali odpowiedzi wprost na twoje pytania, a kiedy nawet wydaje się, że odpowiadają – możesz być pewien, że nie jest to odpowiedź, której oczekujesz. „Wykazują niesamowity brak troski, jeśli chodzi o niszczące skutki, jakie ich działanie wywiera na innych. Często są zupełnie szczerzy w tej kwestii, stwierdzając chłodno, że nie mają poczucia winy, nie jest im przykro z powodu bólu i spustoszenia, które spowodowali, i że nie widzą powodu, żeby mieli się tym przejmować” (Hare). Z drugiej strony: „psychopaci czasem werbalizują wyrzuty sumienia, ale później zaprzeczają sobie słowami lub czynami.” (Hare)Mogą przepraszać, albo okazywać wyrzuty sumienia tylko po to, żeby im się coś udało, ale w końcu dostaniesz nożem w plecy i zdasz sobie sprawę, jak bardzo powierzchowne były ich nie są w stanie długo pamiętać, co powiedzieli czy obiecali. Sprawiają wrażenie, jakby li tylko żyli w czasie teraźniejszym. Dlatego często składają wielkie obietnice i nie potrafią żyć zgodnie z tym, co mówią. Raz jeszcze – to ofiara będzie musiała radzić sobie z następstwami wszystkich matactw i machinacji psychopaty, a kiedy już zostanie dostatecznie wkurzona, będzie przez niego zdyskredytowana jako „niedorozwinięta umysłowo”, a często to psychopata będzie siebie przedstawiał jako ofiarę. Jak powiedział kiedyś John Wayne Gacy, „To ja byłem ofiarą, wykiwano mnie z mojego dzieciństwa”. Jak stwierdził Field, często się zdarza, że ofiara może przez jakiś czas tłumić swoją złość, ale później, nawet po wielu miesiącach, może przyjść nagłe uświadomienie sobie prawdy i ofiara zda sobie w końcu sprawę, że przez cały czas była terroryzowana przez psychopatę. To wtedy właśnie ofiarę nagle ogarnia wściekłość i ma motywację, by w jakiś sposób dochodzić sprawiedliwości. Ale próbując dojść sprawiedliwości w stosunku do psychopaty miej świadomość, że to ty zapłacisz, o ile nie przyjmiesz nieugiętej POSTĘPOWANIA Z PSYCHOPATAMIKiedy już dowiesz się lub spodziewasz się, kim oni są, unikaj ich. Ponieważ dalszy kontakt z psychopatą będzie naprawdę szkodliwy. Jeśli już zostaliście uwikłani w relacje z kilkoma z nich, uczycie się także wypatrywać znaków ostrzegawczych. Nie znaczy to, że powinniście mieć paranoję w związku z ludźmi, po prostu bądźcie ostrożni. Wszyscy, a zwłaszcza kobiety, powinni nauczyć się rozpoznawać psychopatię i wypatrywać znaków ostrzegawczych. Nie trzeba od razu diagnozować każdego człowieka, z którym się spotykacie, ale bycie świadomym istnienia takiego zaburzenia może sporo charakterystyczną psychopaty jest niecodzienne używanie słów, nie potrafi on odróżnić słów neutralnych od zabarwionych emocjonalnie. Aby zorientować się z kim mamy do czynienia, zanim psychopata dobierze się nam do skóry ważne jest, żeby się uczyć niezależnie od tego, czy jesteś, czy nie jesteś typem, który im ulega, nie zawierzaj na początku nikomu. Nie znaczy to, że masz odizolować się chińskim murem, ale ważne jest by poznać możliwie jak najwięcej cech człowieka z którym mamy do czynienia zanim obdarzymy go końcu poznasz ich „po ich owocach”. Z pewnością dadzą ci odczuć, kto tu rządzi. Jak w książce Hare’go Without Counscience… (“Psychopaci są wśród nas”, Znak, 2006) opowiada jedna z kobiet-ofiar, nie mogła ona zrozumieć, jak ktoś (psychopata, którego znała) mógł wkroczyć w jej życie, a potem z taką łatwością zniknąć. Tak właśnie działają. Oni po prostu gwiżdżą na wszystkich, poza sobą kobiet przenosi na mężczyzn i na psychopatę swoje wyobrażenia, czyli to, w co chce wierzyć, do tego stopnia, że odmalowują go w nieprawdziwym świetle, a zatem psychopata może również „igrać z ich umysłem” „mydląc im oczy”w tym względzie. Większość ofiar psychopatów początkowo widzi tylko to, co chce widzieć. Dlatego Fields mówi: „Naiwność jest wielkim wrogiem”. Wiele również „przywiązuje się do przekonania, że ich ukochany (psychopata), jak każdy inny, ma po prostu parę problemów, a nie symptomy zaburzenia osobowości”. (Black)Uważam, że to, co czyni ich najbardziej groźnymi, to fakt, że częstokroć potrafią być bardzo czarujący i przekonywający i “mają ewidentnie dobry wgląd w potrzeby i słabości innych ludzi” i jeśli nawet nie są niewrażliwi na prawa bliskich im ludzi, często są w stanie wzbudzać uczucie zaufania. Najlepiej jest to zobrazowane przez postać psychopaty, który zapewnia, że „wszystko jest świetnie”, kiedy z udawaną uczciwością i otwartością kłamie ci w oczy, a potem, gdy tylko na chwilę się odwrócisz, wbija ci nóż w bardzo charakterystyczną cechą, której należy wypatrywać (lub nasłuchiwać) jest to, co dr Hare nazywa „uciechą z oszustwa”. To tak jakby psychopata nie miał żadnej potrzeby ani celu, by kłamać, po prostu sprawia mu przyjemność naciągnięcie kogoś. Co do nałogów i tak dalej: „jednym z najwyraźniejszych tego typu połączeń jest związek pomiędzy ASP (psychopatią) a uzależnieniem od alkoholu i innych narkotyków” (Black). Aczkolwiek większość psychopatów nigdy nie przyznałaby się, że ma problem z piciem, nawet kiedy jest to oczywiste (jak w przypadku przytoczonego na początku artykułu, kłamstwa, charakteryzującego psychopatę).CUD SIĘ NIE PRZYDARZYCzy psychopaci mogą się zmienić? Nie. Oni zdecydowali się zachowywać tak, jak się zachowują, chociaż w pewnej mierze mają zaburzenia osobowości. Jednak dr Black wierzy, że „nawet ci jego pacjenci, którzy „ujawniają największą zmianę, zdają się nie być w stanie zrozumieć, do jakiego stopnia ich działania wpływają na ludzi wokół. Mogą trwać w emocjonalnej izolacji. Egotyzm jest naturalnym składnikiem ludzkiego charakteru, ale u typów antyspołecznych jest szczególnie silny i sprawia, że wielu z nich jest niezdolnych do rozwinięcia pełnego współczucia, sumienia i innych atrybutów, które przyczyniają się do udanych relacji społecznych”. Badania pokazują, że bez względu na to, czy psychopaci mogą albo chcą się zmienić, czy też nie, ostatecznie w zasadzie oni się nie zmienią (ponieważ każde próby leczenia zdają się pogarszać ich stan), nie trać więc czasu próbując im pomóc czy ich zmienić, ponieważ zawsze za pomoc, którą im oferujesz, odpłacą ci zdradą. Black wierzy również, że „ofiary mogą obawiać się rewanżu czy potencjalnych konsekwencji, ale wydostanie się z uwłaczającej sytuacji (z psychopatą) jest często lepsze niż próba przetrwania w relacjach zbudowanych na zastraszeniu i przemocy”. Osobiście jestem również przekonana, że lepiej nie akceptować nędznych okruchów imitacji uczuć psychopaty. Nikomu nie jest potrzebne tego typu znieważanie. Jeśli będziesz w tym trwać, gwarantuję ci, że długo będziesz za to płacić zarówno mentalnie jak i emocjonalnie. Ostateczny rezultat to stan, który jest określany jako psychiczne sponiewieranie. Niektórzy ludzie odczuwający potrzebę ocalenia kogoś (współzwiązanego) i może nieco butni w swojej potrzebie udowodnienia tego, często stają się ofiarą psychopatów, ponieważ nie chcą uwierzyć w prawdę. Niektórzy psychopaci przejawiają pewien wgląd we własną osobowość („jestem głupcem”), ale tak naprawdę wcale to nie oznacza, że obchodzi ich, jak się zachowują. Oni wybrali ten sposób postępowania. Efekt obcowania z tymi indywiduami oraz proces zdrowienia może być według Fielda „procesem długim, powolnym i bolesnym” – ale należy pamiętać, że jeśli byłeś ofiarą (celem), jesteś zaledwie „ostatni w długim szeregu ludzi, na których on (psychopata) musiał wyładować swoją agresję. Będzie to prawdopodobnie robił przez całe życie”. Przykro mówić, ale „typy antyspołeczne (psychopaci) często swoje ostatnie lata życia spędzają w samotności, niekiedy spotęgowanej żalem za tym, czego brak uświadomili sobie, gdy było już za późno” (Black).Kończąc pragnę uczulić osoby czytające to opracowanie, co do pewnych bardziej powszechnych oznak, że opisywana osoba – zazwyczaj mężczyzna – jest kimś, od kogo powinieneś się odseparować… i to jak najszybciej Im wcześniej wykryjesz kłopotliwe indywiduum, tym lepiej dla ciebie. Jedno szybkie sprawdzenie i umiejscowisz jego/ją na skali dupków. Pamiętaj teraz, że nie każdy głupek czy idiota jest koniecznie psychotyczny. Nie mniej jednak psychopata jest szczytową formą osobowości typu „podła świnia”, która do perfekcji nauczył się ukrywać swoje prawdziwe „ja” przez większość czasu i prezentować się jako „miły, uroczy” człowiek. Oni zatrzymali się w rozwoju we wczesnych latach, ciągle toczą walkę z autorytetem i rodzicielską władzą nad MariaS. Nadesłano do “Wolnych Mediów”BIBLIOGRAFIA1. Cleckley, Hervey (1903-1984) The Mask of Sanity, Fifth Edition, 1988. Previous editions copyrighted 1941, 1950, 1955, 1964, 1976 by St. Louis: Mosby Fishbein, D. (2000) (ed) The Science, Treatment, and Prevention of Antisocial Behaviors. Kingston, NJ: Civic Research Institute. Giannangelo, S. (1996) The Psychopathology of Serial Murder. Westport: Hare, R. (1991) The Hare Psychopathy Checklist-Revised. Toronto: Multi-Health Hare, R. (1993) Without Conscience: The Disturbing World of the Psychopaths among us. NY: Pocket Books. [polskie wydanie: Hare Robert D.,Psychopaci są wśród nas,,ZNAK, 2006]6. Hare, R. (1996) Psychopathy: A clinical construct whose time has come. Criminal Justice and Behavior 23: Jenkins, R. (1960) The psychopath or antisocial personality. Journal of Nervous and Mental Disease 131: Lykken, D. (1995) TheAntisocial Personalities. Hillsdale: McCord W. & J. (1964) The Psychopath: An Essay on the Criminal Mind. Princeton: Van Millon, T., E. Simonsen, M. Birket-Smith & R. Davis (1998) Psychopathy: Antisocial, Criminal, and Violent Behavior. NY: Guilford Robins, L. (1978) Aetiological implications in studies of childhood histories relating to antisocial personality. In R. Hare & D. Schalling (eds) Psychopathic Behavior. Chichester: Rogers, R., R. Salekin, K. Sewell & K. Cruise (2000) Prototypical analysis of antisocial personality disorder. Criminal Justice and Behavior 27(2) Sher, K. & Trull, T. (1994) Personality and disinhibitory psychopathology: Alcoholism and antisocial personality disorder. Journal of Abnormal Psychology 103: Toch, H. & K. Adams (1994) The Disturbed Violent Offender. Washington: APA. Psychopaci bardzo niechętnie wypuszczają z rąk swoje ofiary, dostarczające im niezłej rozrywki. Nigdy takiej zgody nie udzielą. A ponieważ przemoc psychiczna jest znacznie trudniejsza do udowodnienia niż przemoc fizyczna, zdrada czy nałogi, taki rozwód może ciągnąć się latami. „Prędzej cię zabiję niż dam ci rozwód”(str
CZy psychopata moze prowadzić zwyczajne zycie? Przestać udawać? Czy jest w stanie założyć rodzine i być szczęśliwy? KOBIETA, 36 LAT ponad rok temu Jak przekonać osobę z depresją do wizyty u psychiatry? Depresja to choroba cywilizacyjna. Wciąż jednak nie jest to dobrze znana choroba. Obejrzyj film i poszerz swoją wiedzę o depresji. Dowiedz się, jak przekonać osobę z depresją do wizyty u specjalisty. Witam serdecznie, dyssocjalne zaburzenie osobowości to zaburzenie struktury osobowości, które charakteryzuje się trwałością. Zmiana zatem w tym zakresie wymaga gruntownego przebudowania osobowości poprzez psychoterapię. Niestety niewiele osób się na nią zgłasza, a podjęcie jej niejednokrotnie w obliczu tego zaburzenia kończy się taką postawą pacjenta, który nie chce/nie potrafi skorzystać z terapii. Brak odruchów moralnych, zachowania agresywne, wykorzystywanie innych i stawianie siebie na pierwszym planie mogą zdecydowanie utrudniać rodzinne życie. Długoterminowa psychoterapia (np. psychodynamiczna) i motywacja pacjenta do zmiany są w stanie zmienić dotychczasowe funkcjonowanie. Pozdrawiam. 0 Witam. Psychopatia należy do grupy zaburzeń osobowości. Należy zaznaczyć, że potoczne znaczenie psychopatii nie koniecznie jest równoznaczne z rozpoznaniem medycznym. Aby stwierdzić to zaburzenie, należy wcześniej wykluczyć inne zaburzenia psychiczne. Powinien tego dokonać lekarz psychiatra. Terapia osoby z osobowością psychopatyczną nie jest łatwa. Najlepsze wyniki osiąga się łącząc różne metody: farmakoterapię, terapię poznawczo-behawioralną, psychoterapię indywidualną , a także włączając do terapii najbliższych pacjenta. 0 Dzień dobry popularne określenie Psychopata, czyli osoba z psychopatycznymi zaburzeniami osobowości może być osobą impulsywną , agresywną, ale również manipulującą uczuciami swojego partnera oczywiście jest w stanie założyć rodzinę, ale aby rodzina była szczęśliwa zwykle potrzebna jest psychoterapia rodzinna Pozdrawiam Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: Kilka pytań dotyczących psychopatii – odpowiada Mgr Rafał Czarny Osobowość chwiejna emocjonalnie typ impulsywny – odpowiada Dr Krzysztof Dudziński Jak żyć z osobą ze zdiagnozowaną osobliwością dyssocialną? – odpowiada Mgr Magdalena Nagrodzka Czy jestem psychopatą? – odpowiada Agnieszka Jamroży Terapia osób socjo- i psychopatycznych – odpowiada Mgr Magdalena Golicz Jakie mogą być formy psychicznego znęcania się psychopaty? – odpowiada Aleksander Ropielewski Różnice pomiędzy psychopatią a socjopatią – odpowiada Mgr Ireneusz Ślęzak Jak leczyć zaburzenie osobowości zależnej? – odpowiada Mgr Teresa Ziętak-Kajka Ziętak-Kajka Rozpoznanie F61 i zaburzenia osobowości – odpowiada Mgr Karolina Matlak Osobowość borderline czy przemoc psychiczna? – odpowiada Lek. Marta Mauer-Włodarczak artykuły

Książka „21:37” rozpoczyna cykl powieści kryminalnych Mariusza Czubaja Polski psychopata z komisarzem Rudolfem Heinzem w roli głównej. Rudi zbliża się do pięćdziesiątki. Lubi kuchnię śląską, cierpi na reumatologiczne zapalenie stawów, a w wolnych chwilach słucha Johna Lee Hookera oraz Steviego Ray Vaughana i gra na gitarze

Kto przychodzi ci pierwszy na myśl, gdy słyszysz „psychopata”? Hannibal Lecter z filmu „Milczenie owiec”, a może Joker z „Batmana”? Filmowy obraz psychopatów – przestępców, może zaburzać prawdę, że psychopaci są wśród nas, bliżej, niż nam się wydaje, nawet wśród rodziny albo w pracy, i że są skrajnie niebezpieczni Kto to jest psychopata? Definicja nie jest prosta, szczególnie, że w polskich podręcznikach psychiatrii nie występuje jednostka chorobowa „psychopatia”, a objawy zaburzenia osobowości przypisywane przez amerykańskich naukowców psychopatom, w rodzimej terminologii określa się mianem osobowości dyssocjalnej. Jednocześnie statystyki wskazują, że ok. 2 proc. społeczeństwa może wykazywać takie zaburzenia, co oznacza, że prawdopodobieństwo spotkania psychopaty jest całkiem duże. Kto to jest psychopata – definicja „Psychopaci to społeczni drapieżcy, którzy oczarowują, manipulują i bezwzględnie torują sobie drogę przez życie, pozostawiając za sobą złamane serca, zdruzgotane nadzieje i puste portfele. Całkowicie pozbawieni sumienia i wrażliwości na potrzeby innych, egoistycznie zdobywają to, czego pragną, i postępują tak, jak zechcą, łamiąc przyjęte w społeczeństwie zasady bez cienia żalu i poczucia winy. (…) Osobnicy ci, nieraz czarujący – ale zawsze niebezpieczni – mają swoją kliniczną nazwę: psychopaci. Ich charakterystyczną cechą jest brak sumienia, a zajęciem – zaspokajanie własnych pragnień cudzym kosztem.” Opis ten pochodzi z książki „Psychopaci są wśród nas”, Roberta D. Hare, kanadyjskiego psychologa, pioniera badań nad psychopatią, specjalisty psychologii kryminalnej. Hare większość swojej pracy poświęcił szukaniu odpowiedzi na pytania: kto to jest psychopata i jak go rozpoznać. Najwyraźniejszym przejawem psychopatii jest rażące naruszanie norm społecznych oraz niezdolność do przejmowania się bólem i cierpieniem innych ludzi. Chory czy zły? Co czuje i jak myśli psychopata Czy psychopata to ktoś, kto jest chory czy zły? To pytanie, na które psycholodzy i psychiatrzy wciąż szukają odpowiedzi. Najczęściej przyjmuje się tę drugą opcję, gdyż osoba z chorobą psychiczną dopuszcza się niepożądanych zachować, łamie normy społeczne, czasem popełnia zbrodnie z powodu niepoczytalności, bo traci np. kontakt z rzeczywistością, ma urojenia. Natomiast psychopata robi to w wyniku wolnego wyboru: „Psychopaci nie są ludźmi zdezorientowanymi, niemającymi kontaktu z rzeczywistością, ani nie cierpią na urojenia, halucynacje i głęboki, subiektywny dyskomfort, który na ogół towarzyszą zaburzeniom psychicznym. W odróżnieniu od osób psychotycznych, psychopaci są rozsądni, świadomi swojego postępowania oraz jego motywów. Ich czyny są rezultatem wolnego wyboru.” Psychopata – typowe cechy. Jak rozpoznać psychopatę? Przy wyodrębnianiu cech psychopaty, warto pamiętać, że osobowość psychopatyczna to nie tylko kulminacja wielu różnych symptomów, ale też duża ich intensywność. Gdyby było inaczej każdy z nas mógłby o sobie powiedzieć, że… jest psychopatą. Jak rozpoznać psychopatę? To wcale nie jest takie proste. I to nie tylko dla przeciętnego obywatela, ale też dla specjalistów. Badania nad psychopatią prowadzono w więzieniach, stosując na początku standardowe testy psychologiczne, które polegały na samodzielnej ocenie przez więźnia własnej osobowości, na przykład: „Kłamię: (1) swobodnie, (2) z pewnym trudem, (3) nigdy”. Ale większość z więźniów łatwo odgadywała cel badania, manipulowała swoimi odpowiedziami w taki sposób, aby odpowiadały ich potrzebom (np. warunkowemu zwolnieniu), dlatego Robert D. Hare stworzył po dekadzie pracy nad tym tematem narzędzie nazwane Skalą Obserwacyjną Skłonności Psychopatycznych, które jest stosowane w diagnostyce. Symptomy oceniane są na podstawie wywiadu połączonego z analizą historii ankietowanych osób i danych archiwalnych. To narzędzie przeznaczone jest do stosowania przez profesjonalistów, żeby nie przyczepić łatki psychopaty komuś, kto nim nie jest (gdyż wiele cech pojawia się u osób, nie będącymi psychopatami). Hare mówi: „Wielu ludzi jest impulsywnych, gadatliwych lub chłodnych i nieczułych albo wrogich wobec społeczeństwa, co jednak nie czyni z nich psychopatów. Psychopatia jest syndromem – zespołem wzajemnie powiązanych objawów. Główne cechy, jakie posiada psychopata, Hare podzielił na dwa profile: emocjonalno-interpersonalny oraz odchylenia społeczne Co czuje psychopata, czyli symptomy emocjonalno – interpersonalne Zac Efron jako Ted Bundy / fot. materiały prasowe Profil emocjonalno-interpersonalny określa postawę psychopaty wobec siebie i innych, jego uczucia (lub bardziej – ich brak) oraz relacje: 1. Łatwość wysławiania się i powierzchowny urok Psychopata potrafi opowiadać historie sprzeczne z tym, co o nim wiadomo i wykazuje całkowitą beztroskę, gdy ujawni się jego oszustwo; zasypuje komplementami; udaje że ma rozległą wiedzę, podczas gdy jest ona całkowicie powierzchowna 2. Egocentryzm i przesadne poczucie wartości Psychopaci są narcystyczni, zrozumiali, egocentryczni i roszczeniowi; dbają wyłącznie o własne interesy; mają wygórowane mniemanie o sobie; niektórym ludziom wydają się charyzmatyczni; uwielbiają poczucie władzy i sprawowania kontroli; mają skłonność do kłamania i zaprzeczania sobie oraz snucia nierealistycznych planów 3. Brak wyrzutów sumienia lub poczucia winy Psychopaci nie poczuwają się do winy, nie żałują spowodowanej przez siebie destrukcji, wywołanego cierpienia; mają skłonność do usprawiedliwiana swoich czynów np. tym, że ktoś sam sobie zawinił wkurzając ich, albo że sami godni są współczucia, bo stracili wspaniałą kochankę (sami wcześniej ją mordując) albo tłumacząc, że okradając kogoś wyświadczyli mu przysługę, bo ta osoba była ubezpieczona i otrzyma odszkodowanie. 4. Brak empatii Psychopaci są niezdolni do współodczuwania, są obojętni wobec cierpienia innych osób, bez znaczenia, czy obcych, czy bliskich; są całkowicie niezdolni do pojmowania cudzych uczuć. Dlatego mogą z niezrozumiałym dla nas spokojem znęcać się nad innymi, czy to fizycznie, czy psychicznie, czy kalecząc ich, gwałcąc, czy obrabiając. Traktują ludzi przedmiotowo. Oto przykład takiego całkowitego braku empatii z książki „Psychopaci są wśród nas”: „Pewna badana przez nas kobieta pozwoliła swojemu partnerowi molestować seksualnie jej pięcioletnią córkę i tłumaczyła: „Kompletnie mnie wykończył. Miałam już dość seksu na tamten wieczór”. Nie potrafiła też zrozumieć, czemu oddano jej dziecko do ośrodka opiekuńczego: „Mała należy do mnie. Jej dobro to moja spraw”. Nie protestowała jednak zbyt energicznie – z pewnością nie tak energicznie jak wtedy, gdy zabrano jej samochód do depozytu sądowego ze względu ma niepłacenie mandatów” 5. Skłonność do oszukiwania i manipulacji Kłamstwo jest cechą wrodzoną psychopatów. Są w ogóle nieskrępowani, gdy ktoś udowodni ich oszustwo, z łatwością wtedy przeinaczają fakty albo przeczą sami sobie i wbrew oczywistym faktom ich rozmówcy często dają się im nabrać. Ich gadulstwo sprawia, że postrzega się ich jako osoby szczere i bezpośrednie, łatwo nawiązujące relacje, a nie widzi rozmijania się z oczywistymi faktami. Dlatego tak łatwo przychodzi im popełnianie wszelkiego rodzaju oszustw. Przykład takiego działania psychopaty i swobody oszukiwania z książki: „Jeden z naszych badanych opowiadał, jak pewnego dnia podczas spaceru po nabrzeżu zauważył parę młodych ludzi, którzy przyglądają się sporej żaglówce z tabliczką „Na sprzedaż”. Podszedł do nich, przedstawił się jako właściciel łodzi i zaprosił na pokład. Po godzinnych oględzinach para złożyła ofertę kupna. Uzgodniono warunki, nasz badany wyznaczył spotkanie nazajutrz w banku i zaproponował zadatek w kwocie tysiąca pięciuset dolarów na przypieczętowanie transakcji. Pożegnawszy się po przyjacielsku, spieniężył zadatkowany czek i szybko się ulotnił” Zobacz też: Gaslighting – czym jest i jak się przed nim bronić 6. Płytkość uczuć Zakres uczuć psychopaty jest wąski i płytki. „Zdaniem wielu klinicystów, uczucia psychopatów są tak płytkie, że niemal nie wykraczają poza emocje pierwotne, to znaczy prymitywne reakcje na najbardziej naglące potrzeby”, pisze Hare w swojej książce. Jak działa psychopata, czyli odchylenia społeczne Tahar Rahim jako seryjny morderca Charles Sobhraj / fot. Netflix/ Roland Neveu Profil społeczny określa jak działa psychopata, jak chronicznie niestabilny tryb życia prowadzi, który charakteryzuje się przypadkowym i rażącym naruszaniem społecznych norm i oczekiwań. Dopiero oba aspekty tworzą całościowy obraz osobowości psychopatycznej. 1. Impulsywność Psychopaci żyją najczęściej z dnia na dzień, na ogół nie myślą, nie planują, tylko działają. Przy czym impulsywność wynika nie tyle z utraty panowania nad sobą, ale z chęci uzyskania natychmiastowej satysfakcji, ulgi lub przyjemności. 2. Słaba kontrola zachowania Psychopaci są porywczy, szybko wpadają w gniew i równie szybko ta reakcja mija i zachowują się, jakby nic się nie stało. Przy czym, pisze Hare: „okazywana przez nich agresja jest zimna, nie towarzyszy jej intensywne emocjonalne pobudzenie, którego większość z nas doświadcza w chwilach gniewu”. Dużą reaktywnością reagują na domniemane zlekceważenie, znieważenie, krytykę, porażkę. Najczęściej uważają wybuchy agresji za naturalną reakcję na „prowokację” i nie uważają, żeby mieli problem z samokontrolą. 3. Potrzeba stymulacji Psychopata potrzebuje żyć intensywnie, z dużą dozą adrenaliny. Cały czas szukają mocnych wrażeń, nowych podniet. Psychopaci często przyznają, że popełniają przestępstwa, pakują się w ryzykowne sytuacje, aby poczuć dreszczyk emocji. 4. Brak poczucia odpowiedzialności Znani są z beztroski i pustych obietnic. Przejawia się ona także w stosunku do dzieci, które np. pozostawiane są bez opieki, nawet te małe, kilkumiesięczne, albo są wskutek zaniedbań niedożywione. Zaciągają kredyty i ich nie spłacają, pasożytują finansowo na innych. 5. Niepokojące zachowanie w młodym wieku Jednym z wyraźnych symptomów psychopatii w dzieciństwie jest dręczenie zwierząt oraz okrucieństwo wobec innych dzieci. Poza tym uporczywe kłamstwa, kradzieże, wagary, zachowania agresywne, sięganie po używki, seks w młodym wieku. 6. Antyspołeczne zachowanie w dorosłym życiu Ogólnie przyjęte normy społeczne i prawne są dla psychopaty przeszkodą, dlatego łamie je i tworzy własne. Jak postępować z psychopatą? Praktyczne rady, jak się przed nim bronić Wielu psychopatów należy do świata przestępczego albo przebywa w więzieniach. Ale dużo więcej jest na wolności „wykorzystując swój wdzięk i kameleonową naturę, aby torować sobie drogę w społeczeństwie i rujnować innym życie”. Owszem, z psychopatów wywodzą się seryjni mordercy, gwałciciele, złodzieje, gangsterzy, zawodowi hazardziści, terroryści, przywódcy sekt, ale też: biznesmeni bez skrupułów, politycy, adwokaci, osoby znęcające się nad partnerami lub dziećmi. Większość psychopatów nikogo nie morduje, ale wywiera wpływ na naszą codzienność. Hare pisze: „Bardziej prawdopodobne jest, że stracimy wszystkie oszczędności, oszukani przez sprytnego naciągacza, niż stracimy życie, zaatakowani przez seryjnego mordercę o stalowym spojrzeniu” Dlatego „Jak się bronić przed nim?”, „Jak postępować z psychopatą?” są pytaniami, na które warto z wyprzedzeniem znać odpowiedź. Hare w „Psychopaci są wśród nas” zamieścił krótki kurs przetrwania, zaznaczając, że chociaż nikt nie jest odporny na machinacje psychopatów, to istnieją sposoby, które pozwalają zminimalizować niebezpieczeństwo: 1. Trzeba wiedzieć, z czym mamy do czynienia. Ponieważ psychopatę możemy spotkać nie tyko w sytuacjach kryminalnych, ale też w pracy czy w związku, pierwszym krokiem jest zdobycie wiedzy na temat ich natury i tego, jak postępować, aby mu nie ulec. 2. Nie dajmy się zwieść rekwizytom. Ujmujący uśmiech, komplementy, elokwencja, maniery – łatwo dać się omamić. Tymczasem to one powinny być sygnałem ostrzegawczym. Warto wtedy zwrócić uwagę na oczy. Są drapieżne, zimne, przenikające, budzą niepokój i dyskomfort, czasem lęk. Intensywny kontakt wzrokowy jest dla psychopatów cenną pomocą w manipulowaniu i dominowaniu nad innymi. Hare radzi, jak się bronić przed psychopatą w takich sytuacjach: „Kiedy znajdziemy się w towarzystwie osoby, której niewerbalne sygnały lub sztuczki – przeszywające spojrzenie, przesadna gestykulacja, widowiskowość, i tak dalej – wywierają na nas obezwładniający wpływ, należy zamknąć oczy lub odwrócić wzrok i bacznie przysłuchiwać się wypowiadanym zdaniom”. 3. Nie zakładajmy sobie klapek na oczy. Kontakty międzyludzkie opierają się na zaufaniu i psychopata to wykorzystuje. Pochlebstwa, życzliwość, udawane zainteresowanie – to stały repertuar jego zachowań. A także opowieści o fantastycznych pomysłach i finansowych przedsięwzięciach. Hare pisze: „Policja i prawicy doradzają zachowywanie szczególnej czujności wobec osób, które wydają się wprost oszałamiająco atrakcyjne.” Warto też dopytywać o fakty i szczegóły, pracę, rodzinę, i sprawdzać, czy odpowiedzi nie są przypadkiem niejasne, zbyt wymijające lub niespójne. 4. Miejmy się na baczności w sytuacjach wysokiego ryzyka. Najlepszym łupem dla psychopatów są osoby samotne lub w kryzysie. Jak działa psychopata? Poluje na singli w klubach, kurortach, potrafi wyłuskać ich w tłumie pasażerów na lotnisku. 5. Starajmy się poznać siebie samych. Psychopata potrafi namierzyć nasze słabe punkty i je wykorzystać. Jeśli pragniesz pochlebstw, psychopata ci je zapewni. Jeśli jesteś empatyczna, psychopata wzbudzi w tobie emocje opowiadając trudne historie (najczęściej zmyślone) o swoim dzieciństwie. Przeczytaj też: Wampir energetyczny – kim jest i jak się przed nim bronić Psychopata w biznesie. Co zrobić z szefem lub współpracownikiem psychopatą? Psychopaci w garniturach, czyli psychopaci w biznesie, potrafią okraść nawet duże instytucje finansowe, bazując jedynie na własnym uroku osobistym, wyrobieniem towarzyskim i wiarygodności wykonywanego zawodu. Hare pisze, że „prawnicy, lekarze, nauczyciele i politycy nie muszą mocno się trudzić, abyśmy im zaufali – gwarantuje im to zajmowana przez nich pozycja”. Daniel Boduszek, prof. psychologii kryminalnej, w 2016 roku wykonał badania, pokazujące jak cechy psychopatyczne mogą pomóc w karierze. Porównał on wyniki testów robionych na grupie młodych ludzi, którzy wybrali ścieżkę biznesu oraz psychologów. W zakresie manipulacji interpersonalnej wskaźniki u biznesmenów były bardzo wysokie w porównaniu z psychologami. Odwrotnie w przypadku empatii – tutaj biznesmeni wykazywali bardzo niski poziom w porównaniu z psychologami. Cechy psychopatyczne sprzyjają więc zostaniu liderem w biznesie. Co robić, jeśli nasz szef jest psychopatą? Albo gdy takie cechy wykazuje współpracownik? Szef psychopata wykorzystuje ludzi do własnych celów, tak nimi manipuluje, że bardzo długo nie rozpoznają jego prawdziwej twarzy. Potrafi być uroczy dla części pracowników, a wobec innych agresywny. Ponieważ empatia jest stanem mu obcym, nie przejmuje się ludźmi i tym, jak ich traktuje. Nie ma też najmniejszych problemów ze zwalnianiem ich z pracy. Jak sobie radzić z szefem psychopatą? Ponieważ nie dotrzymuje słowa i kłamie, eksperci radzą, aby spisywać wszystkie ustalenia z nim, robić z notatki z rozmów i wysyłać maila z podsumowaniem, aby mieć dowód, co zostało ustalone. Lepiej też nie spotykać się z nim sam na sam. Szef psychopata potrafi świetnie rozgrywać relacje między pracownikami, wywoływać konflikty między nimi. Podobnie zresztą robi współpracownik-psychopata. Psychopatów się nie leczy, bo psychoterapia na nich nie działa. Oni zresztą nie widzą w sobie żadnego problemu, dlatego często najlepszym wyjściem jest po prostu zmiana pracy. Jak wygląda związek z psychopatą? Jak od niego odejść? Z pracy, gdy szef jest psychopatą, można zrezygnować. Co jednak zrobić, gdy zakochamy się w psychopacie? Z psychopatami bardzo łatwo jest wejść w związek, gdyż potrafią odnaleźć kompleksy i słabe punkty ofiary, i je wykorzystać. W dodatku potrzebują partnerów do realizacji własnych celów. „Charakterystyczne dla psychopatów jest bezwzględne wykorzystanie osób samotnych”, pisze Hare. Psychopata w związku jest nieobliczalny, kłamie, zaciąga długi, nagle znika bez słowa i wraca bez skruchy, a jednocześnie uzależnia emocjonalnie od siebie i sprawia, że gdy odchodzi, partner czuje się nieszczęśliwy („zmieniła moje życie w piekło, ale bez niej jestem samotny” „mówił tak przepięknie, miał taki cudowny uśmiech”, mówią często ofiary, którym trudno się pogodzić, gdy psychopata odchodzi). Jak zerwać z psychopatą i taką współzależnością? Na pewno pierwszym krokiem do rozstania się z psychopatą jest rozpoznanie sytuacji i wzmocnienie swojej psychiki, co jest bardzo trudne. Psychopata potrafi tak manipulować partnerem czy partnerką, że dochodzi ona do wniosku, że to coś z nim (nią) jest nie tak. Szczególnie, że na zewnątrz psychopata jest elokwentny, dobrze wychowany, trudno jest osobom postronnym uwierzyć, że w domu tworzy piekło. Autor „Psychopaci są wśród nas” pisze, żeby szukać fachowej pomocy, najlepiej u specjalistów, którzy mają doświadczenie w diagnozowaniu psychopatii. Nie można też obwiniać siebie i zapominać, kto jest poszkodowany w tej sytuacji. Każdy jest narażony na intrygi psychopaty, to żaden wstyd wpaść w jego sidła. Warto więc poszukać innych ofiar, aby się przekonać, że nie jesteśmy odosobnieni. Jeśli należysz do osób, która wolałaby się dowiedzieć, jak żyć z psychopatą, a nie jak się z nim rozwieść, to Hare doradza, aby ustanowić w związku twarde zasady i się ich trzymać: „Na przykład możemy zdecydować, że bez względu na okoliczności nie będziemy już próbowali za pomocą pieniędzy uchronić psychopaty lub psychopatki od kłopotów”. Zobacz też: Związek z narcyzem. Byłam taka szczęśliwa Młodzi psychopaci i źródła psychopatii Chociaż nie jest to łatwe, z psychopatą można zerwać albo się z nim rozwieść. Gorzej, gdy nasze dziecko wykazuje skłonności psychopatyczne. Idea psychopatii w dzieciństwie jest trudna do przyjęcia. Wymaga ona uznania, że ktoś rodzi się i pozostaje „zły” z natury. Większość dzieci, które wykazują psychopatyczne skłonności, wcześniej zwracają na siebie uwagę, ale rodzice i nauczyciele czują się bezradni wobec ich zachowania, agresji, skłonności do przemocy, manipulacji, oszustwom. Podobnie bezradni czują się psycholodzy i psychiatrzy, którzy zadają sobie pytanie, jak społeczeństwo powinno reagować i chronić siebie, równocześnie chroniąc prawa obywatelskie tych młodych osób. Hare pisze: „Kiedy myślimy o psychopatii u dzieci, szybko dochodzimy do zasadniczego pytania: dlaczego? Wielu młodych ludzi ulega wykolejeniu ze względu na niesprzyjające środowisko społeczne – brutalnych rodziców, ubóstwo, brak perspektyw zawodowych, niewłaściwe towarzystwo – ale psychopaci wydają się wykolejeni od samego początku. I znowu pada pytanie: dlaczego? Niestety, mechanizmy współtworzące osobowość psychopatyczną wciąż pozostają zagadkowe. Warto jednak rozważyć kilka roboczych teorii. Za jednej strony istnieje teza, zgodnie z którą zaburzenie to jest głównie rezultatem czynników genetycznych i biologicznych (natury), z drugiej – pogląd, że psychopatia kształtuje się wyłącznie pod wpływem niekorzystnego środowiska społecznego we wczesnym okresie życia (wychowanie). Jak zwykle bywa w takich sporach, prawda leży gdzieś pośrodku: psychologiczne postawy i zachowania wynikają zapewne z połączenia czynników biologicznych i środowiskowych.” Psychopata a socjopata – jakie są różnice Socjopata a psychopata – czy to jest to samo? Wielu badaczy tematu przestrzega przed myleniem tych terminów, inni z kolei używają ich zamiennie. Wg autora książki „Psychopaci są wśród nas” różnice między socjopatą a psychopatą w nazewnictwie odzwierciedlają poglądy na źródła tego zaburzenia. „Niektórzy klinicyści i badacze – podobnie jak większość socjologów i kryminologów – uznając ów syndrom za rezultat warunków społecznych i przeżyć z dzieciństwa, wolą termin socjopata, podczas gdy inni – również ja – przekonani, że do rozwoju zaburzenia przyczyniają się też czynniki psychiczne, biologiczne i genetyczne, posługują się na ogół terminem psychopatia. Ta sama osoba może być zdiagnozowana przez jednego specjalistę jako socjopata, a przez drugiego jako psychopata.” Jeśli bliżej nam do tezy, że socjopatia to inne zaburzenie niż psychopatia, Ewa z Soul GPS wymienia w swoim kanale na YT 5 różnic między psychopatami i socjopatami [ 1. Badania mówią, że „psychopaci są urodzeni, a socjopaci zrobieni”, czyli zindoktrynowani/wytrenowani przez społeczeństwo. Ktoś kto miał trudne dzieciństwo, może stać się dobrym łupem np. dla grup przestępczych, które „trenują” do robienia złego. Z kolei psychopatia wynika z przyczyn biologicznych, ktoś już taki się urodził. 2. Psychopata działa chaotycznie, „na odwal”, a socjopata jest bardziej strategiczny w swoich planach. 3. Obok psychopaty czujecie się, jakbyście stali obok bryły lodu (ciemno, pusto, zimno); przy socjopatach odczuwa się jakieś życie/emocje, łatwiej więc zracjonalizować to, co robi. 4. Psychopata jest dysfunkcyjny, nie potrafi utrzymać pracy, związki mu się rozpadają. Socjopaci mają bardziej poukładane w życiu. 5. Większość psychopatów nie ma pieniędzy, socjopaci mogą osiągnąć sukces w życiu, także finansowy. Przeczytaj też: Osobowość borderline a związki – odpowiadamy na najczęściej zadawane pytania Czego boją się psychopaci: Czy psychopata czuje strach? Czego może się bać? Jedną z cech psychopatów jest płytkość uczuć i niemal całkowity brak zdolności do odczuwania emocji. A jeśli takie się pojawiają, są one bardziej „intelektualne” czy wyobrażone, aniżeli wynikające z czucia. Więc na pytanie, czy psychopata czuje strach, odpowiedź jest taka sama, jak na pytanie, czy potrafi odczuwać miłość. Niestety, nie. Psychopata nie boi się, bo nie zna takiej emocji. Psychopata nie rozumie, co to jest strach. I to jest zła wiadomość, bo strach powstrzymuje większość ludzi przed aspołecznymi działaniami z obawy przed karą, przed poczuciem dyskomfortu, przed bólem. U psychopatów taki mechanizm nie występuje. Hare pisze: „Eksperymenty z użyciem biomedycznych urządzeń rejestrujących wykazały, że u psychopatów nie występują fizjologiczne reakcje kojarzone na ogół z doznawaniem strachu.” Te reakcje fizjologiczne to np. przyspieszone bicie serca, suchość w gardle, potliwość dłoni, reakcje mięśni (wiotczenie lub naprężenie), uczucie ściskania w gardle lub paraliżu. Robert D. Hare uprzedza, że każdy z nas spotka pewnie na swojej drodze psychopatę, dlatego dla naszego fizycznego i psychicznego bezpieczeństwa dobrze, abyśmy wiedzieli, jak się przed nimi bronić, ale w pierwszej kolejności, jak ich w ogóle rozpoznać. Szczególnie, że dla większości z nas to, jak działa psychopata, co czuje, jak myśli, nie mieści się w głowie. Wiliam March w „The Bad Seed” pisze: Dobrzy ludzie rzadko bywają podejrzliwi: nie potrafią zrozumieć, że ktoś inny mógłby zrobić coś, do czego oni sami są niezdolni. Normalni ludzie ponadto wyobrażają sobie, że powierzchowność psychopaty jest równie potworna jak jego umysł, co odbiega od prawdy tak dalece, jak to tylko możliwe.” Psychopata, z drugiej strony, nie czuje wyrzutów sumienia, kiedy robi coś złego; po prostu nie dba o to, kto zostanie zraniony. Psychopata to ktoś, kto ma tendencję do bycia wyrachowanym, przebiegłym, manipulującym, wykorzystującym, pozbawionym empatii i nie myśli lub nie dba o konsekwencje swoich działań. Theodore Robert Bundy - jeden z najsłynniejszych seryjnych morderców w historii - przyznał w jednym z wywiadów, że podczas "wyboru" kolejnej ofiary kierował się głównie jej sposobem chodzenia. W ostatnich miesiącach znowu zrobiło się głośno o Tedzie Bundym. Wszystko za sprawą popularnej serii o mordercy, którą stworzył Netflix (Conversations with a Killer: The Ted Bundy Tapes) oraz filmu Podły, okrutny, zły (z Zackiem Efronem w roli głównej), który namieszał chyba jeszcze bardziej. Opinie? Jak zawsze w takich przypadkach - skrajnie różne. Za każdym razem dość mocno atakowano twórców i zarzucano im popularyzowanie postaci słynącej jedynie z okrucieństwa i całkowitego wynaturzenia. Ted Bundy nie jest jednak wyjątkiem, małą i mroczną plamą historii człowieczeństwa. Kartoteki policyjne są pełne setek (jeśli nie tysięcy) przypadków krwawych morderców, którzy z odbierania życia uczynili swój sposób na życie. Właśnie do takich ludzi udała się dekadę temu psycholog Angela Book, aby sprawdzić, czy jej teoria o tym, jak mordercy wybierają swoje ofiary, znajdzie potwierdzenie wśród psychopatów. Ale po kolei. Jak rozpoznać ofiarę Badaczka z Brock University zaangażowała kilkudziesięciu studentów i poprosiła o uzupełnienie formularzy, które miały pomóc w ocenie skłonności psychopatycznych wśród normalnych ludzi. Chwilę potem podzieliła ich na dwie grupy - zgodnie z wynikami. Kolejna część badania pozwoliła wytypować "ofiary". Kolejnych ochotników poproszono o wypełnienie testu psychologicznego, który zawierał pytanie o to czy kiedykolwiek byli ofiarą (napaści, kradzieży, dokuczania itd. - dop. red.). Gdy ankietowani przechodzili przez korytarz do pokoju, w którym wypełniali test, nagrywała ich kamera z korytarza. Właśnie to nagranie dr Book pokazała pierwszej grupie uczestników eksperymentu. Teraz ich zadanie polegało na tym, aby określić (od 1 do 10) to, jak bardzo osoba uwieczniona na filmie nadaje się na ofiarę. Po co to wszystko? Aby zderzyć z nauką twierdzenie jednego z najbardziej osławionych morderców w historii - Teda Bundy'ego. W jednym z wywiadów stwierdził on bowiem, że potrafił poznać bezbronność ofiary po sposobie w jaki chodzi. Book postanowiła sprawdzić, czy badani, którzy w teście skłonności psychopatycznych uzyskali najwyższe wyniki, są w stanie trafnie ocenić, czy osoba z filmu nadaje się na potencjalną ofiarę. Wyniki były zaskakujące. Wyższy wynik w teście oznaczał za każdym razem trafniejsze typowanie "ofiary". Studenci zapytani o klucz, którym kierowali się przy obstawianiu ewentualnych ofiar wskazali na... sposób chodzenia. W imię nauki badaczka zdecydowała się przeprowadzić eksperyment raz jeszcze - tym razem w więzieniu o zaostrzonym rygorze. Jej badanymi byli więc prawdziwi psychopaci odsiadujący swoje wyroki. Ci uzyskali jeszcze lepsze wyniki, niż studenci z dużym wynikiem na teście skłonności psychopatycznych. Potwierdzili, że najlepszą sugestią był dla nich również sposób poruszania się ofiar. Polowanie To pierwsze słowo-skojarzenie, które przychodzi na myśl po analizie tych zdumiewających badań. Całkiem jak w przypadku geparda, który ostrożnie planuje atak i wybiera konkretny cel, aby mieć jak najwyższą szansę na powodzenie ataku. Tak właśnie działają psychopaci. Wyniki eksperymentu dowodzą, że nawet nasze pozornie nieistotne nawyki mogą powiedzieć o nas bardzo dużo innym ludziom. Ludziom, którzy prawie na pewno nie skorzystają z naszych słabości, ale będą zdawać sobie z nich sprawę. Co wyróżniało ofiary w eksperymencie? Po przeanalizowanych wynikach badań określono kilka cech, którymi odznaczały się wytypowane ofiary: Styl chodzenia - ofiary chodziły inaczej niż większość ludzi: nieregularnie stawiając krótsze i dłuższe kroki, ciągnąc nogami. Szybkość chodzenia - ofiary chodziły wolniej niż pozostali, nie spieszyło im się. Niezdarność w ruchach - ofiarom brakowało płynności w ruchach. Postawa - ofiary były bardziej przygarbione, szły ze spuszczoną głową, nie były pewne siebie. źródło: psychologiawygladu
Re: Czy psychopata może zostać zbawiony? Jednym momentem całkowitego utraty kontaktu ze światem jest śmierć. Poza tym problem zbawienia nie dotyczy chorób ciała, czy umysłu, ale przyjęcia lub odrzucenia w swoim życiu Miłości.
Fot: nickshot / Psychopatia jest zaburzeniem osobowości, które cechuje się brakiem empatii, impulsywnością i egoizmem. Psychopaci nie są zdolni do poczucia winy oraz brania odpowiedzialności za swoje działania. Przyczyny psychopatii leżą w budowie mózgu i wychowaniu bez jasno określonych granic. Leczenie zaburzenia jest możliwe tylko w młodym wieku i polega na terapii poznawczo-behawioralnej, farmakoterapii i terapii systemowej. Większości ludzi kojarzy psychopatę z seryjnym mordercą, takim jak filmowy Hannibal Lecter lub Ted Bundy. Często są to osoby, które umiejętnie kryją się ze swoimi zapędami i prowadzą normalne życie zawodowe. Zaburzenie to dotyczy około 2% społeczeństwa. Kim jest psychopata? Psychopata to osoba z zaburzeniem osobowości, która ma poważne braki w rozumieniu emocji, jest mocno impulsywna oraz przejawia kłamliwy styl zachowania. Ludzie cierpiący na to zaburzenie są egoistyczni i pozbawieni wyrzutów sumienia, mają czarujący urok osobisty oraz zawyżone poczucie własnej wartości. Cechują się też nieakceptowalnym stylem zachowania i dużą potrzebą stymulacji. Psychopatia często jest mylona z osobowością dyssocjalną, jednak tylko 30% pacjentów antyspołecznych przejawia rys psychopatyczny. Natomiast 80% psychopatów ma zaburzenia osobowości o podłożu społecznym. Przyczyny psychopatii – budowa mózgu, wychowanie Jedna z przyczyn psychopatii mieści się w temperamencie. Uważa się, że brak empatii i sumienia ma przyczyny w dzieciństwie. Negatywne zachowania dziecka nie były wystarczająco hamowane i ograniczane. Wykształciło ono więc postawę, w której nie ponosi odpowiedzialności za swoje czyny. Pod względem biologicznym, badania neuroanatomiczne wykazują, że za zaburzone pojęcie emocji odpowiada dysfunkcja kory przedczołowej, ciała migdałowatego, hipokampu oraz przednia część obręczy. Zaburzenia pracy mózgu prowadzą do nieadekwatnej oceny emocjonalnej poziomu cierpienia innych. Psychopaci więc nie są w stanie wykształcić mechanizmu, który rozróżniałby czyny niemoralne od akceptowanych społecznie. Zobacz film: Leczenie psychiatryczne. Jak wygląda w praktyce? Źródło: Dzień Dobry TVN Objawy psychopatii - jak rozpoznać psychopatę? Psychopata zwykle ma wyższe wykształcenie i potrafi się odnaleźć w świecie. Jednak regularnie łamie normy moralne i społeczne i ma skłonności do dziwnych zachowań, które często szokują i obrażają czyjeś uczucia. W związku z tym wielu z nich ma problemy z prawem – nie wszyscy trafiają do więzienia. Osoby te nie potrafią też wyciągać prawidłowych wniosków z przeżytych doświadczeń. Przez całe życie popełniają więc te same błędy (często są to recydywiści). Myślą na zasadzie „tym razem na pewno mi się uda”. Nie widzą też konsekwencji swoich decyzji. Często tworzą plany z góry skazane na niepowodzenie. Czasem próbują inwestować pieniądze w nowe biznesy, które bardzo szybko upadają, np. mogą snuć plany rozwoju hodowli egzotycznych zwierząt w piwnicy. Psychopaci mają problem z odczuwaniem głosu sumienia i nie mają poczucia winy za swoje czyny. Brak jasnego spojrzenia na rozwój swoich decyzji prowadzi do zaaresztowań, ponieważ nie mają planu co zrobią po dokonanym przestępstwie. Ich działania koncentrują się tylko i wyłącznie wokół swoich celów, nie mając zasad moralnych potrzebnych do życia w społeczeństwie. Ciężko zauważyć u nich jakąkolwiek refleksję na temat popełnionych czynów. Na przykład w mediach niekiedy pojawia się wątek zabicia dziecka przez matkę. Na pytanie, dlaczego to zrobiła, kobieta odpowiada: „bo za głośno płakało”. Jest to typowa odpowiedź psychopaty – chłodna, prostolinijna, szczera i bezemocjonalna. Zobacz także: Objawy zaburzenia osobowości typu borderline – definicja, przyczyny i leczenie W związku z powyższymi objawami, osoba z rysem psychopatycznym czuje ciągłe poczucie nudy i beznadziei. Wydarzenia dnia codziennego nie robią na niej wrażenia, a ludzie wydają jej się nie warci uwagi. Popełniane przestępstwa i zbrodnie mają wywołać w nich tak upragnione emocje i poczucie bezpośredniego doświadczenia życia. Leczenie psychopatii – farmakoterapia, psychoterapia poznawczo-behawioralna Do niedawna uważano, że psychopatom nie da się pomóc. Obecnie stworzono model multisystemowy, który zawiera kombinację różnych form wsparcia. Jeśli do szpitala trafi psychopata, który szuka pomocy (co nie zdarza się często), stosuje się wiele form oddziaływania, takich jak farmakoterapia, terapia poznawczo-behawioralna oraz wspólnota terapeutyczna. Forma pomocy dotyczy też członków rodziny i znajomych chorego. Te metody mają sens tylko w przypadku dzieci lub nastolatków, u których zaobserwowano rys psychopatyczny. Jednak każda forma pomocy psychopacie będzie spotykała się z bardzo dużym oporem i nie będzie przynosiła takich korzyści jak choćby praca z socjopatą. Psychopata w związku – jak sobie radzić? Psychopaci z łatwością zdobywają uczucia kobiet, ponieważ są czarujący, potrafią obsypywać komplementami oraz zapewniają o wsparciu i swych uczuciach. Chociaż sami nie odczuwają emocji, to dobrze umieją odczytywać stany swoich potencjalnych partnerek, więc łatwo nimi manipulują. Gdy nieświadoma kobieta wejdzie w związek z takim mężczyzną, bardzo trudno później jest się z tego uwolnić. Często nie potrafi ulec manipulacji, ponieważ sama ma dużo nieuświadomionych lęków wynikających z poprzednich doświadczeń z partnerami. Jednak jeśli ma się wątpliwości co do zamiarów swojego partnera, warto skonsultować to z przyjaciółmi, którzy obiektywnie ocenią jego usposobienie. Niekiedy dobrze jest udać się do psychologa, który może wesprzeć osobę podczas procesu rozstawania się z psychopatą. Życie z taką osobą będzie pasmem cierpienia i bezustannego wykorzystywania. Zobacz film: Depresja jako problem społeczny. Źródło: Dzień Dobry TVN
2. Nie angażuj się w kłótnie i nie bierz do siebie tego, co mówi. Narcyz szybko wychwyci twoje słabości i ujawni je w niespodziewanym momencie. Szybko ucinaj rozmowę i nie daj się wpędzić w poczucie winy. Narcyz będzie ci wmawiał, że doszło do niej tylko z twoją winy, nie daj sobie tego wmówić.
Psychopaci postrzegani są jako osoby agresywne i niebezpieczne. Tymczasem są to niezwykle rzadkie przypadki. Szaleńczy uśmiech Jokera nie jest ich cechą charakterystyczną - jest wręcz przeciwnie. Są to osoby czarujące i bardzo towarzyskie. Ze skłonnościami do manipulowania otoczeniem. spis treści 1. 4 cechy psychopaty 2. Dlaczego boimy się psychopatów? 1. 4 cechy psychopaty Brak empatii, a osobowość psychopatyczna Zobacz film: "Sprawdź, czy żyjesz z psychopatą" Niski poziom inteligencji emocjonalnej jest powszechny wśród psychopatów. Brak empati oznacza, że człowiek nie rozumie stanu emocjonalnego, w którym znajduje się ktoś z jego otoczenia. Zdaje sobie sprawę, że może kogoś zranić swoimi słowami, ale nie odczuwa z tego powodu żadnych wyrzutów sumienia. jest to pierwszy alarmujący objaw. Lista zysków i strat Egocentryzm to kolejna cecha psychopatów. Uważają, że jeśli we wszechświecie istnieje sprawiedliwość, to jest po ich stronie. Wykazują ogromne przekonanie, że cel uświęca środki i tym celem są oni. Zorientowanie na cel Liczy się tylko cel i jak najszybsze osiągnięcie go. Skupienie się na zadaniu jest kluczowym dla osiągnięcia sukcesu. Osoby o cechach psychopatycznych robią wszystko tu i teraz. Odwlekanie spraw na później lub ustalanie długoterminowych celów, nie jest dla nich. Nie odczuwają lęku. Ich egocentryczne nastawienie sprawia, że stawiają czoła najgorszym przeciwnościom. Ponadto osoby o cechach psychopatycznych zwykle są bardzo przebiegłe i inteligentne. Manipulacja ludźmi Osoba wykazująca cechy psychopatyczne nie unika kontaktów towarzyskich. Zwykle jest w centrum uwagi, czarujący, zabawny, uwodzicielski. Dba o swój wygląd i potrafi zaimponować swoją wiedzą. Chyba, że chce inaczej. Wówczas może wykreować siebie na kogokolwiek. Potrafi ostrożnie manipulować otoczeniem. 2. Dlaczego boimy się psychopatów? Wszystkiemu winne jest błędne przekonanie o ich zachowaniu. Nie wszystkie ich cechy są złe, a rozwijane w odpowiednim kierunku mogą przynieść wiele korzyści. To co powinno naprawdę niepokoić to brak emocji, złośliwość i obojętność. Niestety, media społecznościowe wspierają zachowania psychopatyczne przez niekontrolowany hejt. Ocenia się, że cechy te są wrodzone, jednak wydarzenia z życia mogą je pogłębiać. Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki. polecamy
Czy można wyleczyć psychopatę? Zaburzenie osobowości nazywane psychopatią bardzo trudno wyleczyć bądź zmodyfikować na drodze psychoterapii – głównie z uwagi na to, że psychopata nie widzi najmniejszego powodu, żeby poddać się leczeniu. Jego zdaniem problem mają inni, nigdy on sam.
Wiele osób z cechami psychopatii to oportuniści, którzy starają się zabrać innym, co tylko się da, traktując ich po prostu jako źródło „zaopatrzenia”. Jeśli znajdą u kogoś coś interesującego dla nich lub ktoś może im pomóc w osiągnięciu jakiegoś celu, wówczas ta osoba może stać się ich ofiarą. Jednakże pewni ludzie są spostrzegani przez nich jako narażeni bardziej na zostanie ofiarą niż inni. Jednostki z cechami psychopatycznymi często posiadają niesamowitą zdolność do odwoływania się do podstawowych ludzkich słabości. To często powoduje, że uzyskują przewagę nad innymi. Nie hamowani przez sumienie, starają się ocenić przydatność innych osób z otoczenia. Następnie zawężają swój wybór do tych osób, które oceniają jako łatwowierne lub podatne na swój wpływ. Niekiedy posiadanie po prostu cech normalnej osobowości kwalifikuje daną osobę do bycia ofiarą. Innym razem, dana osoba może być podatna na ich wpływ z powodu trudnej sytuacji lub niezaspokojonych potrzeb. Niektórzy psychopaci z natury są drapieżnikami, dzięki czemu mogą szybko ocenić kto mógłby pomóc im w osiągnięciu określonego celu. Potrafią oni zidentyfikować „piętę Achillesową” potencjalnej ofiary oraz wykorzystać to. Osoby mające zaufanie do innych oraz doszukujące się dobra u nich są bardziej skłonne na zostanie ofiarą niż te, które mają tendencję do „sprawdzania” innych. Jednakże większość ludzi stara się widzieć dobro u innych. W wyniku tej naturalnej skłonności do poszanowania i zaufania wobec innych, ludzie mogą racjonalizować i minimalizować dziwaczne lub niezwykłe zachowanie, jakie występuje w relacjach z osobami psychopatycznymi. Powoduje to, że prawie każdy „gra uczciwie”. Psychopaci często próbują przedstawiać siebie jako „zbawców” dla tych, których spostrzegają jako potencjalne ofiary, oferując im „wsparcie”, odnosząc się do ich położenia i niepowodzeń, lub opowiadając im historię o własnych nieszczęściach i wiktymizacji (która może być zniekształcona lub całkowicie wymyślona). Słuchający często wierzą w to, co im opowiada psychopata, mogą odczuwać sympatię do niego, co sprzyja rozwojowi uczuć intensywnego związku. Wprawdzie mogą pojawić się sygnały ostrzegawcze, jednak do wielu potencjalnych ofiar nie docierają one. Wiele osób może być przekonanych, że psychopata jest szczerze nimi zainteresowany. Na tym etapie, jednostka będąca przyszła ofiarą, zwykle nie jest świadoma prawdziwych intencji ze strony psychopaty. Bez względu na możliwą podatność potencjalnych ofiar, psychopaci poszukują także tych, którzy „zainwestują” we wzajemne relacje. Często sprawy mogą układać się niekorzystnie. Jednakże, w obliczu braku solidnych dowodów dlaczego tak się dzieje, często wzajemne relacje, czy to romantyczne, biznesowe lub inne, trwają nadal. Upływ czasu może pogłębić te związki i spostrzegane zobowiązania wobec psychopaty. Wydawałoby się, że ofiary są słabe, ale tak nie jest. Normalna ludzka podatność nie powinna być traktowana jako słabość. Każdy z nas posiada potencjał aby stać się ofiarą. Jednostki psychopatyczne nie przejmują się tym, kogo wykorzystują lub ostatecznie zniszczą. Aczkolwiek interakcje z jednostkami psychopatycznymi często mogą być konfliktowe, pomimo iż wszystko układa się „dobrze”, większość psychopatów z powodu znudzenia się, poszukuje pobudzenia i ciągle „przejeżdża się” po ofiarach. Typowe dla nich jest niespodziewane pozbycie się sytuacji, partnera lub związku. W każdym momencie przejawiają tendencję do okazywania pogardy dla każdego, kto zagrażałby ich pozycji lub też usiłują „rozbroić” go. Taka sytuacja może stanowić kolejne zagrożenie dla ofiary. Wiele osób z cechami psychopatycznymi nie lubi być „przesłuchiwanymi”, gdyż w tym stadium ofiary często oczekują wyjaśnień. Jest to normalne, że ludzie oczekują wyjaśnień od osób, z którymi są związani. W takich przypadkach prowadzi to do konfliktu i spotyka się z dalszym odwetem i wiktymizacją. Niestety, nawet wówczas są oni gotowi przejść do innej sytuacji lub związku, mogą też znajdować radość z obserwowania dystresu u ofiary. Czasami mogą znajdować radość z „wyzwania do walki”. Znowu ofiary zwykle nie rozumieją co się dzieje, aż będzie za późno. Psychopata może rozpocząć „brudne kampanie”, podejmować bezpodstawną akcję prawną, manipulować tymi, na których zależy ofierze, po prostu „dla sportu”. Odtąd, kiedy ofiary zaczęły dzielić się swoimi przeżyciami z innymi, ci inni często nie mogli uwierzyć w to, co słyszą. Typowe dla innych było niedowierzanie spowodowane tym, że nie traktowali oni ofiary jako kandydata do bycia przedmiotem przemocy lub też opowiadania wydawały im się nieprawdopodobne, w które trudno im było uwierzyć. Należy pamiętać, że część psychopatów łatwo wchodzi w rolę, jaką potencjalna ofiara od nich oczekuje, udając „idealnych” małżonków, partnerów biznesowych lub przyjaciół. Niektórzy z nich wybierają swoje ofiary w oparciu o kombinację przypadku i zdolności do manipulowania nimi. Jeśli nawet, co jest prawdopodobne, nikt nie jest całkiem odporny na wiktymizację, to niektórzy z nas są lepszymi kandydatami na wiktymizację niż inni, gdyż po prostu są porządnymi ludźmi ufającymi innym. Written By: Linda and the Aftermath Volunteers Note: This FAQ was written based on the experiences of victims and survivors. Hare, R. D. (1999). Without conscience: the disturbing world of the psychopaths among us. New York: Guilford Press. Translated by Mieczyslaw Radochonski (Poland) Czego boją się psychopaci: Czy psychopata czuje strach? Czego może się bać? Jedną z cech psychopatów jest płytkość uczuć i niemal całkowity brak zdolności do odczuwania emocji.
Autor: Jolanta Miśków •3 mar 2015 5:57 Skomentuj (5) Najwięcej osób z dyssocjalnym zaburzeniem osobowości, których potocznie nazywamy psychopatami, znajdziemy wśród najwyższej kadry kierowniczej Podstawowa zasada odnosząca się do psychopatów: zwalniaj zamiast próbować zmieniać/fot. pixabay Najwięcej osób z dyssocjalnym zaburzeniem osobowości znajdziemy wśród najwyższej kadry kierowniczej. – Wbrew potocznym wyobrażeniom głównym atrybutem psychopatów nie jest siekiera, tylko manipulacja informacją. Im wyżej w hierarchii, tym większa trudność w ich wczesnej identyfikacji i ewentualnym zwolnieniu. Często ukryci za konwenansami i tytułami (profesor doktor habilitowany, dyrektor zarządzający), są wieloletnimi praktykami manipulacji - pisze w książce "Skuteczny menedżer. Czego nie uczą w szkole o zarządzaniu ludźmi" Marta Pawlikowska-Olszta, psycholog pracy i organizacji. Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na – Bywa, że jedynym sposobem, by wykluczyć ich z zespołu jest awans. Stąd wyższy odsetek osób z tego typu zaburzeniem osobowości wśród najwyższej kadry kierowniczej – dodaje. Bardzo łatwo zatrudnić psychopatę Jak twierdzi autorka książki, jednym z atrybutów psychopatów (przynajmniej w pierwszym kontakcie) jest znakomita autoprezentacja, dlatego też bardzo łatwo jest wpuścić osobę o zaburzonej osobowości do firmy. Czytaj też: Program komputerowy wykryje, czy szef to psychopata – W przypadku osób z dysocjalnym zaburzeniem osobowości pomyli się każdy rekruter – twierdzi Marta Pawlikowska-Olszta. A wpuszczenie do firmy osoby o cechach psychopatycznych to gwarancja: braku efektywności, psucia relacji między pracownikami, ataków personalnych i działań na niekorzyść firmy (kradzieże danych, wykorzystywanie wizerunku firmy itp.). Jeśli w dodatku psychopata w drodze awansu zostanie szefem, to bardzo możliwe, że będzie wykruszał najlepszych pracowników, izolował ich i poddawał mobbingowi. – W czasie rozmowy rekrutacyjnej polegaj na faktach, a nie na opisach wyczynów i sukcesów. Nie zwracaj uwagi na tytuły, nazwy stanowisk. Docieraj do meritum, czyli doświadczenia zawodowego i rzeczywistej roli kandydata w wykonywanych zadaniach – radzi Pawlikowska-Olszta. Psychopaty nie zmienisz, musisz go zwolnić – Podstawowa zasada odnosząca się do psychopatów: trzymaj ich z daleka od swojej firmy i zespołu, nie zatrudniaj, zwalniaj, zamiast próbować zmieniać – uważa Marta Pawlikowska-Olszta. PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU
Borderline odczuwa silny lęk przed samotnością i porzuceniem, a psychopata żyje w przekonaniu, że otoczenie ma zaspokajać jego potrzeby. Natomiast osoby z cechami psychopatii nie potrafią nawiązywać głębokich relacji interpersonalnych, wykazują niski poziom empatii. Z kpt. Agnieszką Busk-Kaczmarek*, starszym psychologiem ośrodka diagnostycznego Aresztu Śledczego w Bydgoszczy, rozmawia Tomasz SkorySpotykamy się, by porozmawiać o tym, jakie niebezpieczeństwa niesie ze sobą związek z psychopatą. Zacznijmy może więc od wyjaśnienia, kim właściwie jest taka osoba?W klasyfikacjach zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania nie istnieje taka jednostka chorobowa jak „psychopatia”, zatem to pojęcie jest bardziej potoczne niż oficjalne. Psychopatą nazywamy kogoś, kto ma pewien typ osobowości, posiada charakterystyczny dla niej zestaw cech. O pojęciu tym nie możemy mówić jednak w sposób zero-jedynkowy, czyli, że u jakiejś osoby jest albo nie występuje. Tak naprawdę każdy z nas ma w sobie coś z psychopaty - tylko u jednych te cechy występują w mniejszym, a u innych w większym o jakich cechach mówimy? Przede wszystkim u psychopaty dominuje skrajnie, patologicznie nasilony egocentryzm. Egocentryzm jest normą rozwojową dla nas wszystkich, kiedy jesteśmy w wieku przedszkolnym, jednak psychopatom towarzyszy on przez całe życie. Takie osoby mają przekonanie, że wszystko kręci się wokół SIĘ, ŻE TYLKO 7 PROCENT PSYCHOPATÓW PRZEBYWA W WIĘZIENIACH. WIĘKSZOŚĆ Z NICH JEST NA WOLNOŚCI. CO WIĘCEJ, CZĘSTO SĄ TO OSOBY SZANOWANE, PEŁNIĄCE WAŻNE sam egocentryzm nie czyni chyba jeszcze psychopaty?Na to nakładają się kolejne cechy. Co najistotniejsze, psychopata nie odczuwa emocji tak jak przeciętni, normalni ludzie. Jest to osoba, która ma wyraźne braki w empatii. Przy czym badacze rozróżniają dwa rodzaje empatii: empatię chłodną, racjonalną, która dotyczy rozumienia, jak ktoś może się czuć w danej sytuacji, oraz empatię gorącą, emocjonalną, czyli współodczuwanie tego, co czuje druga osoba. Psychopaci nie są zdolni do tej empatii emocjonalnej, ale jeżeli chcą, to mogą nauczyć się rozpoznawać, jak ktoś reaguje w danych sytuacjach. I później udawać te emocje. Są niesamowitymi aktorami, potrafią manipulować ludźmi i „owijać sobie ich wokół palca”. Nie liczą się z ich potrzebami czy emocjami, dla nich inny człowiek jest tylko narzędziem do osiągania w ogóle nic nie czują?Nie można mówić, że w ogóle nie odczuwają emocji, bo te emocje u nich są, ale bardzo wypłycone. Odczuwają je zdecydowanie słabiej. Żeby poczuć to, co my czujemy np. oglądając rybki w akwarium, psychopata musiałby stanąć na krawędzi mostu lub skoczyć na bungee. Nawet w najbardziej wymagających i najtrudniejszych sytuacjach nie doświadczają lęku. Fale mózgowe obserwowane u normalnych ludzi w stanie medytacji, senności czy też drzemki - tzw. fale teta - u psychopatów obserwuje się w stanach czuwania, a nawet silnego pobudzenia. Wiąże się z tym także ich zwiększona potrzeba stymulacji, poszukiwania wrażeń i de facto podejmowania ryzyka. Inną charakterystyczną dla nich cechą jest brak poczucia winy, wyrzutów sumienia i przerzucanie odpowiedzialności za swoje zachowanie na inne osób przejawia cechy psychopatyczne, ale nie każda z nich kończy w kryminale…Rzeczywiście, szacuje się, że tylko 7 procent psychopatów przebywa w więzieniach. Większość z nich jest na wolności. Co więcej, często są to osoby szanowane, pełniące ważne funkcje, jak prawnicy, lekarze, politycy, osoby z wyższej kadry zarządzającej, mundurowi. Cechy, które wykazują psychopaci, rzeczywiście predysponują do tego, żeby osiągnąć sukceszawodowy. Takie osoby roztaczają wokół siebie charyzmatyczną aurę i wzbudzają podziw. Mądrze wykorzystując swoje cechy, mogliby daleko zajść. Niestety, w większości budują karierę „po trupach”, kosztem innych ludzi. Niepokojące jest to, że w naszym społeczeństwie takie funkcjonowanie leży w kręgu pożądanych. Obserwujemy coraz więcej osób przejawiających cechy narcystyczne i Sherlock często nazywany jest psychopatą, na co zawsze odpowiada, że jest „wysoko funkcjonującym socjopatą”. Na czym polega różnica?Media bardzo kochają psychopatów. Fascynują nas bohaterowie takich seriali jak „Dexter” czy „Sherlock”. Ale w popkulturze często dochodzi do mieszania pojęć, bo zamiennie stosuje się pojęcie psychopaty, socjopaty, osoby z zaburzeniami osobowości typu dyssocjalnego, a nawet charakteropaty. Nie są to jednak pojęcia tożsame, choć łączy je to, że każde z nich zawiera w sobie pierwiastek nieliczenia się z normami społecznymi. Jednak socjopatą człowiek staje się w trakcie życia, czyli kształtuje go środowisko. Psychopatą natomiast, jak twierdzą psychiatrzy, człowiek się rodzi. Czyli przychodzi na świat z pewnym wyposażeniem genetycznym. I tutaj naukowcy, doszukując się winowajcy psychopatii, wskazują na tzw. gen wojownika czy też dodatkowy chromosom Y - który jest związany z wysokim poziomem agresji i da się „wyleczyć”?Niestety, terapia psychopatów po prostu nie jest skuteczna. Nie da się nią zmienić naszych genów czy struktur w mózgu i przywrócić połączeń odpowiedzialnych za empatię emocjonalną. Poza tym psychopaci podczas terapii potrafią sprawnie wyprowadzić w pole terapeutę i przekonać do swojej trwałej zmiany na lepsze. Ich udział w terapii niesie ze sobą kolejne zagrożenia dla otoczenia, ponieważ w jej trakcie uzbrajają w psychologiczną i terapeutyczną wiedzę, którą potem wykorzystują, aby jeszcze lepiej manipulować czy psychopaci mogą się zaprzyjaźnić albo zakochać?Niestety, z uwagi na deficyty emocjonalne i interpersonalne, psychopaci traktują ludzi wyłącznie instrumentalnie. Więc nie możemy mówić tu o miłości, ani nawet o przywiązaniu. Psychopata potrafi udawać te uczucia, a potem w ułamku sekundy zerwać relację, nie doświadczając przy tym żadnego poczucia winy czy też nie czują do nikogo przywiązania, to dlaczego niektórzy psychopaci żenią się lub wiążą z kimś na długie lata?Jest to dla nich wyłącznie sposób na osiągnięcie jakiegoś celu, zrealizowania ich potrzeb. A celem może być choćby stworzenie przykrywki dla swoich niecnych czynów. Znamy mnóstwo takich przypadków. Na potrzeby społeczne tworzony jest obraz obywatela prawidłowo funkcjonującego w roli męża, ojca, pracownika, a pod maską normalności kryje się sprawca gwałtów, morderstw, przemocy psychicznej czy też innych przestępstw. Do tworzenia tych związków psychopaci na celownik obierają sobie zwykle kobiety, które będą im posłuszne i uległe. Wybierają zatem te wrażliwe emocjonalnie, słabe, takie, którymi będzie im łatwiej manipulować. „Polują” jednak także na kobiety o wysokim statusie, aby móc czerpać z tych znajomości jak największe jest w stanie zorientować się, że jej wybranek jest psychopatą?Przeciętny człowiek, jak usłyszy słowo „psychopata”, to sobie zwykle wyobraża szaleńca biegającego z nożem, szerokim uśmiechem i obłędem w oczach. Niestety, na nasze nieszczęście, psychopaci z wyglądu niczym się nie wyróżniają. Wyglądają przeciętnie, więc nigdy nie wiemy, czy nasz sąsiad, szef bądź kolega zza biurka nie jest psychopatą. Nierzadko przecież słyszymy historie, że mąż zabił całą rodzinę, a wszyscy sąsiedzi wokoło mówią o nim, że „przecież to był taki dobry człowiek”. Psychopata jest w stanie wszystkich zwieść i bardzo trudno rozpoznać, z kim mamy do czynienia. Tym bardziej trudno jest zidentyfikować psychopatę kobiecie na początku związku. Jak wygląda taki związek z psychopatą?Możemy podzielić go na kilka etapów. Na początku psychopata zawsze ocenia, czy dana kobieta jest warta tej relacji, czyli co może mu dać i czy będzie mu uległa. Jeżeli będzie ona dla niego łakomym kąskiem, to wtedy atakuje. I jak wygląda taki atak? Można zażartować, że jak rodem z harlequina. Mężczyzna jest czarujący, obsypuje kobietę kwiatami i prezentami, zasypuje komplementami, mówi kobiecie to, co ona chciałaby usłyszeć. Psychopata jest mistrzem manipulacji i tak potrafi okręcić ją wokół palca, że ona raz-dwa się zakochuje. Na tym pierwszym etapie związku wszystko jest idealne, mężczyzna wydaje się fantastyczny, a ona dzięki temu czuje się wartościowa i kończy się ta sielanka?Po tej wstępnej fazie psychopata zaczyna pokazywać „fochy”, w sytuacjach, kiedy spotyka się z brakiem zainteresowania. Może to przyjmować formy pretensji, czasem grożenia wprost odejściem, ale znacznie częściej ta kara wygląda tak, że np. psychopata przestaje dzwonić do kobiety, bądź też nie przychodzi na umówione na spotkanie. Zachowaniem swoim chce wzbudzić w partnerce niepokój, poczucie winy i lęk przed byciem porzuconą. Spotykając się z pretensjami kobiety odnośnie do tych zachowań, psychopata będzie jej wmawiał, że to nie on, ale ona sama zachowuje się nierozsądnie i demonizuje problem. Będzie racjonalizował swoje zachowania i tak zniekształcał rzeczywistość, że ta kobieta przestanie ufać własnemu osądowi i paradoksalnie zacznie przepraszać psychopatę za swoje zachowanie. Temu wszystkiemu towarzyszą krótkie romantyczne zrywy. Dochodzi do momentu, gdy całe jej życie skupia się tylko wokół tego mężczyzny i zaspokajania jego potrzeb. Wszystko z nim konsultuje i całkowicie się od niego zapala jej się ostrzegawcza lampka, że adorator zmienia się w dyktatora?Powinna, ale psychopaci tak umiejętnie stosują mechanizmy nagród i kar, że kobieta nie jest w stanie spojrzeć z dystansu na to, co się dzieje. Kiedy psychopata maksymalnie wyeksploatuje już swoją ofiarę i „wydoi” z niej wszystko, co chciał, porzuca ją z dnia na dzień, nie doświadczając żadnego poczucia winy. Oczywiście może to zrobić także wcześniej, kiedy upoluje „grubszą rybę”. I tu dochodzimy do kolejnej fazy związku z psychopatą, jaką jest porzucenie. W fazie tej kobieta jest całkowicie zdezorientowana, zdruzgotana i - nie potrafiąc zrozumieć, co się stało - obwinia siebie za rozpad związku. Ale to nie koniec jej historii z psychopatą, ponieważ często się zdarza, że taki mężczyzna próbuje po jakimś czasie wrócić do porzuconej przez siebie kobiety, wymyślając absurdalne wymówki dotyczące swojego zniknięcia, np. że miał wypadek, przez ten miesiąc czy dwa był w śpiączce, dlatego się z nią nie kontaktował. I ona mu w te kłamstwa zagrożenia wiążą się z takim związkiem? Kobieta traci wszystkie posiadane przez siebie dobra, atrakcyjne dla psychopaty. Poza sytuacją finansową pogarsza się także jej stan emocjonalny, psychiczny i fizyczny. Co więcej, w wyniku poszczególnych faz rozwijania się tego związku, w pewnym momencie psychopata zaczyna izolować kobietę od jej najbliższego otoczenia, czyli rodziny i znajomych, po to żeby jeszcze bardziej owinąć ją sobie wokół palca. I jeżeli to otoczenie się od niej odwróciło, bo całą swoją uwagę skupiała na partnerze, to po takim związku zostaje zupełnie sama. Jej samoocena spada, doświadcza dezorientacji, stanów depresyjnych i bardzo trudno jej wrócić do równowagi. Często kobiety te podejmują próby pierwsi mogliby zauważyć, że coś z tym jej partnerem jest nie tak… Owszem, bo nie są emocjonalnie zaangażowani, uwikłani w sieć kłamstw i manipulacji. Często tak się dzieje, że próbują odradzić jej ten związek. Ona jednak nie chce uwierzyć w to, co mówią. Według niej partner jest fantastyczny. Na dodatek nierzadko taka kobieta ze wszystkiego zwierza się swojemu mężczyźnie. On wtedy jeszcze bardziej utwierdza ją w przekonaniu, że inni próbują rozbić ich związek z jak powinno się postępować, gdy podejrzewamy, że partner bliskiej nam osoby może być właśnie takim żerującym na niej manipulatorem? Sytuacja jest bardzo delikatna, bo sami ponosimy odpowiedzialność za swoje związki i nie możemy wchodzić z butami w czyjeś życie. Jednak jednocześnie na przyjaciołach leży też obowiązek, by zareagować, gdy widzimy, że ktoś bliski jest krzywdzony. Nie chodzi o dawanie rad, bo te mogą być źle odebrane. Bardziej sprawdzi się tu zakomunikowanie, co czujemy, gdy obserwujemy taką sytuację, np.: „Martwię się o ciebie, bo znowu płaczesz i obawiam się, że on cię krzywdzi”. Albo o zadawanie takich pytań, które skłonią do refleksji, np.: „Czy myślisz, że mężczyzna, który naprawdę kocha, zachowuje się w ten sposób?”, „W jakim stopniu związek ten zaspokaja Twoje potrzeby?”, „Czy obydwoje sprawiedliwie inwestujecie w związek?”. Nawet jeśli na początku kobieta to zignoruje, z czasem może dać jej to do są jakieś sygnały, na które powinniśmy szczególnie zwracać uwagę?Jakbym miała wskazać jedną rzecz, to byłaby kwestia podnoszona przez wszystkie kobiety pokrzywdzone w związkach z psychopatami. Każda z nich, co do jednej, wspomina, że na początku relacji był to mężczyzna idealny - pod każdym względem. Psychopata tak umiejętnie rozpoznaje potrzeby kobiety i dopasowuje się do nich, że staje się ucieleśnieniem „księcia z bajki”. Jeżeli więc kobieta uważa, że facet, z którym się spotyka, jest doskonały, to już powinna zapalić się jej czerwona może się wydać zaskakująca - nie należy szukać ideałów. Bo ich nie ma! Jeżeli mamy wady - a wszyscy przecież je mamy - to nie szukajmy na partnera kogoś idealnego. Zacznijmy po prostu pracować nad swoimi, a przy doborze partnera pamiętajmy o tym, że wspólny rozwój osobisty i wspólna praca nad związkiem umacnia wzajemną więź. Droga do ideału trwa całe życie, to codzienny trud i nierzadko ciężka praca. Nie dajmy się zwieść komuś, kto chce nam wmówić, że ideałem jest już teraz.*AGNIESZKA BUSK-KACZMAREK - starszy psycholog ośrodka diagnostycznego Aresztu Śledczego w Bydgoszczy.
Zazwyczaj kiedy słyszymy słowo psychopata, w naszej głowie pojawia się obraz człowieka złego do szpiku kości. Nierzadko wyobrażamy sobie taką osobę jako zdolną do najgorszych możliwych przestępstw, a nawet jeśli nie, to do manipulacji, kłamstwa, czynienia krzywdy czy realizowania własnych celów kosztem innych ludzi.
Co sprawia, że można człowieka uznać za psychopatę. Hannibal Lecter i Anders Breivik. Zbrodnie pierwszego istnieją tylko na kartach powieści Thomasa Harrisa i w filmach powstałych na tych motywach. Breivik w 2011 r. dokonał zamachów w Oslo i na wyspie Utoya, w których zginęło 77 osób. Niezależnie od tego, że jeden jest postacią fikcyjną, drugi realną, obaj wpłynęli na sposób widzenia psychopatów jako osób dokonujących makabrycznych zbrodni, po których nie odczuwają żadnej skruchy. To prawda, że drastyczne działania na szkodę społeczeństwa są jednym z kluczowych elementów klinicznego portretu człowieka z tym zaburzeniem. Jednak ten obraz jest dużo bardziej złożony. Terminu psychopatia używa się w różnych kontekstach: od nazywania w ten sposób sporadycznych zachowań, przez rysy w strukturze charakteru, po głębokie zaburzenia osobowości. Nie wszystkie osoby dotknięte psychopatią zasługują na ustawienie w jednym szeregu obok bezwzględnych morderców, ale zwykle krzywdzą, wykorzystują i źle traktują innych. Jakie zachowania można zaliczyć do psychopatycznych Skłonność do patologicznego kłamstwa. Ludzie zazwyczaj starają się być prawdomówni, a jeśli już zdarzy im się minąć z prawdą i zostaną przyłapani, czują się z tym niekomfortowo. Psychopacie kłamstwo przychodzi z łatwością i nie obawia się, czy ucierpi na tym jego wizerunek. W zasadzie trudno nawet powiedzieć, że konfabuluje – on nie widzi różnicy między prawdą a kłamstwem. Dla niego prawda obiektywna po prostu nie istnieje, bo za jedynie słuszną realność uznaje własne myśli. Zaprzecza nawet temu, co czuje i czego doświadcza za pomocą zmysłów. Całkowita obojętność na uczucia innych ludzi. Psychopata może ranić i krzywdzić, ale zawsze zaprzeczy swym wrogim intencjom. I znów: nie tylko jest nieświadomy konsekwencji swojego zachowania, lecz także nie dostrzega, że wyrządza komuś krzywdę, bo tego mechanizmu nie rozumie. Wynika to z tego, że nie postrzega innych ludzi jako istoty żywe i czujące. W jego umyśle są tylko obrazem, a obraz można przecież bez skrupułów wymazać, zniszczyć i nic nie czuć. W tym sensie psychopaci jawią się jako osoby pozbawione cech człowieczeństwa. Brak skrupułów i wyrzutów sumienia. Z tych samych powodów, dla których psychopata nie widzi różnicy między prawdą a kłamstwem, nie odróżnia też dobra od zła. Co za tym idzie, nie zna poczucia winy. Ono wynika z dialogu wewnętrznego, będącego uczciwym rozrachunkiem z samym sobą. Niejako usłyszenia wewnętrznego głosu wątpiącego w słuszność zachowania człowieka. W umyśle psychopaty tego głosu brakuje, jego postępowanie jest więc niekwestionowane. Społeczne oszustwo. Psychopacie łatwo przychodzi zjednywanie sobie ludzi i manipulowanie nimi. Wydaje się otwarty i szczery. Potrafi porwać za sobą tłumy i sprawić, że większość osób obdarza go zaufaniem. Zwodzi nawet naocznych świadków zdarzeń – potrafi przekonać ich do własnej wersji, bo na tyle wierzy w to, co mówi, że jest przekonujący. Co odczuwa psychopata Cechą najważniejszą i tłumaczącą wszystkie poprzednie jest w przypadku psychopaty całkowite odcięcie się od uczuć, fundamentalna trudność z uświadamianiem sobie oraz wyrażaniem emocji. Jedna z teorii – analiza bioenergetyczna Aleksandra Lowena – szuka przyczyn tego stanu rzeczy w zakłóconych relacjach między głową a resztą ciała człowieka. Opisuje to wręcz fizjologicznie: jako obręcz napięcia u podstawy czaszki powodującą, że głowa jest percepcyjnie odcięta od reszty ciała. To zaburza przepływ energii oraz impulsów płynących z dolnych partii organizmu i sprawia, że umysł i myślenie zyskują rolę przewodnią wobec odczuwania i emocji. Innymi słowy, umysł zwraca się przeciwko ciału, a myślenie neguje czucie. To skutkuje często zaburzeniami w sferze seksualnej. Życie intymne psychopaty jest zazwyczaj nieudane lub nieuporządkowane. Nie rozumie on, czym jest seks połączony z uczuciami. Traktuje go bardziej jako funkcję fizjologiczną organizmu. Bywa rozwiązły seksualnie. Choć narząd wzroku działa bez zarzutu, zaburzona jest także funkcja widzenia. Osoba psychopatyczna rzeczywisty obraz innych zastępuje swoim wyobrażeniem. Jej spojrzenie jest zresztą albo przeszywające, nieufne i kontrolujące, albo puste. Pozostawanie poza sferą uczuć sprawia, że psychopata także siebie widzi nie jako żywą istotę, a jako obraz siebie powstały w umyśle. Utożsamia się z nim niezależnie od tego, czy jest bliski czy daleki od rzeczywistości. Skupia na nim swoją energię życiową. Jeśli zależy mu na młodości i urodzie, uważa się za młodzieńczego i urodziwego. Jeśli na atrakcyjności – epatuje seksem. Ciało psychopaty zdaje się z nim współpracować, choć jest traktowane wyłącznie jako narzędzie umysłu i ilustracja wizerunku. Jeśli warunki naturalne stanowczo przeczą wewnętrznemu obrazowi, psychopata nadrabia atrybutami zewnętrznymi: gdy np. jest niski, jeździ wielkimi autami. Jakikolwiek jednak byłby obraz wytworzony w umyśle psychopaty, ma jedno zadanie: utwierdzać go w jego wyjątkowości. Psychopata nie doświadcza smutku czy autentycznego gniewu. Emocje pojawiają się jedynie wtedy, gdy ten wyimaginowany obraz siebie ktoś podważy. Jak psychopata wykorzystuje ludzi Mimo że psychopata nie poszukuje miłości, której pojęcie jest mu w zasadzie obce, potrafi uczucia odgrywać tak doskonale, że – podobnie jak w przypadku jego słów – otoczenie odbiera je jako autentyczne. Rzecz w tym, że choć obiegowo sądzi się, że charakterystyczny dla osób psychopatycznych jest brak empatii, wielu psychopatów umie trafnie rozpoznawać stan emocjonalny innych osób i wykorzystać go do swoich celów. Na zasadzie dostrojenia odgrywają np. współczucie, choć tak naprawdę wcale go nie czują. Dlatego psychopatę zwykle otacza wianuszek wielbicieli. Wiernych, zapatrzonych w niego i traktujących go jak zbawcę. Osoba psychopatyczna zaś – by ich zdobyć – stosuje wszystkie chwyty: czasami zastrasza, ale najczęściej kusi i uwodzi, promieniując radością i pewnością siebie. Bo chce czuć, że imponuje albo wzbudza strach. Jego największym pragnieniem jest władza nad innymi. Niekiedy wystarczy mu jedna ofiara: kochanka, kochanek, prostytutka. Przywiązuje ją emocjonalnie do siebie, a później traktuje jak niewolnika: zastrasza, wpędza w poczucie niższości, manipuluje tą osobą tak długo, aż uwierzy ona, że w żaden sposób sobie bez niego nie poradzi. Jak to możliwe? Ludzie zagubieni, zrozpaczeni, po wielokroć wcześniej wykorzystywani, szukają kogoś, kto wskaże im życiową drogę. Przyzwyczajeni do związków, w których wiele im się obiecuje i nie dotrzymuje słowa, odtwarzają sytuacje z dzieciństwa, gdy musieli brać to, co im dawano, bo na więcej nie mogli liczyć. Takie pragnienia miewają całe narody, które uwierzyły w wyjątkowe cechy swoich przywódców. Szczególnie gdy pojawili się w trudnych dziejowo momentach. Jak człowiek staje się psychopatą Odpowiedzi na to pytanie klinicyści poszukują od dawna. Wiele badań wskazuje na czynniki genetyczne, wzmacniane niesprzyjającymi warunkami środowiskowymi. Znaczenie ma prawdopodobnie budowa i aktywność ciała migdałowatego, które odpowiada za przetwarzanie lęku, wstydu i poczucia winy – uczuć istotnych w procesie tworzenia się u dzieci potrzeby właściwego zachowania. U dorosłych psychopatów stwierdzano brak integracji pomiędzy ciałem migdałowatym i korą płata skroniowego, co zaburza ich zdolność do nauki strachu – niezbędnego przy formowaniu się uczuć moralnych. Jeśli zaś chodzi o czynniki środowiskowe, aby dziecko stało się pozbawionym uczuć psychopatą, w jego dzieciństwie musiało wydarzać się coś traumatycznego. Za źródło problemu – by raz jeszcze odwołać się do analizy bioenergetycznej Aleksandra Lowena – uznaje się zaburzone relacje z najbliższym opiekunem na wczesnym etapie rozwoju dziecka. Sytuację, kiedy zamiast bliskości i wsparcia dla budowania autonomii i poczucia własnego „ja”, których potrzebuje, doświadcza przemocy, zaniedbania lub obojętności emocjonalnej ze strony matki. Często towarzyszy temu jej zaburzenie psychiczne lub emocjonalne, niezdolność do wywiązywania się z roli rodzica. Matka to przyciąga dziecko, tworząc więź niemal symbiotyczną, to znów je odrzuca – w rytm zaburzonych potrzeb własnych. W ten sposób podkopuje jego bazowe poczucie zaufania i bezpieczeństwa. To przypadek Andersa Breivika. Efekt jest taki, że prawdziwe uczucia i potrzeby dziecka są ignorowane. Nie jest ono postrzegane takim, jakie jest naprawdę – rodzic stymuluje je, by dopasowało się do jego wyimaginowanego obrazu. Ono zazwyczaj to robi, chowając swoje prawdziwe „ja”, a tym samym odcina się od swoich autentycznych pragnień i uczuć. Istotnym aspektem w historii psychopaty jest także walka o władzę. Niebezpieczna jest już ta, która toczy się między rodzicami, bo w niej dziecko najczęściej bywa wykorzystywane jako karta przetargowa. Ale znacznie bardziej niszcząca jest sytuacja, kiedy rodzic walczy z dzieckiem: upokarza je, umniejsza jego wartość i manipuluje nim, nie dostrzegając, że jest odrębną istotą. Ono czuje się wówczas przytłoczone, wykorzystane i pozbawione znaczenia. W okresie edypalnym, między 3. a 6. rokiem życia dziecka, może również pojawić się element uwodzenia. Rodzic, najczęściej płci przeciwnej, dla atmosfery podniecenia, a także dla chęci przywiązania dziecka do siebie, kieruje na nie zainteresowanie zabarwione seksualnie. Ono – zwykle przyzwyczajone do braku uwagi i uczuć – traktuje to początkowo jako namiastkę prawdziwej bliskości. Dopiero po jakimś czasie zaczyna rozumieć, że jest w jakiś sposób używane. Wtedy zaczyna odczuwać strach także przed drugim rodzicem, jego gniewem lub zazdrością. Aby poradzić sobie z tą sytuacją, dziecko odcina się od swoich uczuć seksualnych. To kolejny krok do całkowitego wyrzeczenia się uczuciowości. Odwracając się od rzeczywistości, skupia się na swoim wnętrzu, tworzy obraz siebie jako kogoś wyjątkowego. Nie tylko nie rezygnuje z relacji z rodzicem uwodzącym, ale wręcz zaczyna grać w jego grę. Czuje, że ma coś, czego rodzic pożąda, i na zimno potrafi wykorzystać swoją sytuację. Obiecuje spełnienie, choć nigdy do niego nie dochodzi. Ten mechanizm nosi nazwę manewru psychopatycznego. I jest przez psychopatę odtwarzany w relacji z innymi ludźmi już w dorosłości, nie tylko w sferze seksualnej, ale i emocjonalnej. Czy da się wyleczyć psychopatę W psychiatrii głęboka postać psychopatii jest uznawana za całkowicie oporną na leczenie. W wielu środowiskach uznaje się, że jakakolwiek forma terapii (włącznie z farmakologiczną) jest bezowocna, a więc bezcelowa. Utrudnieniem jest fakt, że prawdziwy psychopata nie zgłasza się dobrowolnie na leczenie. Chyba że dzięki temu realizuje jakiś swój nieterapeutyczny plan: chce być jeszcze bardziej władczy albo woli szpital psychiatryczny od więzienia. Nie działają na niego mechanizmy wykorzystywane w psychoterapii – nie tworzy więzi z terapeutą, nie jest zdolny do wglądu w siebie, także tego z przeszłości. W nic nie wierzy, jest odcięty od uczuć, nie czuje więc, że żyje w emocjonalnej pustce. Najwytrawniejszych terapeutów potrafi wywieść w pole swoimi manipulacjami. Mimo całej swojej wiedzy wielokrotnie dają się oni uwieść kłamstwom i mogą wejść w grę, w którą wciąga ich chory. Znane są przypadki, że pomagają mu np. w ucieczce ze szpitala, uznając, że jego zachowanie przeczy diagnozie i na pewno trafił tu omyłkowo. Wiele zależy od głębokości psychopatologii chorego. Obecność lęku, epizod depresji lub psychozy uznaje się za dobre prognostyki w leczeniu zaburzenia. Wskazują bowiem na kontakt z emocjonalną warstwą w jego osobowości. Wspomniana już kilkakrotnie analiza bioenergetyczna zakłada, że psychopacie potrzebne jest nawiązanie kontaktu z ciałem. To buduje drogę do uczuć i seksualności. Wyzwaniem jest połączenie z jego prawdziwym „ja”, dotarcie do tematu władzy i kontrolowania innych, przy uszanowaniu jego lęku przed wykorzystaniem. Przy czym terapeuta powinien unikać nadmiernych oczekiwań co do efektów terapii, nieustannie konfrontować pacjenta z jego manipulacjami, a samemu mieć się na baczności. Dzisiejsze czasy sprzyjają wzmacnianiu cech psychopatycznych. Uczciwość, szacunek dla prawdy czy wrażliwość etyczna – te wartości są w kryzysie. Skuteczność w realizacji celów jest uważana za nadrzędną wobec sposobów ich osiągania. Zaniedbania wychowawcze, przemoc i rozpad więzi między członkami rodzin sprzyjają rozwijaniu u młodych ludzi cech, które predysponują do psychopatii. Niekochane dzieci wolą myśleć o sobie, że są wyjątkowe niż niewarte kochania. W efekcie i Hannibal Lecter, i Anders Breivik, mimo czy to wymyślonych, czy realnych strasznych czynów, u pewnej liczby ludzi budzą jakiś rodzaj szacunku i podziwu. Być może dostrzegają w nich nieakceptowane i nieuświadomione cechy ich samych. gra na uczuciach innych ludzi i powolnie wdraża mechanizm wykorzystujący poczucie winy ofiary; kieruje się egoizmem; ma nadmierne poczucie posiadania uprawnień do lekceważenia praw, potrzeb i uczuć innych osób; jest impulsywna i bardzo często reaguje agresją. A co najgorsze… Psychopatka idealnie wpasowuje się w kryteria Mrocznej Triady. Na początku XX w. nie czyniono większego rozróżnienia między psychopatami i socjopatami. Określeń tych używano zamiennie, żeby opisać ludzi, którzy mają problemy z przystosowaniem się do okoliczności. Ale i takich, którzy wydają się nie mieć kręgosłupa moralnego. Terminem „socjopata” posługiwano się zwykle wtedy, kiedy ów człowiek w jakimś sensie wyrządzał krzywdę społeczeństwu. Z kolei znaczenie słowa „psychopata” z czasem zawężono, określając nim osoby szczególnie niebezpieczne dla samych siebie i je cechuje? Wiedzę uporządkował dr William Hirstein, filozof, specjalista w dziedzinie neuronauki. W artykule dla magazynu „Psychology Today” wymienia dziewięć oznak psychopatii. Oto one: Emocje psychopatów są płytkie. Psychopaci rzadko okazują emocje – zwłaszcza takie jak wstyd, zakłopotanie czy poczucie winy. W związku z tym powiada się, że są ubożsi pod względem emocjonalnym. Rzadziej odczuwają też strach i cofają się przed tym, co szkodliwe, niebezpieczne i ryzykowne. Psychopaci są nieodpowiedzialni. Rzadko biorą odpowiedzialność na siebie, uznają swoją winę, przyznają się do błędu. Przyparci do muru – powiada naukowiec – potwierdzą, że popełnili błąd, ale czynią to na ogół bez przekonania i nie okazując skruchy. A co za tym idzie: nie mają zamiaru poprawić się w przyszłości. Psychopaci manipulują słowami. Nie dajmy się zwieść – psychopaci sprawiają wrażenie elokwentnych, ma się poczucie, że budują wypowiedzi w sposób przemyślany i zajmujący dla słuchaczy. Zdaniem badaczy to jednak tylko „powierzchowny urok”. Bywa, że psychopaci kłamią bez mrugnięcia powieką. Mówią rzeczy, które chce się usłyszeć – tak żeby osiągnąć własny cel. Manipulują (czarują) słowem, żeby wymóc na odbiorcy jakieś działanie. Psychopaci mogą mieć też kłopot z wyłapywaniem metafor i pojęć abstrakcyjnych. Psychopaci są przesadnie pewni siebie. Psychologowie mówią wręcz o „wyrafinowanym poczuciu własnej wartości” – niezachwianym i niezależnym od (obiektywnych czasem) okoliczności. Wierzą w swoje uzdolnienia, ale nierzadko je przeceniają. Jeśli w czymś są dobrzy – wierzą, że są najlepsi na świecie. Lubią podkreślać swoją wielkość. Psychopaci nie potrafią skupić uwagi na dłużej. Szybko tracą zainteresowanie, szybko przestają się angażować – w relacje z ludźmi, w wykonywane zadania. Jeśli zadanie jest złożone, wolą je porzucić. Z jednej strony wiąże się z to z ich impulsywnością, z drugiej – z biernością i ze skłonnością do unikania problemów lub głębszych emocji. Psychopaci są samolubni. Mówi się: egocentryczni do przesady, niezdolni do miłości. Albo jeszcze dosadniej: prowadzą pasożytniczy tryb życia. Wyzyskują innych dla własnego dobra, bez baczenia na cudze uczucia. Psychopaci mają kłopot z planowaniem przyszłości. Nie snują szczegółowych planów, zwłaszcza odległych. Część badaczy twierdzi, że nie potrafią wyznaczać długodystansowych celów. Inni uważają, że wynika to z ogólnej życiowej postawy, którą można by nazwać „beztroskim niepokojem”. Psychopaci mają skłonności do używania przemocy. Cechuje ich tzw. niski próg tolerancji na frustrację. Oznacza to, że z byle powodu dają wytrącić się z równowagi. Bywają drażliwi i agresywni. Słowem: niebezpieczni dla otoczenia.
Psychopata jest szczególnie podatny na oddziaływanie popędu do przyjemności oraz na zbyt usilne dążenie do zdobycia tego, co lubi. Dotyczy to wielu ekskluzywnych dóbr materialnych, stałego bycia zabawianym oraz ciągłej rozrywki, hiperseksualności, chęci dominacji w określonych kręgach czy pragnienia rozległej władzy.
Psychopaci nie cieszą się dobrą reputacją. Wielu z nas uważa, że psychopatów powinno się odizolować od zwykłych ludzi. Jednak wśród nas, jest wielu psychopatów, którzy nie zagrażają naszemu życiu a czasem wręcz przeciwnie…#1. Psychopaci są lepszymi chirurgami Badanie pokazuje, że jednym z najczęściej wybieranych zawodów przez psychopatów jest chirurgia. Chirurdzy wcale nie byli zaskoczeni wynikami tych badań. Jeden chirurg powiedział, że na studiach uczą ich współpracy z dziwacznymi kolegami po fachu. Inny otwarcie przyznaje, że na chirurgii jest więcej psychopatów niż poza szpitalem. Oczekujemy od lekarza empatii ale jednak pozbawiony uczuć psychopata lepiej wykona zabieg niż zalewający się łzamid="cur_favcount_35899">350 osób Socjopata traktuje ludzi przedmiotowo i wykorzystuje ich do swoich celów. Nie odczuwa z tego powodu ani wstydu, ani poczucia winy czy wyrzutów sumienia. Socjopaci nie przywiązują się także do innych oraz nie nawiązują trwałych relacji. Socjopata a psychopata. Termin „socjopata” często używany jest zamiennie z terminem
\n czy psychopata wraca do ofiary
Do przeszłości wraca mężczyzna, który chce spotkać się ze zmarłym ponad dwadzieścia lat temu przyjacielem, pokiereszowany przez życie syn rozmawia z matką, na której pogrzeb nie przyszedł, dawny narzeczony wraca zobaczyć się z dziewczyną, z którą nie mógł wziąć ślubu, a eks policjant spotyka się z żoną, której nie Michael Audrey Myers (ur. 19 października 1957), znany też jako Kształt i Boogeyman, jest głównym antagonistą serii Halloween. Jest pozbawionym emocji, niemym seryjnym mordercą, który w wieku sześciu lat zamordował z zimną krwią swoją starszą siostrę Judith w noc Halloweenową i został osadzony w szpitalu psychiatrycznym. Uciekając piętnaście lat później, Michael zaczyna Odejście nie kończy KOSZMARU OFIARY – oto jak otoczenie stosuje GASLIGHTING. Psychopata, socjopata, narcyz – to może być przyjaciel, rodzic, szef, współpracownik i partner. Mają na swoim koncie cierpienie wielu w ten czy inny sposób wykorzystanych ofiar. Te, które ocalały po latach przemocy, przeszły prawdziwe piekło na ziemi

Psychopata zawsze postrzega się w roli ofiary, bez względu na to, jak okropnie traktuje innych. Nic nigdy nie jest jego winą – to on zawsze został skrzywdzony, w ten czy inny sposób. Dla niego problemem nie są jego kłamstwa, zdrady, kradzieże i nadużycia. Problemem jest to, że to ty zacząłeś zauważać te rzeczy.

Potrafią okaleczać i ranić swoje ofiary ze stoickim spokojem, jednak niewielu z nich posuwa się do takich aktów agresji. Powszechnie występujący psychopata, to na przykład osoba karygodnie zaniedbująca rodzinę, ktoś kto wikła się w wiele płytkich emocjonalnie związków, w których cierpią jego/jej partnerzy/partnerki lub oszust

YyWR.